Rozczarowanie...
Duż o czasu zaję ł o ustalenie, gdzie i jak odpoczywać – jako „dzikus” czy w pensjonacie, na Krymie czy w Turcji. W koń cu po „sł odkich” recenzjach kierownika jednego z biur podró ż y o Espanyolu, zdecydowaliś my - jedziemy do Solnechnogorskoye do Espany...