wstrząśnięty

Pisemny: 5 wrzesień 2011
Czas podróży: 1 — 7 sierpień 2011
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
we Wł oszech mieszkał w 13-15 hotelach, w wię kszoś ci trzygwiazdkowych, ale ten hotel jest zł ym wyją tkiem. Nigdy nie spotkał em się z tak raż ą cym kł amstwem. Deklarowane suszarki do wł osó w, balkony, sejfy w każ dym pokoju. Nic takiego! Usł uga jest krzywa. Przybył po kolacji, bez odszkodowania. Przyjechaliś my z wycieczki (wzię liś my bilety od przewodnika) - KOLACJA NIE JEST MOŻ LIWA! Rano dali dwie nieś wież e buł eczki z margaryną i brzoskwinią dę bową - to cał e jedzenie na cał y dzień , jak mó wili "chł opcy" na przyję ciu. Przy kolacji sł uż ą cy czeka, aż wszyscy wyjdą , ż eby nie podawać deseru – dopiero 4 dnia dowiedzieliś my się od są siadó w, ż e deser też jest wymagany. Zamiast zamó wionego eskalopki podaje się ogon mintaja (tylko ogony! ) - eskalopki skoń czone (? ! ) - to począ tek obiadu! Meble bardzo ubogie, z materacy wystają sprę ż yny. Wszystko się posypał o, "dzię ki" też za to, ż e nie pró bowaliś my odebrać od nas pienię dzy na naprawę tego zł omu. Pokó j 9-10 metró w, okno na torowisko. droga, któ ra znajduje się.30-40 metró w dalej. Dudnić co 3-5 minut. Okna nie moż na zamkną ć z powodu upał u, a hał as z klimatyzatora jest nie mniejszy niż z kolei. Kró tko mó wią c, jest to tylko hotel na skalę regionalną , a nie hotel gwiazdowy. Nawet 1 gwiazdka coś znaczy. . Nie polecam nikomu i minus ocena.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał