Poleć hotel swoim wrogom

Pisemny: 4 listopad 2011
Czas podróży: 14 — 29 lipiec 2011
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 2.0
Czystość: 4.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 4.0
Cał kiem moż liwe, ż e komuś hotel się spodoba. Zwł aszcza jeś li „widzieliś my gorsze”. Nie bę dę opisywał wnę trz i dekoracji, zapewniam, ż e nie ma nic godnego uwagi. Utylitarny „pió rnik” – „pochyl gł owę na noc”. Ale nawet gdyby tak był o. . . Jest mał o prawdopodobne, ż e z przyzwyczajenia bę dziesz mó gł od razu zasną ć . Po obu stronach budynku, wzdł uż pierwszego pię tra, hotel otoczony jest stoł ami do fajki wodnej. Nie wiem, co tam palą , ale do pó ź nych godzin nocnych, do ostatniego pię tra panuje pijacki gwar, zupeł nie jak w naszej taniej knajpie. W dodatku wszystko owiane jest tytoniowym smrodem. To moż e być nic - pię ć minut na wejś cie do pokoju, przebranie się . Ale tutaj trzeba jakoś przenocować . Wraż enie, ż e przychodzą tu „znajomi zainteresowanych”: na balkonie w ś rodku nocy urż nię ta Niemka na drugim pię trze krzyczał a z rozdzierają cym sercem. Krzyczał a dł ugo i obrzydliwie, ale na moją sugestię , ż eby zadzwonić na policję , zaczę ł a krzyczeć ciszej i uspokoił a się po minucie lub dwó ch.
Personel - Moł dawianie. Rozumieją i mó wią po rosyjsku. Jedna zmiana - mił e, sympatyczne dziewczyny, pomogą , powiedzą...Ale druga. . . Uczucie - znalazł y wroga na twojej twarzy i trzymają obronę )). Spó ź niony na obiad o 20 minut. Co wię cej, nasze dzieci przyjechał y na czas i powiedział y, ż e ich rodzice trochę się spó ź nią . Jest to powszechna praktyka, ponieważ wycieczki itp. , jeś li się spó ź nisz, ostrzegasz, obiad zostanie podany pó ź niej lub umieszczony w foliowych pojemnikach do zabrania ze sobą . Wię c - "Twoja kolacja już nie istnieje! " Dzieje się tak pomimo faktu, ż e ludzie nadal siedzą w jadalni. - "A gdzie on? " - "Wyrzucony! " Wię c oceń usł ugę i jakoś ć usł ug. „Wyrzucony” smaż ony kurczak, jedyny raz, jaki kiedykolwiek oferowano na obiad. Swoją drogą jedzenia pod wzglę dem obję toś ci był o pod dostatkiem, po tygodniowej wyprawie gł odowej, jedzenie w ogó le wystarczał o, ale to, ż e wszystko jest bez smaku i monotonne moż na pogodzić , to i tak trzygwiazdkowy.
Hotel poł oż ony jest na obrzeż ach miasta. Dookoł a są tanie mał e sklepiki z chiń skim ś mieciem, tanie kafejki z paskudnym jedzeniem. Godzinny spacer do centrum. Jednak są czę ste autobusy.

Moim zdaniem trzeba wybrać hotel na trzeciej lub czwartej linii: nadal trzeba jechać nad morze, nawet jeś li trwa to minutę dł uż ej, ale za te same pienią dze moż na dostać dobry czterogwiazdkowy hotel, a jeś li 3 ***, w tym przypadku zaoszczę dź duż o. Z moich obserwacji wynika, ż e ​ ​ te mał e hotele na 3.4 linii zajmują gł ó wnie Wł osi, Niemcy, któ rzy przyjeż dż ają popł ywać na kró tkie wakacje lub weekend. Widać , ż e ludzie wiedzą , doką d idą i liczą swoje pienią dze. Ten hotel zepsuł ogó lne wraż enie podró ż y. Dodajmy tutaj cuchną ce morze od wielu zmiaż dż onych i gniją cych krabó w, pł oną cych meduz, wię c dla mnie był by to tydzień jeż dż enia na ł yż wach na wycieczkach po kraju (nie ma nic do powiedzenia - ciekawe! ) I do Egiptu - pł ywać , lub do Turcji. Moż e w innych wł oskich kurortach wszystko jest inne, bo Rimini wcale nie jest kurortem elitarnym.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał