Intercontinental Bali Resort Jimbaran

Pisemny: 3 kwiecień 2009
Czas podróży: 6 — 15 marta 2009
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 9.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 9.0
Odpoczywał em z ż oną.5-14 marca 2009 r.

Hotel był wybierany od dawna. Chciał em, ż eby był o na pierwszej linii, ż eby pł ywy był y mał e, teren zielony, miasto niedaleko itd. Jeś li weź miemy pod uwagę te wymagania, to pragnienia był y uzasadnione. Teren hotelu przechodzi bezpoś rednio na plaż ę . Zielony, zadbany, moż e nawet przesadnie J, trochę mylą ca lokalizacja budynkó w (przejś cia wewnę trzne mogą się zgubić ), ale po kilku dniach moż na się do tego przyzwyczaić . Podczas zameldowania zostaniesz poproszony o wpł atę.300 USD lub kartę kredytową . Niby drobiazg, ale nieprzyjemny. Wydaje się , ż e jesteś podejrzany o coś L. Nawet w Egipcie tak nie był o. Od razu zaoferowano pokó j w 3 budynku na ostatnim, czwartym pię trze. Pokó j jest duż y i przestronny, z oknami wychodzą cymi na zielony ogró d. Nie podobał o mi się ze wzglę du na zapach wilgoci (jak w piwnicy J). Dwupokojowy apartament z widokiem na ocean był od razu oferowany, ale za dodatkową opł atą.

Myś leliś my, ż e 80 dolaró w za dzień , dopł ata nie jest uzasadniona i poprosiliś my o zobaczenie wię kszej iloś ci pokoi. Tutaj napotkaliś my pierwszy niezrozumiał y moment. Choć grzecznie wyjaś nili nam, ż e teraz wszystko jest zaję te - duż y napł yw turystó w (jak się pó ź niej okazał o, ponad poł owa budynku był a pusta) i bardzo mał o wolnych pokoi. W rezultacie niechę tnie zaoferowano pokó j na pierwszym pię trze. Unosił się tu ró wnież zapach wilgoci, ale postanowiliś my zostać . W przyszł oś ci byli usatysfakcjonowani - spokojne miejsce, widoki na ocean, restauracja tylko 2 minuty drogi, nie ma potrzeby przemieszczania się po labiryntach budynku, niedaleko morze, a gdyby był a cią gł a wojna o darmowe leż aki w centrum hotelu, potem tutaj (czę ś ć poł udniowa), hotel zawsze był wolny.

Pokó j w zasadzie nie jest zł y, duż a wanna, prysznic, nowoczesna toaleta, duż e podwó jne ł ó ż ko. Sprzą tane codziennie 2 razy dziennie. Poś ciel zmieniana tylko na ż yczenie, rę czniki codziennie.
Jedyne, co nie pozwala na przyznanie 5 gwiazdek, to zapach, przedpotopowy telewizor i prawdopodobnie skrzynia w tym samym wieku, któ ra ł ą czy lodó wkę i stojak na ten telewizor. W zasadzie cał a sprawa wyglą dał a anachronicznie, ż e tylko poż ó ł kł e ze staroś ci telefony z premiery 1992 roku był y tego warte. Ale jak tylko wyjdziesz z pokoju, te mał e rzeczy przestają być denerwują ce. Okolica hotelu jest cudowna. Wiele sztucznych stawó w z lotosami, fontannami i wł asną dziką przyrodą . Szczegó lnie chciał bym zwró cić uwagę na centralne jezioro z ogromnymi rybami, czaplami, jaszczurkami wodnymi, ż abami itp. Hotel jest ogrodzony i strzeż ony z trzech stron. Tylko od strony pó ł nocnej jest otwarta przestrzeń , ale tam też jest ochrona. Prospekty mó wią , ż e hotel ma wł asną plaż ę , ale w rzeczywistoś ci linia brzegowa nie jest w ż aden sposó b podzielona. Leż aki znajdują się nad plaż ą . Moż esz swobodnie poruszać się wzdł uż wybrzeż a.

Miejsce jest spokojne, co mnie uderzył o, bardzo mał o osó b woli wakacje nad morzem. Przeważ nie tł umy przy basenach. Chociaż morze jest bardzo ciepł e i pł ytkie przy brzegu. Fale był y codziennie, czasem mniej niż wię cej, ale nie niebezpieczne, przynajmniej dla dorosł ych. W prospektach napisali, ż e woda w rejonie Jimbaran jest przejrzysta i czysta. W rzeczywistoś ci są problemy z czystoś cią . Dom - ś mieci. W zależ noś ci od prą du i kierunku wiatru w wodzie unosi się duż o ś mieci, workó w, resztek jedzenia, liś ci, papieru itp. Czasem jest to prawie niezauważ alne, ale bywał y dni, kiedy wejś cie do wody był o po prostu obrzydliwe. Szczegó lnie irytują ce plastikowe torby na dole. Plaż a w okolicy hotelu jest nadal utrzymywana w czystoś ci, ale poza terenem jest to wysypisko. Przypł ywy są nieznaczne, ale pł ywy są szybkie, wieczorem, za okoł o pó ł torej godziny, woda wypeł nia 4-5 metró w wybrzeż a. Duż o pracownikó w na miejscu. Każ dy jest czymś zaję ty, jak w mrowisku.
Ale wszyscy się uś miechają , starają c się nie wtrą cać i pomagać , jak tylko mogą . Jeś li chodzi o okolicę , hotel znajduje się w wiosce (a konkretnie na wsi, nie sł uchaj, jeś li mó wią , ż e Jimbaran to miasto. Duż a wioska! ). W zwią zku z tym nie ma tu sklepó w rozrywkowych, kulturalnych ani przyzwoitych. Warto zwró cić uwagę na niedrogie sklepy, takie jak minimarkety, poł oż one 10-20 minut spacerem w kierunku lotniska. Ceny powią zanych produktó w, napojó w, jedzenia, bę dziesz mile zaskoczony. Na przykł ad koszt napojó w ró ż ni się od cen hotelowych… 6 razy! Mó wią c o cenach „jedzenia” w Intercontinentale.

Moim zdaniem to najwię ksza wada hotelu. Posiadanie tak duż ej liczby odwiedzają cych i nie zarabianie na sprzedaż y jedzenia to tylko pewnego rodzaju bluź nierstwo! Na terenie znajdują się trzy restauracje „hotel”, wł oska i japoń ska. W tym ostatnim nie byliś my, bo.

nie zwolennicy tej kuchni, ale o reszcie moż na powiedzieć : bardzo drogie i brzydko drogie (o wł oskiej). Postanowiliś my uczcić nasz przyjazd do hotelowej restauracji, skromna (jedno danie dla każ dego, plus piwo i koktajl) kolacja dla dwojga kosztował a nas 80.000 rupii (73 USD), i to bez mię sa, owocó w morza i niektó rych lokalnych egzotykó w. Generalnie wieczorem w ogromnym hotelu pusta restauracja wyglą da dziwnie. Co moż emy powiedzieć o wł oskiej restauracji. Odwiedzam Wł ochy kilka razy w roku i mogę powiedzieć , ż e ceny są bardzo podobne, ale Bali to nie Europa, prawda? Bardzo dziwna sytuacja, poza tym dosł ownie 5 metró w dalej, za hotelowym ogrodzeniem, jest cał a sieć mał ych kawiarenek, gdzie ceny są o wiele ł adniejsze i jak rozumiem prawie cał y hotel jadł tam obiad. Kawiarnie znajdują się tuż za poł udniowym ogrodzeniem hotelu, moż na iś ć albo od strony miasta, ale wzdł uż wybrzeż a jest to ł atwiejsze i kró tsze. W tych kawiarniach prawie tylko owoce morza. Jednocześ nie nie zapomnimy o ryż u, minimum warzyw itp.
Cechą charakterystyczną tych kawiarni jest to, ż e sam moż esz wybrać owoce morza (ryby, krewetki, kraby, ostrygi, kalmary itp. ), któ re zostaną dla Ciebie przygotowane (gotowane, smaż one, grillowane itp. ). Ceny ż ywej wagi. Na przykł ad krewetki od 12 USD za kg, homar (homar) 24 USD za kg itd. Elegancka kolacja dla dwojga z homarem, smaż onymi owocami morza, grillowanymi krewetkami tygrysimi i winem z piwem kosztuje 38.000 (34 USD). Jeś li się nie popiszesz, cał kiem moż liwe jest zjedzenie za 15-20 dolaró w. Jednocześ nie stoliki stoją tuż nad wodą , dzię ki czemu zapewniona jest romantyczna atmosfera - ocean, zachó d sł oń ca, rozgwież dż one niebo...

Jeś li chodzi o rozrywkę , to nie jest Egipt. W hotelu nie odbywają się ż adne pokazy. Wszystko w twoich rę kach. W Kucie, miejscowoś ci poł oż onej najbliż ej hotelu, jest bardzo gorą co, nawet wieczorem. Z reguł y wszystkie kawiarnie i restauracje nie są wyposaż one w klimatyzatory, a odwiedzają cych jest wielu. Publicznoś ć jest bardzo zró ż nicowana i zwykle przebywa we wł asnych firmach.

Ceny w Kucie są ś rednie, ale należ y pamię tać , ż e podró ż z hotelu iz powrotem kosztuje 80-120 tysię cy rupii. Taksó wką , bo na Bali nie ma innego transportu. Mó wią c o taksó wkach, jeś li podró ż ujesz na kró tkich dystansach, najlepiej skorzystać z samochodu z licznikiem. A jeś li zamierzasz podró ż ować po wyspie, lepiej negocjować z prywatnymi kierowcami. Ceny za „przewó z”, w zależ noś ci od przebiegu, wahają się od 20 do 50 dolaró w. Na przykł ad, dla 50, przejechaliś my cał ą ś rodkową czę ś ć i pó ł nocne wybrzeż e. Moż esz targować się taniej, jeś li samochó d jest gorszy.

To wszystko są wartoś ci materialne. Gł ó wną zaletą wakacji na Bali jest cał kowite oderwanie się od zgieł ku wspó ł czesnego ś wiata. Przybywają c na Bali, znajdziesz się w raju. Tak, tu też nie ś pi nowoczesny przemysł . Przede wszystkim dotyczy to transportu i infrastruktury dla turystó w. Ale warto przymkną ć na to oczy, bo znajdziesz się w zupeł nie innym ś wiecie.
Dla nas osobiś cie prawdziwym zaskoczeniem był stosunek Balijczykó w do ich korzeni, tradycji i wyspy jako cał oś ci. Pierwszą rzeczą , któ ra uderza turystó w, jest brak importowanych towaró w i produktó w. Nie wiem jakich towaró w nie produkuje się w Indonezji. J. Tu odczuwa się „wsparcie rodzimego producenta”! Mał y biznes jest po prostu fenomenalny! Jednocześ nie nie ma szczegó lnie udanych i nie mniej. Wszystko jest na tym samym poziomie. Na Bali nie ma podział u kastowego ludzi wedł ug dostę pnoś ci pienię dzy. Tak, pienią dze są dla nich waż ne, ale tylko dla osó b, któ re pracują z turystami. W niektó rych miejscach, szczegó lnie odwiedzanych przez turystó w, pamię tasz nawet Egipt czy Turcję , ale w zasadzie Balijczycy są bardzo pracowici i nie dą ż ą do szybkich pienię dzy i bogactwa. Dla nas, Europejczykó w, przyzwyczajonych już do amerykań skiego stylu ż ycia, jest to naprawdę niesamowite. Wszystko to ma przede wszystkim odzwierciedlenie w jakoś ci towaró w.

Uwierz mi, z wielką przyjemnoś cią jedliś my kurczaka (tak, tak, dokł adnie kurczaka, a nie „zmodyfikowanego” kurczaka) uprawianego na ryż u i kukurydzy, a nie chemii; z przyjemnoś cią jedli ryż , któ ry ró ż nił się nie tylko smakiem, ale i wielkoś cią J; jedli owoce o ró ż nych rozmiarach i kształ tach, o naturalnym smaku i zapachu itp. Prawie cał e jedzenie na Bali jest naturalne. Toczy się nieustanna walka o zachowanie tradycji uprawy roś lin i produktó w kulinarnych w naturalnych warunkach, bez nowoczesnych innowacji. Nie myś l, ż e dotyczy to tylko jedzenia. Wyspa posiada ró wnież bardzo rozwinię tą produkcję odzież y i obuwia. Jeś li nie jesteś zwolennikiem „nowoczesnych” trendó w, Bali okaż e się dla Ciebie rajem! Nigdy nie widzieliś my tak wielu ró ż nych opcji ubioru.

Oczywiś cie nie jest to pozbawione wad. Przygotuj się , ż e stosunek do turystó w na Bali jest nieco „dziwny”. W jaki sposó b jest to niedopuszczalne? W duż ej mierze.
Przede wszystkim jeś li chodzi o ceny. Jeś li chcesz coś kupić , a nie w sklepie, sprzedadzą ci to co najmniej dwa razy wię cej niż miejscowi; przygotuj się na zapł acenie za zwiedzanie parkó w, wystaw itp. od 10 do 50 tysię cy rupii, gdy wstę p jest bezpł atny dla mieszkań có w; jeś li przyjdziesz zjeś ć obiad w restauracji, nie zdziw się , jeś li twó j kierowca jest tam karmiony za darmo itp.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał