Wszystko w porządku

19 Grudzień 2007 Czas podróży: z 19 Styczeń 2005 na 26 Styczeń 2005
Reputacja: +5.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Był em z rodziną na wycieczce autobusowej po Wę grzech, niestety nie pamię tam jak to się nazywał o. Moż e mieliś my szczę ś cie, ale autobus był ciepł y i dobry przewodnik. Inne autobusy narzekał y, ż e jest zimno.

Spę dziliś my 3 noce w Budapeszcie, w sam raz na nasze Ś wię ta Boż ego Narodzenia. Dobra kolacja w narodowej restauracji z narodowym smakiem i muzyką na ż ywo.

Zakwaterowanie jest dobre, chociaż byliś my z teś ciową i musieliś my dodatkowo zapł acić , aby ją osiedlić osobno. Pokoje są dobre, obsł uga też .

W Miszkolcu bardzo mi się podobał o, są ź ró dł a termalne, jest basen zewnę trzny, woda 35, a wokó ł jest ś nieg. Wspaniał y! Wę grzy nie mó wią po rosyjsku, sł abo mó wią po angielsku, tł umaczyli się gestami, ś wietnie się porozumiewaliś my.

Polecam odwiedzić akwarium w Budapeszcie (drugie co do wielkoś ci w Europie), są nawet rekiny w duż ym szklanym akwarium, w któ rym znajduje się tunel, a przechodzą c przez niego ma się wraż enie, ż e są w pobliż u.


Jedyne, co pozostawił o zł e wraż enie, to kolacja w „mieś cie artystó w”, gdzie zamiast obiecanej narodowej restauracji zostaliś my zabrani do jakiejś piwnicy z skromnym menu i napojami. Ale nie wszystko jest dobrze. . I tak wszystko był o w porzą dku!

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara