Zaplanowaliśmy wycieczkę z dziewczyną na 12.03 do Europy, skorzystaliśmy z usług Kote. W efekcie tylko ja dostałem wizę, bo pracownicy firmy, po wzięciu pieniędzy na zaświadczenie o zatrudnieniu dziewczyny, nawet nie trudzili się, żeby ostrzec, że telefon z ambasady jest możliwy, a jak i co odpowiedzieć na pytania przedstawiciela.