Poziom usług zabija dobre wakacje
Wykupiliśmy wycieczkę u innego touroperatora, który szybko wszystko załatwił, umożliwił wybór dogodnego lotu i powiedział, że w Czarnogórze naszym gospodarzem będzie LjuboSvit. Na początku wszystko było w porządku - na lotnisku powitano nas tabliczką, zabrano nas autobusem do hotelu i od razu uprzedzono, że powinniśmy się zadomowić, zostawić rzeczy i od razu udać się na spotkanie, które poprowadzi przewodnik z zapowiedź możliwych wycieczek.