Hotel Galadari

Pisemny: 29 sierpień 2010
Czas podróży: 17 październik — 3 listopad 2009
Komu autor poleca hotel?: W przypadku podróży służbowych; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 4.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 6.0
Chcę podzielić się wraż eniami z hotelu w Kolombo o nazwie Galadari. Hotel miał zaró wno plusy, jak i minusy. Być moż e moje wraż enie wcią ż nie był o tak pozytywne z powodu zmę czenia po dziesię ciogodzinnym locie. Przejdź my do zalet - hotel jest poł oż ony bardzo dobrze, moż na by rzec na pierwszej linii, bo mię dzy hotelem a oceanem jest tylko droga. Z okna naszego pokoju był wspaniał y widok na budynek administracji kraju i Ocean Indyjski. Na szybie w naszym pokoju pojawił się nawet napis, ż e fotografowanie jest zabronione, ponieważ moż na był o obserwować przylot, a nawet przylot helikopterem prezydenta kraju : ) I mogę powiedzieć , ż e wybieraliś my mię dzy hotelem Hilton i Galadari , ale ze wzglę du na to, ż e w Hiltonie wszystkie pokoje był y wó wczas zaję te, wybó r padł na Galadari. I nie przegraliś my, ponieważ Hilton jest dalej w dó ł ulicy i widok z niego nie jest na ocean jak w Galadari. Kolejny plus zauważ yliś my od razu po przylocie - ponieważ nasz samolot przyleciał okoł o trzeciej lub czwartej rano, byliś my już u progu hotelu o sió dmej i o dziwo od razu się rozliczono, mimo ż e czas zameldowania był pó ź niej. A najważ niejszą zaletą hotelu, wedł ug mojego mę ż a, jest bardzo urozmaicony bufet na kolację .
Przejdź my do negatywó w - pierwszym minusem, któ ry mi się nie podobał , jest to, ż e pokoje w hotelu są przestarzał e, co sprawia, ż e ​ ​ pokó j wydaje się niezbyt czysty. Drugi minus to nachalny personel, wyjaś nię dlaczego - po drodze był am bardzo zmę czona i gł odna, a mó j mą ż postanowił iś ć w poszukiwaniu jedzenia, a ja w tym czasie postanowił am spać . Sł yszę pukanie do drzwi, otwieram, na progu stoi pracownik hotelu i proponuje posprzą tanie pokoju. Tł umaczę mu, ż e wł aś nie się wprowadziliś my i nie potrzebujemy sprzą tania pokoju. Zamykam drzwi i idę do ł ó ż ka. I po jakimś czasie sł yszę jakieś dź wię ki, otwieram oczy, a obsł uga hotelu już weszł a do pokoju, zaczynam się denerwować i każ ę im wyjś ć , ż e nie trzeba ich czyś cić . Kiwają gł ową z uroczymi minami i wychodzą z uś miechem. Myś lę , ż e w koń cu rozumiemy. Wkró tce przyszedł mó j mą ż , a ja, uspokoiwszy się w koń cu, postanowił am jeszcze zasną ć , ale wcześ niej powiesił am napis NIE PRZESZKADZAĆ i zamknę ł am drzwi ł ań cuchem. Kiedy mó j mą ż był pod prysznicem, spał am spokojnie i nagle sł yszę , ż e ł ań cuszek drgną ł . Po prostu KURWAŁ AM. Moż e, oczywiś cie, nie powinienem być tak zł y na tych uroczych ludzi, ale naprawdę chciał em spać i nie chciał em widzieć personelu w pokoju. Krzykiem proszę mę ż a, aby wyszedł , a dopiero potem się uspokoili. Mogę wię c powiedzieć , ż e na jedną noc hotel jest cał kiem odpowiedni, ale niektó re niuanse mogą przyć mić pobyt.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał