wypoczęty umysł i ciało
Polecieliśmy do Sharm El Sheikh z Doniecka. To nasza piąta wyprawa w klimacie walizkowym i druga do Egiptu. Ogólnie planowali wyjazd do Francji, ale nie mieli czasu na zebranie sterty dokumentów do wizy. Dzięki Glebowi za przekonanie mnie do wyjazdu do Egiptu. W hotelu było tak spokojnie, że nie widzieliśmy ani jednego rodaka! odpoczywał w ciszy.