Holiday Club Naxos

Pisemny: 21 sierpień 2007
Czas podróży: 21 — 28 sierpień 2007
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 9.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 9.0
Wł aś nie wró cił em z hotelu Holiday Club naxos. Ogó lnie bardzo dobrze. Przyzwyczaisz się do mieszkania w domu tego hotelu, ponieważ w letnim domku mieszkaliś my odpowiednio na parterze, mieliś my stó ł i krzesł a w cytrynowym ogrodzie. Jest to o wiele przyjemniejsze niż siedzenie na balkonie, gdy nie podró ż uje się i nie pł ywa. Tak, i osobne wejś cie - dobrze. Teren hotelu jest duż y. Co prawda same domki są już stare i w ł azience coś miejscami odpadł o (kafelki, tynk. Samej wanny nie ma, tylko prysznic. Ś niadania niezbyt urozmaicone, obiady do wyboru z dwó ch dań z menu. Mieliś my doś ć. Ale jeś li ktoś lubi jeś ć na poważ nie, to chyba za mał o) Plaż a i morze są czyste, och. lubi morze. Autobus zabierze Cię w dowolne miejsce na wyspie. Wzię liś my samochó d na 3 dni, ale benzyna jest droga, parking jest wszę dzie pł atny, a sam wynajem dró g.

Nie podobał o mi się Palermo, ale bardzo Catania i Messina. W pobliż u Mesyny po prawej, bardzo ł adne plaż e do pł ywania.

Prawie nie ma hoteli (w pobliż u Mesyny), tylko wille. Sami Sycylijczycy są bardzo mili, nie nachalni, poprawni i dobrze wychowani, bardzo podobał a mi się atmosfera. Po Hiszpanach na Majorce i Teneryfie ró ż nica jest bardzo odczuwalna… Chociaż hiszpań skie wyspy są bardziej malownicze pod wzglę dem przyrodniczym. Ten kurort nie został jeszcze zasiedlony przez Rosjan, wię c dobrze tam traktują Rosjan. Ku mojemu zdziwieniu i radoś ci nigdy nie widział em pijanych rodakó w))) Generalnie odpoczywaliś my ś wietnie, zwiedziliś my prawie wszystko w zasię gu naszego miasta, biorą c pod uwagę powró t na obiad. Począ tkują cym gorą co polecam odwiedzić gó rski wą wó z Alcantara z podejś ciem wzdł uż gó rskiej rzeki do wodospadu Wenus. Moż na się tam dostać tylko z instruktorem i w piance. Kosztuje 25 euro. Po raz pierwszy postanowiliś my chodzić sami, bez kostiumó w, w samych kostiumach ką pielowych, to był o ekstremalne!
Ale spadli z kolejnego progu, postanowili zrezygnować z pró b, woda jest bardzo nie do zdobycia i zimna, ale dostali duż o przyjemnoś ci !!! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał