Итак, ездили отдыхать в отель с 28.11. 2012 по 04.12. 2012. Нас 4-ре девушки.
Так как я уже в этом году была на ШЛ (см. отзыв
http://www.turpravda.ua/lk/dikvella/Dickwella_Village-h21290-r68145.html), то знала куда еду).
Перелет: так же как и в прошлый раз – Аир Арабия через Шарджу. Хочу подсказать тем, кто будет лететь так же. Учитывая что питание за доп. плату – возьмите себе в ручную кладь еду из дому, если сильно . Та что на борту – как в обычных чартерах, остренькая и недешевая (11-15у. е. комплекс).
Отель находится в 2-2.5 часах езды от аэропорта (это плюс, т. к. дорога и так утомительна в самолете).
Заселили нас часов в 9 утра, без доплат (просто проинформировали, что сухим пайком завтрак не выдадут при выселении, оно и не надо – им все-равно никто не доволен обычно, а так мы сразу погрузились в отдых) и сходили на завтрак.
Номера: стандартные, без излишеств, есть мини-бар (у нас был пустой), сейф в шкафу, чайника нет, соответственно чая тоже, но есть термос – можно набирать кипяток в ресторане и пить свой чай. В ванной душ, умывальник и унитаз) что еще нужно? ? Полотенца не первой свежести, но и не «убитые» в хлам… По поводу номеров – не заморачивались, какие дали, такие и взяли, на 1-м этаже, о чем потом не пожалели – можно спокойно выйти на улицу и поваляться на принесенных тапчанах. Убирали каждый день. Постель мы не поняли как меняют, вроде кажется, что просто перестилили туже, а вроде как и новую положили. В общем за 6 дней, даже если не меняли – думаю это не проблема, как буд-то дома мы чаще меняем! ))
Еда: у нас завтрак+ужин. Завтрак стандарт для ШЛ я так понимаю. Хлопья, салаты, немного выпечки, сосиски, колбаса, сыр, фасоль, яйца (как попросите, так и приготовят), чай, кофе. Ужин – по одному блюду мяса, курицы, рыбы, салатики, гарниры (рис, овощи-гриль, картошка), сладости! (это конечно не пир на весь мир как в Египте или Турции, но тем, кто любит сладенькое есть и что выбрать и что съесть, мне-сладкоежке, хватало), опять же чай, кофе.
На обед у нас были припасены запасы из Киева и 1 раз ходили в ресторанчик по побережью. Рекомендовать не буду, потому что креветка была холодная, а вот баракуда отлично приготовлена (даже я, которая не ест рыбы оценила). Отдых был бюджетный, поэтому по ресторанам на пляже не ходили, сравнить не с чем.
Ездили на тук-туке в Калутару в маркет. Хочу сказать, что лучше скупаться в маркете синей расцветки, не помню как называется, чем в желтом маркете, так как выбор больше и овощи-фрукты свежее. Фрукты покупали у дороги в палатках.
В этот приезд четко заметила, что если отправить бичбоя покупать фрукты-овощи, ром, то цена в 2 раз точно меньше… Когда сами решили купить хлеб оказалось 100 рупий 1 буханка. Хотя в прошлый раз покупал бичбой за 100 рупий 1 буханку и 4 лепешки. И так во всем (ананасы тоже так получалось – купили в маркете не хуже зато по озвученной цене). Советую брать бичбоя и с ним скупаться, экономия будет, хотя и на вас он тоже заработает (нам ром сначала купил по 1320 за бутылку, а когда поехали напоследок домой покупать – уже по 1510 «купил») при этом у местных потом спросили почему цена разная, они улыбнулись и не стали нас расстраивать, что мол он себе разницу забрал. Мелочь, а не приятный осадок. Справедливости ради должна сказать, что когда сами сунулись покупать нам цену в 3000 рупий озвучили, так что как бы все в плюсе)).
Океан: не знаю как в Калутаре обычно, но нам из 6 дней отдыха достались отличный деньки. Океан бушевал, но давал возможность поплескаться на волнах. Ни о каком купании не думайте, вряд ли. Купаться – это в бассейн, хотя он здесь хлорированый. Но не сильно. Обожаю океан! Еще раз в этом убедилась. Если вы едите поплавать – не сюда! (я имею в виду – наверно не на ШЛ, ну или не в эту часть острова).
На экскурсии не ездили – пассивный отдых. Но придерживаюсь мнения после первой поездки – надо комбинированный тур (экскурсионка+отдых на побережье) ИХМО.
Чай в этот раз купили в городе на развес (до чайной плантации смысла ехать не было ради небольшого кол-ва чая), но на мешках были написаны названия фабрик, тешу себя надеждой что это все же лучше чем Дилмах и Липтон в супермаркетах. Чай опробован дома – не жалею. Цена – выше чем на фабрике от 15. у. е. за кг.
Еще раз убедилась на сколько люди на ШЛ приветливы и умиротворенны! Буддизм однако.
Скажу так, отель среднего класса, никаких изысков, но и нареканий тоже особо не надо искать. Учитывая, стоимость путевки на тот момент - шара! Перелет стоит дороже, а тут еще и отдых.
Эх, щас бы опять туда! )
Tak wię c udaliś my się na odpoczynek w hotelu od 28.11. 2012 do 12.04. 2012. Mamy 4 dziewczynki.
Ponieważ w tym roku był em już na ShL (patrz recenzja
http://www.turpravda.ua/lk/dikvella/Dickwella_Village-h21290-r68145.html), wiedział em, doką d jadę ).
Lot: taki sam jak ostatnim razem - Air Arabia przez Sharjah. Chcę powiedzieć tym, któ rzy bę dą latać tą samą drogą . Biorą c pod uwagę , ż e posił ki są za dodatkową opł atą , zabierz jedzenie z domu do bagaż u podrę cznego, jeś li jest mocne. Ten na pokł adzie - jak w zwykł ych czarterach, ostry i nie tani (kompleks 11-15 USD).
Hotel znajduje się.2-2.5 godziny jazdy od lotniska (to plus, bo droga jest już mę czą ca w samolocie).
Zał atwili nas o 9 rano, bez dodatkowych opł at (po prostu poinformowali nas, ż e przy wymeldowaniu nie dadzą ś niadania z suchymi racjami, nie jest to konieczne - i tak zwykle nikt nie jest z nich zadowolony, wię c od razu pogrą ż yliś my się w odpoczynku ) i poszedł em na ś niadanie.
Pokoje: standardowe, bez dodatkó w, jest mini-bar (mieliś my pusty), sejf w szafie, brak czajnika, odpowiednio herbata, ale jest termos - w restauracji moż na dostać wrzą tku i napij się herbaty. W ł azience jest prysznic, umywalka i toaleta) czego chcieć wię cej? ? Rę czniki to nie pierwsza ś wież oś ć , ale nie „zabite” w ś mietniku. . . Jeś li chodzi o pokoje - nie zawracali sobie gł owy, któ re dali, zabrali je, na 1 pię trze, czego pó ź niej nie ż ał owali - moż na spokojnie wyjś ć na zewną trz i poł oż yć się na przyniesionych kapciach. Sprzą tane codziennie. Nie rozumieliś my, jak zmienili ł ó ż ko, wydaje się , ż e po prostu zmienili je mocniej, ale wyglą da na to, ż e wł oż yli nowe. Ogó lnie przez 6 dni, nawet jeś li się nie zmienił y - myś lę , ż e to nie problem, jakbyś my w domu zmieniali się czę ś ciej! ))
Jedzenie: ś niadanie + obiadokolacja. Ś niadanie to standard dla SHL, rozumiem. Pł atki zboż owe, sał atki, trochę ciastek, kieł baski, kieł basa, ser, fasola, jajka (jak poprosisz, ugotują ), herbata, kawa. Kolacja - jedno danie mię sne, drobiowe, rybne, sał atki, dodatki (ryż , grillowane warzywa, ziemniaki), sł odycze! (to oczywiś cie nie jest uczta dla cał ego ś wiata jak w Egipcie czy Turcji, ale dla tych, któ rzy kochają sł odycze do jedzenia i co wybrać i co jeś ć , ja, sł odycze, mam już doś ć ), znowu, herbata Kawa.
