Fajna plaża, urozmaicone jedzenie, trochę odrapane pokoje.

Pisemny: 17 marta 2014
Czas podróży: 15 luty — 1 marta 2014
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 6.0
Czystość: 5.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 9.0
Hotel znajduje się tuż nad oceanem, co jest ogromnym plusem, wszystkie pokoje mają widok na ocean.
Ró wnież z zalet hotelu moż na zauważ yć urozmaicenie obiadó w (na 2 tygodnie odpoczynku temat obiadu nigdy się nie powtarzał ) jest to, ż e wszystko jest zawsze ś wież e i smaczne, są dania pikantne, ale leż ą osobno . Wcześ niej byli w Turcji w wieku 4+ i tam ż ywili się gorzej.
Wzią ł em ś niadanie i kolację , doś ć . Jedliś my w są siednich kawiarniach (bardzo podobał a mi się kawiarnia Fishman, na prawo od hotelu (200 rupii w obie strony tuk tukiem, czekam na jedzenie), zamó wiliś my gotowe krewetki i homary z Taru, owoce.

Z minusó w hotelu - trochę odrapane prysznice i pokoje, ale to wszystko drobiazgi w poró wnaniu z resztą . Hotel (jak wię kszoś ć na Sri Lance) jest bardziej odpowiedni na relaksują ce wakacje, z animacji jest aqua aerobik (w są siednim hotelu Long Beach, codziennie), dyskoteki raz w tygodniu, a jeden pokaz ognia był na naszych wakacjach. Mimo to nie znudziliś my się , wieczorem moż na wybrać się na plaż ę , pooglą dać ogromne ż ó ł wie, któ re wypeł zają z oceanu, ł owić kraby, któ rych na plaż y jest sporo. Miejscowi chł opcy z plaż y urzą dzali dla nas imprezy, ś piewali narodowe pieś ni i grali na bę bnach, czę stowali nas kokosami. Zakochaliś my się w Sri Lance od pierwszego wejrzenia iz każ dym dniem zakochaliś my się coraz bardziej: 1) ocean z turkusową wodą , chł odne fale, ciepł a woda o każ dej porze dnia i nocy, 2) miejscowa ludnoś ć jest bardzo ł adne i dobroduszne, 3) - dziewicza przyroda i zabytki tej wspaniał ej wyspy. Jeź dziliś my na wycieczki do Gali, Kandy, Parku Narodowego Yala, Wielorybó w w Mirisa, gdy był y duż e fale, pojechaliś my nad lagunę w Unawatuna. Wszystko to był o zamawiane u plaż owiczó w, ich ceny są tań sze niż przewodnik, a takż e nadzienie. Poza tym na każ dą z naszych zachcianek, akurat gdy trzeba był o iś ć na zakupy, do zalewu, zorganizowali nam taksó wkę w postaci tuk-tuka, w cenie niż szej niż u tych tuktukeró w, któ rzy peł nili dyż ur pod ś ciany hotelu. Zamó wili też u nich gotowe krewetki, homary, rum i piwo, któ re też nie jest bardzo drogie, a co najważ niejsze pyszne. Korzystaliś my z usł ug plaż owiczó w - Taru, Mak, Surezh, Lali, Saman. To jest pię ciu przyjació ł , jeden z nich zawsze peł ni dyż ur na plaż y pod grzybem, czyli w pobliż u pokoi 516-520)) i oferuje swoje usł ugi. Skorzystaj z usł ug tych facetó w, moż esz im zaufać w 100%, skontaktuj się z nimi tylko po poradę . Urozmaicą Twoje wakacje. Każ dy kto potrzebuje kontaktu z Taru - napisz, na pewno odpowiem.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał