Połtawska filia Sakums
Organizator wycieczki poprosił mnie o napisanie recenzji z wyjazdu. Proszę, nie jesteśmy chciwi. Mniej kontrowersji - więcej faktów. Opowiem ci, jak pojechaliśmy do Umanu, korzystając z „usług” tego touroperatora. Zamówiwszy przez telefon dwa bilety, poszedłem za nie zapłacić. Przybywając dowiedziałem się, że moje bilety zostały sprzedane jakiejś dziewczynie, która w zupełnie magiczny sposób przedstawiła się nazwiskiem, na które zamówiłam bilety.