oczaruj moją miłość
Odpoczywaliśmy w Sharm, w hotelu Kahramana. przez bardzo długi czas i starannie wybierali i przygotowywali się do wyjazdu, co najmniej dwadzieścia firm jeździło po okolicy i dzwoniło jeszcze więcej. z reguły po półgodzinnych naradach zaproponowano nam kilka opcji i tyle :-( Najpierw słuchaliśmy przez telefon tego, czego chcemy (byłyśmy trzema młodymi dziewczynami), a potem wysłali kilka opcji na e-mail.