Отдыхали осенью 2012. Перелет легкий на Эмирейтс-5часов15мин+4часа с пересадкой(без багажа) в Дубаи. Три часика отдохнули. Сначала три дня экскурсий по Шри-Ланке на микробусике с отличным гидом Матишей- отели транзитные тоже супер как и путешествие. Рекомендуем всем, того стоит. Зверей насмотрелись- на сафари не надо(ходят, Бегают и лазят везде). На четвертый день уставшие приехали в отель, заселили с доплатой йз-за отсутствия свободных номеров в люкс на третьем этаже над дорожкой к океану, там и остались до конца. Отель-песня!! ! Лежаки -всегда были, океан-"мягкий"-катались на"длинных" волнах. Доски для катания брали у местных "продавцов услуг" , которые прятались от жары в кустах и не хотели даже за деньги выходить)))Бизнес у них такой-Ждут, когда банан(клиент) сам упадет на голову. Доски дешевле на весь отдых сразу купить в отеле или через дорогу. Пляж песчаный пологий без камней-супер!! ! Лежаки на травке в небольшой тени-все одно мы обуглились. . . Кормили с рук орехами бурундуков и птичек(из номера тоже). Добрые Вараны иногда ползали, орехи НЕ едят! По вечерам летали летучие мыши размером и формой как собака Пекинес с крыльями(местные так и сказали-летающие собаки! ). На территории живет слоник-катались иногда. Водные мотоциклы на реке за отелем-древние-аккуратнее. Ланкийский ром - волшебный. Ресторан по качеству и разнообразию лучший за все годы. Персонал профессиональный и ОЧЕНЬ дружелюбный к россиянам. Винцо приносят из бара за толику малую и очень быстро))). Официанты - молодцы, рядом были всегда. Правда))) в 4утра какой-то зверек, похожий на муравьеда, стучался в номер(просыпались сначала втроем одновременно, дочка тоже)-потом к нему привыкли-может жил в этом номере)))или прикормил кто. На экскурсии ездили еще после пары дней отдыха -на черепах и на фабрику, где копают самоцветы-познавательно. Отель-рекомендую всем , вместе со Шри-Ланкой. Собираемся ехать еще раз, впервые за все годы второй раз в один и тотже ЗАМЕЧАТЕЛЬНЫЙ отель! P. S. От Шри-Ланки 40 минут на малом самолете Мальдивы. Гид говорил есть экскурсии-сегодня туда-завтра обратно-мы не полетели. Наверное в след раз. . .
Odpoczywaliś my jesienią.2012 roku. Lot Emirates jest ł atwy - 5 godzin 15 minut + 4 godziny z przesiadką (bez bagaż u) w Dubaju. Odpoczywał przez trzy godziny. Najpierw trzydniowe wycieczki po Sri Lance minibusem z doskonał ym przewodnikiem Matishą - hotele tranzytowe też są super, podobnie jak podró ż . Polecany wszystkim, warto. Widział em wystarczają co duż o zwierzą t - nie musisz jechać na safari (chodzą , biegają i wspinają się wszę dzie). Czwartego dnia, zmę czeni, dotarliś my do hotelu, zał atwiliś my się za dopł atą z powodu braku wolnych pokoi w apartamencie na trzecim pię trze nad ś cież ką do oceanu i zostaliś my tam do koń ca. Hotel-piosenka! ! ! Leż aki - zawsze był y, ocean - "mię kka" - jazda na "dł ugich" falach. Deski do jazdy na nartach został y zabrane od lokalnych „sprzedawcó w usł ug”, któ rzy chowali się przed upał em w krzakach i nawet nie chcieli wyjś ć po pienią dze))) Mają taki biznes - czekają , aż spadnie banan (klient) jego gł owa. Taniej jest kupić deski na cał e wakacje od razu w hotelu lub po drugiej stronie ulicy. Piaszczysta plaż a jest pochył a bez kamieni-super! ! ! Leż aki na trawie w mał ym cieniu-mimo wszystko byliś my zwę gloni. . . Dokarmialiś my wiewió rki i ptaki orzechami (z pokoju też ). Dobre warany czasem peł zał y, NIE jedzą orzechó w! Wieczorami latał y nietoperze wielkoś ci i kształ tu psa pekiń czyka ze skrzydł ami (tak mó wili miejscowi, latają ce psy! ). Na terytorium mieszka sł oń - czasami jeź dził . Narty wodne na rzece za hotelem - staroż ytne - schludniejsze. Sri Lanki rum jest magiczny. Restauracja jest najlepsza od lat pod wzglę dem jakoś ci i ró ż norodnoś ci. Personel jest profesjonalny i BARDZO przyjazny dla Rosjan. Vinzo zostaje przywieziony z baru za niewielką czę ś ć i bardzo szybko))). Kelnerzy są wspaniali, zawsze tam byli. To prawda))) o 4 rano do pokoju zapukał o jakieś zwierzę , podobne do mró wkojada (najpierw obudziliś my się we tró jkę w tym samym czasie, moja có rka też ) - potem przyzwyczaili się , moż e przeż yli w tym pokoju))) lub ktoś go nakarmił . Po kilkudniowym odpoczynku wybraliś my się na wycieczki - na ż ó ł wie i na fabrykę , w któ rej wykopuje się klejnoty - pouczają ce. Polecam wszystkim hotel wraz ze Sri Lanką . Jedziemy ponownie, po raz pierwszy od wszystkich lat, drugi raz w tym samym WSPANIAŁ YM hotelu! P. S. Ze Sri Lanki 40 minut mał ym samolotem na Malediwy. Przewodnik powiedział , ż e są wycieczki, dziś tam, jutro z powrotem, nie lataliś my. Prawdopodobnie nastę pnym razem. . .