Być moż e na tym koń czy się dobro, czyli „gwiazda” „hotelu”. Pokó j jest odrapany, nie ma minibaru, nie ma lodó wki, nie ma 1 rosyjskiego kanał u w telewizji. Suszarka do wł osó w nie jest w wannie, ale w samym pokoju, ciasno przybity do szuflady biurka. W recepcji, zł odziejski portier (mał y wzrost, szarawy), prawie na moich oczach, ukradł.100 szekli z toboł ka moich nieraz przeliczonych pienię dzy. ustawia się na 4*, nie dał bym nawet 2.
Być moż e na tym koń czy się dobro, czyli „gwiazda” „hotelu”. Pokó j jest odrapany, nie ma minibaru, nie ma lodó wki, nie ma 1 rosyjskiego kanał u w telewizji. Suszarka do wł osó w nie jest w wannie, ale w samym pokoju, ciasno przybity do szuflady biurka. W recepcji, zł odziejski portier (mał y wzrost, szarawy), prawie na moich oczach, ukradł.100 szekli z toboł ka moich nieraz przeliczonych pienię dzy. ustawia się na 4*, nie dał bym nawet 2.