tak przyjechaliśmy nazywa się .....
jest to tak zwane... biuro podróży szczęśliwie nas uszczęśliwiało w najdziwniejszy sposób, przenosząc nasze miejsca do autobusu innego biura podróży, które nie miało żadnego z naszych kontaktów!! W efekcie autobus odjechał wcześniej niż o wyznaczonej godzinie na godzinę, a my go dogoniliśmy sami.