Bajkowe wakacje!

Pisemny: 3 listopad 2010
Czas podróży: 1 — 7 październik 2010
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
W koń cu moje marzenie się speł nił o. Był em w Izraelu. Wszystko zgodnie z oczekiwaniami. Potem, jak tu padał o, a temperatura nie wzrosł a powyż ej +7, w Izraelu był o +27. Poczuj ró ż nicę ? Mił o był o zanurzyć się w lato w ś rodku jesieni. Po przybyciu do Izraela zrozumiał em, dlaczego ludzie tak bardzo narzekają na kontrole bezpieczeń stwa na izraelskim lotnisku. Ale tutaj mogę się sprzeciwić , wiecie, być moż e, gdyby nie taki stosunek do wł asnego bezpieczeń stwa, to być moż e kraj by nie istniał . Po przejś ciu kontroli zostaliś my powitani i zabrani do hotelu w Tel Awiwie. Hotel nazywał się „Olympia”. Hotel jest dobry, czysty, personel jest przyjazny i czę ś ciowo mó wi po rosyjsku, a jeś li nie, to po angielsku. Tel Awiw to mini metropolia, ale mini, bo w Izraelu wszystko jest mini. Cał y kraj jest miniaturowy, czasem przypominają cy zwierciadł o Wilde'a. A ludzie w Izraelu są tak samo ciepli jak ich kraj, zawsze gotowi do pomocy, a jeś li się zgubisz, moż esz ł atwo zwró cić się do każ dego przechodnia, pomogą ci, a nawet zabiorą cię do swojego miejsca. I nie kraś ć , jak to bywa w innych krajach poł udnia, ale po prostu pomagać . . Z tego hotelu byliś my stale zabierani na ró ż ne wycieczki. Pierwszą i najbardziej pamię tną jest oczywiś cie Jerozolima. To miasto zachwyca swoją wspaniał oś cią . Prawdopodobnie tylko tam mogą wspó ł istnieć.3 najwię ksze religie. Przedstawicieli, któ rych w Jerozolimie moż na spotkać na każ dym kroku. Betlejem to inna sprawa. Nie należ y do Izraela i prawdopodobnie dlatego wyglą da inaczej. Ale każ dy chrześ cijanin musi tam iś ć . Nastę pna wycieczka był a do Hajfy, Akki, Cezarei. Znowu przychodzą na myś l bajki. Ta podró ż przypomniał a mi przygody Simbada w krajach zamorskich, wszystko jest tak samo kolorowe, ż ywe i pię kne. Trzecia wyprawa odbył a się na pó ł noc kraju do Galilei. Ró wnież ś wietna wycieczka. Byliś my na miejscu chrztu, zanurzyliś my się i poczuliś my się lepiej. Po spę dzeniu 4 nocy w Tel Awiwie przeniesiono nas do Heylat. To miejscowoś ć wypoczynkowa na samym poł udniu Izraela. Wybrzeż e Ejlatu obmywa Morze Czerwone. Morze Czerwone nazywa się czerwonym ze wzglę du na niezwykł e rafy. A mił oś nicy fauny morskiej mogą nurkować i podziwiać obfitoś ć egzotycznych ryb. Po Ejlacie przeniesiono nas nad Morze Martwe. Có ż , nawet nie wiem, jak scharakteryzować ten fenomen natury. Ale to zjawisko zdecydowanie nie jest realne. I jak relaksują cy. To najskuteczniejszy lek po rocznym wyś cigu po nierealne. Radzę wszystkim. A co najważ niejsze, dlaczego piszę to doradzić wszystkim firmę , za poś rednictwem któ rej zarezerwowaliś my nasz wspaniał y wyjazd. Firma „Rubin turystyka” jest najlepszym pomocnikiem przy wyborze wakacji. Chł opaki to prawdziwi profesjonaliś ci. Znają swó j biznes. Wszystko, od samochodu do spotkań po wycieczki, jest cudowne, ciekawe i, co najważ niejsze, niedrogie. Tak wię c każ dy, kto chce z niego jak najlepiej skorzystać , skontaktuj się z Rubin Tourism. I wielkie dzię ki! Radzę wszystkim.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał