Жила в бунгало - коттедж на несколько семей, у меня был 1 этаж. Отзывы о бунгало напугали, но реальность не так уж ужасна. Ну не роскошно, но это ведь бюджетный вариант. Номер пахнет несколько затхло, проветривается плохо, т. к. ветра почти нет, пригодился б комнатный освежитель. Телевизор был, но пользы от него мало, он плохо показывал полтора местных канала. Впрочем, он мне и не нужен. Лучше раньше лечь спать и рано встать, пока лучшее время для пляжа. Холодильника нет. Балконная дверь заедала, задвижка высоко, но как-то приспособилась. Вернее, то дверь на веранду на улице - стульчики, столик, под деревом, над головой нарезают круги летучие белки. Воду питьевую в бутылках ставят. Чайника нет. Сейф есть на ресепшн. Ни комаров, ни мошек не было. Правда, в ванной однажды пасся тараканище, в постели как-то обнаружился паук, но это не от грязи, а от близости к природе. Персонал приветливый. Готовят вкусно, но очень-очень остро, желудочникам там делать нечего.
Пляж приятный, в тенистой пальмовой роще, под кокосами. Правда, я выходила до завтрака еще в семь утра, чтоб выбрать место не где останется, а где понравится. Понравилось, что вокруг пляжа заборчик с калиткой, ведущей к океану, у калитки сидит охранник. Так что чужие по пляжу не ходят. Я спокойно оставляла отн. ценные вещи и шла купаться. Вдоль заборчика бродят продавцы кокосов и прочие "бизнесмены". Глазеют, да. Ну и мы тоже на них смотрим с любопытством, что уж там.
В океане волны. Плавать там практически нельзя. Можно у берега, но и течение сносит, и волны сбивают. Можно поплескаться, покачаться на волнах. Но тому, кто умеет плавать все-таки. При мне кому-то помогали выбраться на сушу спасатели. Они есть, но особо полагаться на них не стоит. Вода очень теплая. Песок убирают, океан тоже вроде чистый - мутный от песка из-за волн, но практически без мусора.
Долго в таком отеле сидеть скучновато, наверное, но как недорогой вариант на несколько дней вполне сойдет.
Mieszkał em w bungalowie - domku dla kilku rodzin, miał em 1 pię tro. Opinie o bungalowach przeraż ał y, ale rzeczywistoś ć nie jest taka straszna. Có ż , nie luksusowa, ale jest to opcja budż etowa. W pokoju pachnie trochę stę chlizną , jest sł abo wentylowany, bo prawie nie ma wiatru, przydał by się odś wież acz do pokoju. Był telewizor, ale mał o przydatny, kiepsko wyś wietlał pó ł tora lokalnych kanał ó w. Jednak nie potrzebuję tego. Lepiej iś ć wcześ nie spać i wstać wcześ nie, podczas gdy najlepszy czas na plaż ę . Nie ma lodó wki. Drzwi balkonowe się zacię ł y, rygiel był wysoki, ale jakoś przystosowany. A raczej drzwi na werandę na ulicy - krzesł a, stó ł , pod drzewem, latają ce wiewió rki wycinają kó ł ka nad gł owami. Woda pitna dostarczana jest w butelkach. Nie ma czajnika. W recepcji znajduje się sejf. Nie był o komaró w ani muszek. Co prawda karaluch pasł się kiedyś w ł azience, pają k jakoś pojawił się w ł ó ż ku, ale to nie z brudu, ale z bliskoś ci natury. Personel jest przyjazny. Gotują pysznie, ale bardzo, bardzo pikantnie, ż oł ą dki nie mają tam nic do roboty.
Plaż a jest przyjemna, w cienistym gaju palmowym, pod kokosami. To prawda, wyszedł em przed ś niadaniem o sió dmej rano, aby wybrać miejsce nie gdzie się zatrzymać , ale gdzie mi się podobał o. Podobał o mi się , ż e wokó ł plaż y jest ogrodzenie z bramą prowadzą cą do oceanu, przy bramie siedzi straż nik. Wię c obcy nie chodzą po plaż y. Spokojnie zostawił em rel. kosztownoś ci i poszedł popł ywać . Po pł ocie przechadzają się sprzedawcy kokosó w i inni „biznesmeni”. Oni się gapią , tak. No i my też z ciekawoś cią przyglą damy się im, co już tam jest.
Fale na oceanie. Pł ywanie tam jest prawie niemoż liwe. Jest to moż liwe w pobliż u wybrzeż a, ale prą d wieje, a fale powalają . Moż esz pluskać się i jeź dzić na falach. Ale dla tych, któ rzy potrafią pł ywać . Ze mną ratownicy pomogli komuś wyjś ć na lą d. Są tam, ale nie powinieneś na nich zbytnio polegać . Woda jest bardzo ciepł a. Piasek jest usuwany, ocean też wydaje się czysty - zamulony od piasku przez fale, ale praktycznie bez gruzu.
Siedzenie w takim hotelu przez dł ugi czas jest chyba nudne, ale jako niedroga opcja na kilka dni wystarczy.