USA + Rejs (Karaiby). Część 3

11 Styczeń 2009 Czas podróży: z 13 Listopad 2008 na 27 Listopad 2008
Reputacja: +37.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Nasz liniowiec przybył do Miami o 08:00. Zejś cie ze statku nie trwał o dł ugo. W cią gu pó ł godziny znaleź liś my się w taksó wce.

Nasz lot United Airlines do Orlando był dopiero o 17:30. Zdecydowaliś my się zostawić nasze walizki w przechowalni bagaż u na lotnisku lub jeś li odprawa na nasz lot jest otwarta, to odpraw się i odpraw bagaż e. A oni sami planowali iś ć na zakupy bez rzeczy. Na lotnisku w Miami United Airlines miał y wł asne stacjonarne stanowiska odprawy, pojechaliś my do jednego z nich. Ale nie był o jeszcze odprawy na nasz lot, zaoferowano nam miejsca „do lą dowania” na lot o 11:30. Okazuje się , ż e praktyka ta jest bardzo powszechna w stanach, w któ rych lot jest wyprzedany, ale w ostatniej chwili ludzie nie zjawiają się na boarding, wtedy pasaż erowie pó ź niejszych lotó w tej linii są odprawiani na swoich miejscach bez dodatkowych opł at. opł ata. Na naszym locie był o 12 takich szczę ś liwcó w, dzię ki czemu miejsc wystarczył o dla wszystkich. Czas podró ż y z Miami do Orlando wynosił.50 minut. Linia lotnicza wyraź nie oszczę dza na napojach i sprzą taniu kabiny. Na pokł adzie nie zaoferowano nam napojó w bezalkoholowych. A w kabinie był y ś mieci od poprzednich pasaż eró w. Rozumiem, ż e lot nie jest dł ugi, ale kiedy przelecieliś my tę samą odległ oś ć liniami US Airways z Los Angeles do Las Vegas, wszystko był o inne.


Oto jesteś my w Orlando – mieś cie bagien i jezior. Wszystko pochowane jest w zieleni lasó w. Gdyby nie sporadycznie spotykane palmy, moż emy zał oż yć , ż e jesteś w lasach regionu moskiewskiego. Wokó ł jest ogromna liczba wiewió rek, wszę dzie skaczą .

Taksó wką (70 USD) udaliś my się do naszego hotelu „The Buena Vista Palace Hotel & Spa 4*”, któ ry znajduje się w centrum Disneyworld. Bardzo dobra lokalizacja, to wł aś nie tutaj otaczają Cię liczne kawiarnie i restauracje tematyczne, sklepy i sklepy z pamią tkami. Z hotelu regularnie kursują bezpł atne autobusy do samych parkó w rozrywki. Cał y hotel, ł ą cznie z pokojami i uniformami personelu, utrzymany jest w beż owo-biał ej kolorystyce. Przestronne i jasne pokoje, duż y telewizor LCD, balkon z widokiem na jezioro, w któ rym ż yją aligatory, duż y i zielony teren, podgrzewane baseny (pod koniec listopada w Orlando nie był o gorą co). Ponieważ tego dnia planowaliś my zrobić „zakupy”, zostawiliś my walizki w pokoju i udaliś my się do najbliż szego centrum handlowego. Wszystko peł ne był o napisó w „Wyprzedaż ” i „Rabaty”. Rzeczywiś cie rabaty wynosił y od 50 do 70%. Z każ dego sklepu wychodziliś my z torbami na zakupy. W efekcie musieliś my dokupić dodatkową walizkę , aby przewieź ć do Moskwy to, co kupiliś my tego dnia. Resztę czterech dni spę dziliś my w parkach rozrywki Disney World (Disney’s Animal Kingdom, Disney’s Hollywood Studios, Epcot), Universal Orlando Resort (Islands of Adventure i Universal Studios FL), Disney’s Blizzard Beach i Wet’n Wild. Wiele atrakcji jest dokł adnie takich samych jak w Kalifornii i fajnie był o odś wież yć pamię ć o tych bardziej ukochanych. Tym razem jechaliś my kolejką gó rską aż do mdł oś ci. Ostatniego dnia naszej wyprawy zrobił o się chł odniej, wiał zimny wiatr. Ale kupiliś my bilety do parku wodnego Wet’n Wild i nie mieliś my innego wyjś cia, jak tylko tam pojechać . Woda na zjeż dż alniach był a podgrzewana, dzię ki czemu nie odczuwaliś my duż ego dyskomfortu. W poł udnie znó w ś wiecił o sł oń ce. W aquaparku wzię liś my prysznic i przebraliś my się , pojechaliś my do hotelu po rzeczy i pojechaliś my na lotnisko.

Na Florydzie ogromne hektary ziemi przeznacza się na parki rozrywki i wydawał o nam się , ż e cał e ż ycie Orlando krę ci się wokó ł nich.

W efekcie wyjazd zakoń czył się sukcesem, zrobiliś my i zobaczyliś my wszystko, co zaplanowaliś my w 100%.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Аквапарк
Юниверсал Студия
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara