Święta Goa

Pisemny: 26 styczeń 2009
Czas podróży: 4 — 17 styczeń 2009
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Pierwszy raz wybraliś my się od 2 do 13 marca 2008 roku. Wyruszył z Domodiedowa, lot był opó ź niony o okoł o 40 minut Lot 8 godzin! Wł aś ciwie to pierwszy raz w ż yciu poleciał am - bardzo mi się podobał o, myś lał am, ż e wszystko jest o wiele gorsze!
A w tym roku wybraliś my się na ś wię ta sylwestrowe od 4 do 17 stycznia. Tym razem nasz lot był opó ź niony o 1.5 godziny! Ś wię ta są wię c dobre na począ tek.
Przybywają c wcześ nie rano, stł oczyliś my się na lotnisku Goan, wzię liś my bagaż e i usiedliś my w autobusach. Drogi w Indiach to inna historia! Po prostu nie ma przepisó w ruchu drogowego! Wszyscy idą najlepiej jak potrafią , lepiej nie patrzeć ! A Pts nie wie, ż e ruch w przeciwnym kierunku.

Pogoda jest niesamowita, ś rednia temperatura to 32-35, ale dzię ki cią gł ej bryzie nie ma upał ó w, ani kropli deszczu, morze ma okoł o 26 stopni!
Hotel odpowiada 2 *, bez dodatkowych ozdobnikó w. Wszystko dział ał o i telewizor z 40 kanał ami (choć nie ma Rosjan) i ciepł ą wodą , wentylatorem i mieszkaniem. Sprzą tane codziennie, choć to zależ ał o od tego czy klucze zostawimy w recepcji czy nie, odpowiednio wyję te czy nie. Poś ciel kanesh pozostawia wiele do ż yczenia (odcień szarawy), ale widać , ż e został a wyprana. W tym roku wiele rzeczy został o naprawionych, co bardzo się cieszył o! Mieszkaliś my prawie w tym samym pokoju co tamtego roku, tylko na pierwszym pię trze, numer jeden do jednego, tylko jeden balkon, bo. w miejscu drugiego jest ganek. Terytorium jest zadbane, rosną pię kne kwiaty, papaja obok naszego pokoju rok przed falowaniem okna na drugim pię trze, ale był a niż sza niż na pierwszym!
Hotel miał tylko ś niadanie (herbata, kawa, buł ki, tosty, dż em, masł o, mleko, sok), spoż ywane w kawiarniach na plaż y, prawie we wszystkich! Najbardziej podobał a się w "Chikicie" (WIELKIE pozdrowienia dla wł aś ciciela - Sebastiana), co prawda niezbyt blisko, ale warto! Znajduje się przy plaż y hotelu „Ramada”. Na naszej plaż y najczę ś ciej poszli do shek do Tony'ego (to jest pierwszy, jeś li spojrzeć od strony morza), Tony'ego, Thomasa i Abdula - ró wnież ogromne cześ ć .
Kró tko mó wią c, wszystko nam się bardzo podobał o, nie bez powodu pojechaliś my tu po raz drugi! I nie raz wybieramy się tam, zwł aszcza, ż e ​ ​ mamy tam teraz wielu przyjació ł ! Generalnie wszystkim radzimy! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał