Przegląd Malty

Pisemny: 30 wrzesień 2008
Czas podróży: 1 — 8 wrzesień 2008
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Przeglą d Malty
Odpoczywał em na Malcie od 27 sierpnia do 14 wrześ nia 2008 roku. Zanim zaczą ł em przygotowywać się do wyjazdu, otrzymywał em informacje przez Internet oraz bezpoś rednio od Rosjan mieszkają cych na Malcie i wypoczywają cych tam. A jednak - tak "porzucone" !!! ! ! St George's Park Complex - 3* w St. Julian's
Nie bę dę opisywał zabytkó w Malty. Kraj jest bardzo ciekawy i jest tu wiele wspaniał ych miejsc.
Zatrzymam się na naboż eń stwie, jeś li mogę tak powiedzieć .
Wybierają c hotel kierował em się tym, ż e szukał em hotelu, w któ rym w pobliż u bę dzie piaszczysta plaż a, przynajmniej mał a. A ż e nie zamierzał em nocować w hotelu, uznał em, ż e wystarczy mi trzygwiazdkowy hotel (w koń cu Europa! ) ze ś niadaniem. Jak bardzo się mylił em, kiedy wybrał em ten hotel!

Niespodzianki zaczę ł y się zaraz po przyjeź dzie. Po pierwsze na Malcie w tym roku był o cieplej niż zwykle: +35 C w cieniu przy duż ej wilgotnoś ci. Lot był z Moskwy o 6 rano, nie spaliś my cał ą noc, biorą c pod uwagę ró ż nicę czasu w czasie maltań skim, do hotelu dotarliś my o 11.00. I osiedlają się w pokoju dopiero od 15.00. Oddaliś my rzeczy do magazynu, przebraliś my się i poszliś my na spacer, zjedliś my w restauracji. Jest ich tu po prostu ogromna iloś ć , ceny wszę dzie są takie same, ale jak się pó ź niej okazał o, to wł aś nie w tej okolicy ceny są najwyż sze. 50 euro, któ re musimy mieć na każ dy dzień pobytu na Malcie - w sam raz (jedz, kup wodę i owoce, zapł ać za wypoż yczenie parasola i leż aka, komunikacja miejska).
Zewnę trznie hotel wydaje się niczym, podobał o mi się zdję cie w Internecie. Wł aś ciwie - niezbyt zadbane, suszone kwiaty w doniczkach, wszę dzie kurz i paję czyny. Zobacz zdję cie. Istnieją trzy baseny. Wiele hoteli ma baseny tylko na dachu. Po osiedleniu się w pokoju stwierdziliś my, ż e nie ma klimatyzacji, ale był grzejnik !!!!!!!!! ! , prysznic przedpotopowy z plastikowym wę ż em, z jednym otworem, woda bardzo sł abo regulowana ( za każ dym razem, gdy osią gnię cie okreś lonej temperatury zajmował o 10 minut), ten prysznic nie był nigdzie podł ą czony. Czyli za każ dym razem trzeba był o duż o wysił ku jedną rę ką podlewać , a drugą np. umyć dł ugie wł osy… Ciś nienie wody w spł uczce też nie wystarczał o. Zasł ony pod prysznicem poczerniał y od czasu. Ja, przyzwyczajony do wygody, dzwonił em do wszystkich, któ rzy byli w stanie (kierownik, hydraulicy, pokojó wki. . . ) pytali, prosili o zrobienie urzą dzenia, w któ rym moż na był o naprawić uchwyt prysznicowy. Wszyscy zgodnie powiedzieli, ż e nie powinno się tego robić . W koń cu ich zmusił em, wię c przybili ten dł ugopis do ś ciany "mocno" !!!!! ! ! Pojawił y się inne problemy. A ż uraw miał.3 cm dł ugoś ci i był bardzo, bardzo niski! Ogó lnie rzecz biorą c, chę ć prawidł owego umycia się pozostał a tylko marzeniem! Dostarczono tylko jeden rę cznik. Co prawda zmieniali się codziennie, ale czasami zabierają c brudne, zapomnieli wł oż yć czyste. Kiedyś , po umyciu, nie znalazł em ani jednego rę cznika. Musiał am biec mokra i naga, owinię ta w przeź roczyste pareo, korytarzem w poszukiwaniu pokojó wki! Pokoje był y bardzo ź le sprzą tane!
Najbardziej nieprzyjemna rzecz czekał a nas w nocy. Oczywiś cie czytał em, ż e niedaleko hotelu znajduje się gł oś na ulica, na któ rej skupiają się wszystkie dyskoteki na Malcie. Ale nie zakł adał em, ż e jest praktycznie pod moimi oknami. Na Malcie prawie nie ma roś linnoś ci, wokó ł jest tylko jeden kamień , wię c każ dy hał as tylko się nasila. Wszystkie te (jak ktoś policzył.18) dyskoteki huczał y do ​ ​ godziny 5 rano. I wtedy sprzą tacze, padlinoż ercy itp. zaczynają krzyczeć . Ponadto od pią tku do niedzieli co 15-20 minut odbywał a się fiesta, huczał y nieustanne fajerwerki, a orkiestry BRASS maszerował y ulicą cał ą noc!!!!!!! ! ! Zważ ywszy na straszne upał y, brak klimatyzacji i ten szalony ryk, nie dał o się spać (mimo ż e byliś my zmę czeni po drodze, zatkał am sobie uszy biruszkami)!
Po trzech nieprzespanych nocach uznał em, ż e pod koniec wakacji mogę zaszaleć . Zadzwonili do biura podró ż y. Tego samego dnia przeniesiono nas do pokoju naprzeciwko z widokiem na basen. Spał em dwie noce! Na tym zakoń czył o się nasze szczę ś cie. W naszym duż ym hotelu 90 procent wszystkich mieszkań có w to nastolatki w wieku 15-18 lat z ró ż nych krajó w (w hotelu nie był o w ogó le Rosjan), któ rzy przyjeż dż ali na naukę angielskiego - kompletne gnojki - zawsze pijani, nać pani i nać pani. Zwykle we wszystkich hotelach w nocy nie moż na pł ywać w basenach - są one czyszczone. Ale tych gł upich dzieciakó w to nie obchodził o! Z dyskotek przyszli na basen - krzyczeli i piszczali cał ą noc. Pró by odpę dzania ich przez personel hotelu nie powiodł y się . Kilka razy w ś rodku nocy schodził em do recepcji ż ą dają c powstrzymania tej hań by - to bezuż yteczne. Ponadto przez cał ą noc biegają po korytarzach krzyczą c i trzaskają c drzwiami. Rodzice powinni patrzeć na swoje dzieci! Teraz mó wię wszystkim, ż e w ż adnym wypadku nie pozwolili moim dzieciom iś ć na naukę ję zyka.

Ś niadania w hotelu są codziennie dokł adnie takie same: fasola, mikroskopijne kieł baski, jajko, bardzo tł usty smaż ony boczek i podobno najgorszy ser i gotowana kieł basa jednego rodzaju, dż em, masł o, woda, herbata, kawa. Obrusy na stoł ach to papier, zamiast ł yż eczek - plastikowe patyczki. Bez warzyw, bez owocó w.
Opró cz weekendó w wieczorem w niektó re miejsca przyjeż dż ał samochó d z owocami, warzywami i wodą . Ceny gryzą . Czyli np. 2 brzoskwinie, 4 ś liwki i butelka wody niegazowanej - 5 euro!
Jedliś my w restauracjach. Każ dego dnia staraliś my się je zmieniać . Jedzenie jest bardzo smaczne, talerze są jak tace. Nie wszystkie restauracje mają mniejsze porcje (trzeba je zamó wić ). Rosyjskie menu nie został o nigdzie speł nione. Najdroż sze dania z ryb i owocó w morza.
Parasol na plaż y 3 euro, leż ak też . Chcieli kupić parasol w sklepach, ale nie mogli go nigdzie znaleź ć . Najwyraź niej tego nie sprzedają . Swoją drogą , chociaż wszę dzie jest napisane, a moi znajomi mó wili, ż e na Malcie nie ma przestę pczoś ci, rę cznik na plaż y został skradziony mojej koleż ance. I trzeba go zostawić pod parasolem, kiedy wychodzisz w cią gu dnia.
Wyjazd z hotelu o godzinie 11. Biuro podró ż y nie uprzedził o nas, ż e za kolejny dzień pobytu moż na zapł acić z gó ry. Wyjechaliś my o 22:25. Musiał em wię c spę dzać czas w cieniu przy basenie. Nie chciał em już chodzić , był o za gorą co.

Nie zdą ż yliś my też spokojnie odlecieć z Malty. Kierowca dla nas minibusem nie przyjechał na umó wioną godzinę . Zaczę liś my dzwonić do naszego przewodnika na Malcie (z gó ry zadbaliś my o maltań ską kartę SIM i wpł aciliś my pienią dze). Przewodnik zapewniał mnie przez pó ł godziny, ż e jest w drodze. Ale w koń cu przyjechał a sama swoim samochodem. Dł ugo pró bował em go znaleź ć , ale na pró ż no. W rezultacie godzinę pó ź niej sama nas zabrał a. Turyś ci z pozostał ych czterech hoteli podró ż owali sami, niektó rzy taksó wką , inni przejeż dż ają c - co jest doś ć trudne. Jak powiedział nam nasz przewodnik, zdarza się to bardzo czę sto. Maltań czykom nigdy nie spieszy się nigdzie. Sł owo „punktualnoś ć ” nie jest im znane!
Jeś li coś się interesuje, jest gotowa podzielić się doś wiadczeniem.
Swietł ana.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał