Grubiaństwo
Kupiłem kupon na sanatorium „Nowy Rok w Aksakovskie Dawns”, podróżowałem razem z facetem. O samym sanatorium nic nie powiem, choć jest więcej negatywnych niż pozytywnych, opowiem tylko o biurze podróży. Na początku zadzwoniłem i spytałem czy zostały jeszcze jakieś miejsca, powiedzieli mi, że wszystko OK, kup kupon.