Okropny pobyt z Accord Tour!
z Charkowa dojechaliśmy do Lwowa, zatrzymaliśmy się na terminalu A. Hotel bardzo nam się podobał, bardzo smaczna kuchnia. Rano wszyscy wsiedliśmy do autobusu, nic nie zapowiadało smutku. Pierwsze podejrzenia zaczęły się, gdy przewodnik z trasy akordowej zaczął czytać z kartki, przeskakując, zapominając, o czym mówił.