Niegrzeczność i nieodpowiedzialność
Jutro mamy wylot ze Lwowa na Słowację, dokumenty zostały przekazane pod koniec lutego. Dziś muszę wyjechać do Lwowa z Kijowa, dzwonię, żeby dowiedzieć się o wizie - mówią, że dowiemy się o tym dopiero w autobusie. Paszporty z wizami od innej osoby, poproszone o podanie swojego numeru telefonu szczerze chamskim tonem, mówią „nie damy”.