Na lunch mieliś my w sklepie zapasy z Kijowa i raz poszliś my do restauracji na wybrzeż u. Nie polecam, bo krewetki był y zimne, ale barakuda był a doskonale ugotowana (nawet ja, któ ra nie jem ryb, docenił am to). Reszta był a budż etowa, wię c nie chodziliś my do restauracji na plaż y, nie ma z czym poró wnywać .
Pojechaliś my tuk-tukiem do Kalutary na targ. Chcę powiedzieć , ż e lepiej kupować na rynku w kolorze niebieskim, nie pamię tam nazwy, niż na rynku ż ó ł tym, ponieważ jest wię kszy wybó r i ś wież e warzywa i owoce. Owoce kupowano przy drodze w namiotach.
Na tej wizycie wyraź nie zauważ ył em, ż e jeś li wyś lesz bichboya po owoce i warzywa, rum, to cena na pewno 2 razy mniej… Kiedy sami postanowili kupić chleb, okazał o się , ż e jest to 100 rupii za 1 Bochenek. Chociaż ostatnio kupił em buka za 100 rupii 1 bochenek i 4 ciastka. I tak jest we wszystkim (tak też okazał y się ananasy - kupił y na rynku nie gorzej, ale po ogł oszonej cenie). Radzę zabrać chł opaka z plaż y i wykupić z nim, zaoszczę dzisz pienią dze, chociaż on też zarobi dla ciebie (na począ tku kupił nam rum po 1320 za butelkę , a kiedy w koń cu poszliś my do domu kupić , już „kupił ” go w 1510), podczas gdy miejscowi zapytani, dlaczego cena jest inna, uś miechnę li się i nie zdenerwowali nas, mó wią c, ż e wzią ł ró ż nicę dla siebie. Drobiazg, niezbyt przyjemny osad. Szczerze mó wią c, muszę powiedzieć , ż e kiedy sami rzucili się , by nas kupić , ogł oszono cenę.3000 rupii, wię c wszystko wydawał o się być na czarno)).
Ocean: Nie wiem, jak zwykle jest w Kalutarze, ale dostaliś my ś wietny dzień z 6 dni odpoczynku. Ocean szalał , ale dawał moż liwoś ć pluskania się na falach. Nie myś l o pł ywaniu, prawie. Pł ywanie jest w basenie, chociaż jest tu chlorowane. Ale nie za duż o. Kocham ocean! Po raz kolejny był em o tym przekonany. Jeś li idziesz popł ywać , nie idź tutaj! (To znaczy - chyba nie na SL, no lub nie w tej czę ś ci wyspy).
Nie jeź dziliś my na wycieczki - odpoczynek bierny. Ale ja jestem zdania po pierwszej wycieczce - potrzebna jest wycieczka ł ą czona (wycieczka + wakacje na wybrzeż u) IHMO.
Tym razem herbatę kupiliś my w mieś cie na wagę (nie był o sensu jechać na plantację herbaty ze wzglę du na mał ą iloś ć herbaty), ale nazwy fabryk był y wypisane na torebkach, pochlebiam sobie nadzieję , ż e w supermarketach jest to nadal lepsze niż Dilmakh i Lipton. Herbata testowana w domu - nie ż ał uję . Cena jest wyż sza niż w fabryce od 15. pl. na kg.
Po raz kolejny przekonał em się , ile osó b na ShL jest przyjaznych i spokojnych! Buddyzm jednak.
Powiem tak, ś redniej klasy hotel, bez fanaberii, ale nie ma też co szukać narzekań . Biorą c pod uwagę ó wczesny koszt wycieczki – pił ka! Lot jest droż szy, a potem reszta.
Och, teraz wró cę tam ponownie! )