Park Narodowy "Durmitor" - "must see" Czarnogóry

Pisemny: 7 listopad 2011
Czas podróży: 28 sierpień — 8 wrzesień 2011
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 7.0
Czystość: 8.0
Infrastruktura: 8.0
Najpierw opowiem Wam o hotelu, a raczej o kempingu Razvrsje. Jest to doś ć duż y kemping samochodowy, ale jednocześ nie jest wiele domkó w na każ dy gust i budż et. Są pokoje doś ć proste - na nocleg są lepsze, są z sauną , są z kuchnią , są też apartamenty (wg wł aś ciciela). A jest tylko wariant klasycznego campingu – miejsce na namiot i prysznic za kilka euro. Jest obó z rowerowy. W pobliż u znajduje się ró wnież kilka kempingó w.
Bezpoś rednio z terenu campingu szlak przez las do Czarnego Jeziora (20min) przeznaczony jest dla mił oś nikó w wychowania fizycznego.
Na mapie miasta widział em kilka kempingó w i był o jasne, ż e ten nie jest najbliż ej Czarnego Jeziora. Notatka!! !

Ale w każ dym razie, jeś li celem jest jezioro, to jest do niego kilka kilometró w od miasta Zabljak. Ale od tego biwaku-pieszo 15-20min.
Jest tu gwarno, tu tł oczno, tu atmosfera znana wszystkim turystom - namioty, palniki, spotkania. Ale ja lubię ; -)
Nie zabrakł o zró ż nicowanej widowni – osoby starsze (turyś ci), rodziny z dzieć mi w samochodach, mrok mł odoś ci…
Dostaliś my pokoje za 10 euro za osobę . Wzię liś my dwa pokoje z kuchnią (patrz zdję cie) za wszystko, co dali 40 euro. Byliś my tam tylko na jedną noc, wię c był o w porzą dku. Chociaż moż na znaleź ć tań sze mieszkanie, to wł aś nie ten gospodarz "namó wił " nas do swojego obozu.
Powiedział , ż e zimą ma 12 euro/os. (narty! )
To, co kategorycznie nam się tutaj nie podobał o, to fakt, ż e administracja odbiera paszporty wszystkim (! ) mieszkań com! To nie jest normalne! Wię kszoś ć ludzi nie chce dawać i dlatego cał y tł um się oburza. Po negocjacjach zostawiliś my jeden paszport. Chociaż kontyngent kempingowy jest taki, ż e być moż e wł aś ciciel ma rację...
Istnieje ró wnież natrę tna usł uga. Jak tylko dotrzesz do budynku administracji, wszyscy zaczynają oferować coś na zakup sera, potem wycieczkę , potem zioł a na herbatę...
Wł aś ciciel, Michaud, jest nadpobudliwy, cią gle chodzi po kempingu, opowiada dowcipy, opowiada, coś smakuje. Z jednej strony fajnie, z drugiej. . . chcę spokoju i takiego pię knego miejsca.
Najważ niejsze w recenzji jest to, ż e w Zabljaku na dzień lub dwa po prostu trzeba wyjś ć na zwykł ego czarnogó rskiego plaż owicza!

Pię kno jest wszę dzie: na drodze z morza przez rzekę Tarę i kanion rzeki Moracha lub z drugiej strony przez Zatokę Kotorską wzdł uż nowej autostrady do Pluzhine, znajduje się najpię kniejsze miejsce w Kanionie CG rzeki Pivy (tak, tak, PIWO! ) i dalej wą ską wysokogó rską drogą (2000m). To tutaj kupisz prawdziwy oscypek!
Sam Zabljak to mał e miasteczko na pó ł nocy Czarnogó ry. Sł ynie z tego, ż e znajduje się tu oś rodek narciarski, znajduje się gó rskie Jezioro Czarne, jest to centrum Parku Narodowego Durmitor, tutaj zaczyna się wiele gó rskich szlakó w pieszych i rowerowych…
Powiem, ż e latem nie ma tu mniej ludzi niż na wybrzeż u. Niemcy, Wł osi, Brytyjczycy i my ; -)
Z jakiegoś powodu jest nas bardzo niewielu. To bał agan - trzeba to naprawić !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał

Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар