Kłamali o komforcie podróży.
Recenzja o firmie turystycznej „Caprice Tourist”. Mój mąż i ja jesteśmy dalecy od kapryśnych turystów, a znając „kuchnię” firm turystycznych, możemy przymknąć oczy na wiele rzeczy. Ale nie było naszym kaprysem jechać za resztą z Kirillovki do Charkowa starym neoplanem, na ostatnią piątkę, gdzie siedzenia się nie rozkładają, w towarzystwie pary z ciężarną dziewczyną i mężczyzną, czyli wszystkie 5 miejsc było zajętych.