Najgorsza usługa
Na nowy rok pojechaliśmy z Porozumieniem do Wenecji. Wszystko zaczęło się dobrze. Wycieczka bez nocnych przepraw, więc stan autobusu nas nie denerwował – stary neoplan, prawie jak ikarus. Cóż, nie o to chodzi. Przewodnik Olga Mashtaler na pierwszy rzut oka wydawała się miłą dziewczyną.