Wrzucę moje „pię ć groszy” o sanatorium, czyli, jak to się oficjalnie nazywa, kompleksie hotelowo-uzdrowiskowym Karpaty. Odpoczywał am dwa razy: w maju 2014 iw czerwcu 2015 mieszkał am w standardowym pokoju jednoosobowym.
Dobry oś rodek z wieloma zaletami i kilkoma wadami. Zadbany teren, bliskoś ć pijalni, ką pieli wodno-bł otnych, przychodnia uzdrowiskowa, wspaniał a zadbana plaż a.