Jedź w stodole
Zamówiliśmy pociąg z biurem podróży do błękitnych jezior. Podjechała stodoła - LAZ, zabity i roztrzaskany, grzechocze jak AN, upał, bliskość, cała chata śmierdzi spaloną gumą na zboczach, bloki płoną. Kierowca nie zna drogi. A wszystko to za 100 UAH. Pierwszy i ostatni raz w tej firmie.