Kawałek lata

Pisemny: 12 grudzień 2012
Czas podróży: 4 — 11 grudzień 2012
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 6.0
AirArabian przyleciał z Doniecka, nowe samoloty, bardzo dobrze. przestronne i wygodne fotele, ale na dł ugi lot trzeba zał oż yć poduszkę na szyję , z ekranami, na któ rych moż na obserwować trasę lotu i czas do koń ca podró ż y. Posił ki był y pł atne, ceny umiarkowane, kawa i herbata 1.5 dolara. Ale rodzinie ł atwiej jest wzią ć kanapki, owoce, przeką ski - nadal moż na dobrze zaoszczę dzić . Na pokł adzie zabronione jest picie. W Sharjah szybko otrzymaliś my bilety transferowe, czekanie 3 godziny jest ż mudne, w brudnej hali, gdzie panuje cią gł a rotacja wszelkiego rodzaju narodó w. Strona spotkania Turteses, czekaliś my w autobusie 1.5 godziny na przewodnika, szukaliś my naszych pijanych maruderó w. Kolombo spotkał o się z chaotycznym ruchem lewostronnym, z któ rego po takim locie umysł wyszedł poza umysł . Jechaliś my 2.5 godziny, cią gle trą bią c. Skrę ciliś my z gł ó wnej drogi do hotelu - brud i bieda uderzają , jak w innych sprawach, i to aż z lotniska.

Hotel jest mał y, czysty i zielony.

Stale czysto, pranie, malowanie, obsł uga uprzejma, uś miechnię ta. Ale od oh farba wybielają ca o wysokiej wilgotnoś ci najwyraź niej szybko staje się bezuż yteczna. We wszystkich pomieszczeniach silna wilgoć i charakterystyczny zapach, stale utrzymywał y pomieszczenie do wietrzenia, chociaż ich puste pomieszczenia są zawsze otwarte do wietrzenia. Ł azienka stosunkowo nowa, po remoncie, meble drewniane, stare, ale solidne. Hotel był pusty, wię c bez problemu dał em pokó j na 1m. pię tro - co jest bardzo wygodne - dostę p do trawnika, basenu, oceanu i restauracji, a takż e dwa leż aki i dwa krzesł a i stolik - wieczorem fajnie. Plaż a jest niewielka, ale ze wzglę du na niewielką peł nię hotelu zawsze był o wystarczają co duż o miejsca dla wszystkich. Drewniane ł ó ż ka, materace i rę czniki są normalne. Chł opak z plaż y jest zawsze chę tny na napiwek za przyniesienie materaca-rę cznika i jest zadowolony z 30 i 100 rupii. Na ulicy był o duż o komaró w, wieczorem się zacinał y. Weź spraye, talerz w pokoju był zmieniany co wieczó r.
Poś ciel był a codziennie zmieniana, ozdobiona kwiatami, po któ rych peł zał y w uporzą dkowanych rzę dach mró wki. Rę czniki też są zmieniane codziennie, ale jak napisali, są szare, jeś li jesteś wraż liwy, weź wł asne. Wskazane jest ró wnież posiadanie wł asnych rę cznikó w na plaż ę . do. jeś li zamierzasz poł oż yć się na piasku w pobliż u oceanu, nie moż esz wykupić tych hotelowych. Na plaż y nie ma parasoli, ale są peł ne zaroś la, ale i tak trzeba wzią ć krem ​ ​ z wię kszą ochroną niż zwykle, zwł aszcza dla biał oskó rych. Jesteś my odporni na oparzenia sł oneczne, ś niadzi, nigdy nie przyjmujemy powyż ej 10, a potem, bę dą c stale w cieniu, codziennie byliś my dokł adnie pieczeni.

Jedzenie jest monotonne, zwł aszcza ś niadania, ale nie bę dziesz gł odny. Wszystko się wydarzył o. Ostre, ale stał o się i ogó lnie nijakie. Ogó lnie rzecz biorą c, normalne jedzenie jest cał kiem za 3*. Ś wież e w hotelu 350 rupii, poza hotelem w kawiarniach 200. Piwo w hotelu 450, w kawiarni 300, w sklepie 160 rupii.
Wzię liś my tuk-tuka (cena od 250 do 400, a niektó rym udał o się pojechać do Kalutary za 800) i pojechaliś my do miasta na owoce i piwo. Wszę dzie trzeba się targować , ludzie są solidnymi oszustami, wszę dzie tuk-tukery się cofają , nawet jeś li dobrze się targuje, pamię taj, ż e i tak został eś oszukany 
Kokosy - od 30 do 100 rupii
Mango - 200 rupii 1kg, 30 rupii 1 szt. w sezonie grudzień jest poza sezonem.
Ananasy - od 50 do 180 rupii
Papaja - 100 rupii 1 kg.

Banany od 40 do 160 za kg, po bananach ze Sri Lanki w zasadzie nie chcemy jeś ć.

Pojechaliś my do Kandy na wycieczkę . Nie byliś my pod wraż eniem. Wyjechaliś my o 5 rano i wró ciliś my o 11 rano. Oglą daliś my sł onie tylko przez 20-30 minut, widzieliś my dż unglę w mgnieniu oka, spę dzaliś my wię kszoś ć czasu w ogrodzie z przyprawami, herbaciarni i sklepie jubilerskim, czyli wszę dzie tam, gdzie przewodnik dostaje ł apkę . Ogró d botaniczny jest pię kny, biegaliś my po nim.
Mę ż owi podobał a się ś wią tynia zę ba Buddy, nie wpuszczali mnie - do poł owy kolan był a spó dnica, ciocia-straż niczka, z twarzą , któ ra nienawidzi biał ych kobiet, przy wejś ciu się gapił a co miał em na sobie i postanowił em mnie nie wpuś cić.
Plantacja herbaty - zielone krzewy i wycień czona praca, wycień czone kobiety i ich gł odne dzieci wcią ż proszą o pienią dze. Jak dla nas nasze Karpaty i Krym są pię kniejsze krajobrazowo. Dla ogó lnego rozwoju wycieczka moż e być przydatna, ale nie jest warta wydanego czasu i pienię dzy - 62 USD na osobę . + marnowanie na kupowanie herbaty, przypraw i innych rzeczy, zwł aszcza jeś li przyleciał o się tylko 7 dni. Chł opaki byli w Halle - też nie byli pod wraż eniem, wszę dzie wymuszali podzię kowania. Wieczorem przewodnik 3 razy pytał o iloś ć pokoi, aby przenieś ć się do hotelu, aby zostawić nam obiad, dojechaliś my, obiadu nie był o. Dzię ki przewodnikowi Dushyan-hotel z Turtess, och. mił y mł ody czł owiek, zadzwonił do recepcji, przygotowali dla nas obiad w cią gu 20 minut.
On ró wnież zorganizował dla nas pudeł ka na lunch, kiedy wyszliś my.


Miejscowi: szereg handlarzy szmatą ustawionych wzdł uż ogrodzenia z jednej strony i sprzedawcó w wycieczek z drugiej w ż aden sposó b nie sprzyja relaksują cym wakacjom. Wychodzisz przez bramę do oceanu, oni po prostu cią gną , to nie do zniesienia. Wszystkie ody do Dimy czy Nissy są czysto osobistymi opiniami poszczegó lnych osó b. Nissy nie spotkaliś my, ale musieliś my z Dimą - od począ tku pię knie ś piewa, potem się denerwuje, a kiedy uś wiadamia sobie, ż e nie zgadzasz się na jego warunki: przyprowadzasz ludzi do restauracji i na wycieczka, a nakarmię cię ze zniż ką i za darmo zabiorę go na wycieczkę , wtedy szybko przestaniesz być jego przyjacielem. Mieliś my incydent - jego pracownik upił się i rzucił na nas kijem, nie przeprosili nas, byli też obraż eni, ż e przestaliś my do nich chodzić na obiad. Ś wię ta prostota jest gorsza niż kradzież.
Drobnych niuansó w był o o wiele wię cej, nie chcę być negatywny, niech każ dy sam decyduje, gdzie iś ć na obiad i z kim na wycieczki. Jedliś my w zacisznym przytulnym miejscu, 300 metró w od hotelu wzdł uż wybrzeż a na lewo od Raju, nie bą dź leniwy na spacer - jest czysto, smacznie, cicho, nikt nie poszybuje po sto razy na dzień wycieczki czy masaż e, a za tę cenę jest o wiele ł adniejszy niż pobliscy są siedzi. Robili tam masaż ajurwedyjski, jak nawet mistrz z dyplomem, ale nie był em pod wraż eniem. 1000-1500 rupii cał e ciał o. A przed Paradise jest bardzo chł odne dno nad oceanem, woda jest tam czystsza i mniejsza, fale są bardziej mię kkie.

Jak już wspomniano, ocean jest ró wnie kontrowersyjny jak kraj Sri Lanki. Tutaj cię zwabi, potem zakrę ci, zrzuci na brzeg, a potem znowu wcią gnie w przepaś ć ze straszliwą sił ą . Nie bę dziesz mó gł tam pł ywać , po prostu skacz po falach, dostaniesz peł ną dupę piasku i garś ć radosnych doznań.
Ale kilka razy fala był a tak silna, ż e ​ ​ nie odważ yli się pł ywać , pł ywali w basenie. Cał kiem czysto, a woda ciepł a. W oceanie woda, podobnie jak w Morzu Azowskim, jest szarawa, wyrwana z piasku. Lazur jak na Malediwach nie czekaj, cał y czas kipi.


Ogó lnie wakacje zakoń czył y się sukcesem. Kraj szybko się rozwija gospodarczo po wojnie, trzeba teraz skorzystać z okazji niskich cen, inaczej za 5 lat moż e stać się to dla wielu dokł adnie nieopł acalne za taką cenę . Do Hibiscusa polecieliś my super last minute i bingo, cieszę się , ż e go dostaliś my, przyzwoity hotel za dobrą cenę . Z plusem do ceny zdecydowanie musisz mieć co najmniej 500 dolcó w. 25 wiza, reszta szybko rozpł ywa się na prezenty, zakupy, posił ki, wycieczki.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał