Marzenia w prezencie

19 Moze 2012 Czas podróży: z 26 Kwiecień 2012 na 30 Kwiecień 2012
Reputacja: +466.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Wę gry – Austria („Marzenia w prezencie”).

Wycieczka autobusowa z „Accord”. Po raz pierwszy wybraliś my się na wycieczkę z "Akkordem" (potrzebowaliś my taniego urlopu, bo zabieraliś my studentó w). Autobus „Neoplan”, szefem grupy jest mł ody chł opak, kierowcy ze Lwowa są uprzejmi i milczą . Granicę przekroczono szybko, mł odzi studenci zainteresowali się mł odymi Sł owakami na odprawach celnych, przez co musieli postawić walizki, ale wszystko był o zabawne i przyjemne. Pierwszym przystankiem jest miasto Eger – wedł ug Wę gró w stolica winiarstwa. Po kró tkiej wycieczce (wyjechaliś my z Uż horodu) wiecznie gł odni studenci byli mile zaskoczeni, ż e gulasz serwowany jest na stoł ach w nieograniczonych iloś ciach, a takż e degustacja wina. Gdzieś w poł owie degustacji kilku turystom proponuje się degustację wina, tutaj rozpoczyna się konkurs, któ ry na koniec nagradzany jest butelką dobrego wina. (Oczywiś cie, uczniowie wygrali. ) Po obfitej kolacji i degustacji proponują zakup wina. Jak zapewnił nas lider grupy, wino nie jest sproszkowane, w plastikowych beczkach cena jest niska. Po tym, jak moi uczniowie kupili pó ł sklepu wina, grupa pojechał a na noc do Budapesztu do hotelu Atlantic. Jego lokalizacja jest bardzo dogodna dla turystó w, blisko centrum i niedroga. Hotel, jeś li nie kuszą Cię fanaberie, jest godny. Mam na myś li to, ż e wszystko dział a, jest winda, Wi-Fi, bufet jak w innych hotelach. Nie pró buj wyjmować jedzenia z jadalni - wszyscy są obserwowani, zwł aszcza jeś li przychodzisz z torbą . Starszy mę ż czyzna został zawstydzony i zmuszony do przywró cenia wszystkiego na swoje miejsce. Rano wycieczka autobusowa do Budy i Pesztu. Po wycieczce oferują wycieczkę do miasta Szentendre. Ale my jako ludzie ekonomiczni uznaliś my, ż e to za duż o na jeden dzień i sami poszliś my do ł aź ni hrabiego Szé chenyi. Kupiliś my bilety w kasie (okoł o 120 UAH na nieograniczoną liczbę godzin, ale siarkowodó r trzeba pozyskiwać stopniowo, wię c pł ywaliś my i opalaliś my się nie dł uż ej niż.3 godziny). Wyją tkowe miejsce, woda t +38 latem i zimą . Są kryte baseny, są pod goł ym niebem, ponieważ pogoda dopisał a, pł ywaliś my wszę dzie, przemieszczają c się od basenu do basenu, zaglą dają c do saun i ekscytują c publicznoś ć pię knymi mł odymi ciał ami moich ucznió w. Bardzo mię dzynarodowa publicznoś ć , od razu widać miejscowych, są już opaleni i grają w szachy prosto w wodzie. Tutaj moż esz zjeś ć przeką skę . Muszę powiedzieć , ż e przy wejś ciu dostajesz bransoletki magnetyczne, podchodzisz do obsł ugi w biał ych fartuchach, rejestrują się i podają numer do szatni. Przynieś magnes do drzwi - to jest klucz. Pamię taj, aby zabrać ze sobą rę cznik i kapcie.


Po ką pieli docieramy do zamku Vajdahunyad, gdzie są najtań sze pamią tki (magnesy, papryka, talerze) i idziemy coś przeką sić do kawiarni Paprika. Od Placu Bohateró w 15-20 minut. Instytucja, w któ rej nie lubią rosyjskoję zycznej publicznoś ci - taka nazwa bardziej pasował aby do tej kawiarni (subiektywnie, ponieważ ludzie są wszę dzie inni, mieliś my pecha z personelem). Dł ugo czekaliś my, aż kelnerzy zwró cą na nas uwagę , po czym zaczę li czytać menu. Wszyscy doszli do wniosku, ż e chcemy kurczaka w sosie ś liwkowym (choć pierwotnie miał to być sos ze stu ś mietanki). Uratował to fakt, ż e student jest wybrednym czł owiekiem, jedli mię so z dż emem, pł acili okoł o 60-80 UAH. za ogromną porcję (w menu jest poł owa, to by wystarczył o). Peł ni i usatysfakcjonowani, teraz chcemy iś ć na ł ó dź . Namawiamy lidera, aby zabrał nas autobusem do miejsca X i tam nas zostawił . Należ y zauważ yć , ż e nocna wycieczka po Dunaju kosztuje 30 euro z nielimitowanym szampanem. Ale numer 30 nam się nie podoba i zaczynamy szukać ł odzi bez szampana. Lider grupy w peł nym przekonaniu, ż e nie znajdziemy ł odzi, bo wszystko jest zaplanowane z duż ym wyprzedzeniem, ż yczy nam powodzenia i wypł ywa. Zacznijmy szukać statku. Idziemy na molo i widzimy, ż e idzie mę ż czyzna w mundurze, jakoś poważ ny. Tł umaczymy po angielsku, czego potrzebujemy, dodajemy, ż e studenci prawie nie mają pienię dzy, a w odpowiedzi otrzymujemy nieoczekiwaną reakcję - 8 euro od osoby, choć bez napojó w. Brytyjczycy zacumowali, uwolnili pokł ad i my sami na statku przy muzyce Straussa przez pó ł torej godziny jazdy nocnym Dunajem. Ale wszystko co dobre szybko się koń czy i trzeba się zastanowić jak dostać się do hotelu. Chcę też iś ć do toalety (w McDonald's jest za darmo, tam też coś przeką sili i jest taniej niż w Uż gorodzie). Przystanek tramwaju sześ ciowagonowego, gdzie kupić bilet. Oto sztuczka, w dzień maszyny pracują , ale w nocy nie. W bezczelni wsiadamy do auta (nie ma wyjś cia) jest konduktor, moż na kupić bilet, ale kosztuje o poł owę mniej. Na wpó ł ś pią cy Wę grzy w tramwaju oż ywili się , gdy zobaczyli rozemocjonowanych mł odych ludzi, obudzili się , zaczę li się uś miechać i reagować na zdanie „Blaha Luis”. Dotarliś my do przystanku Blaga Luiza, wiemy, ż e do hotelu jest 10 minut, ale gdzie. Na ulicy jest prawie pó ł noc, ale nikt nie myś li spać , ludzie chodzą jak w dzień . Dobrzy Wę grzy chcieli pomó c, ale musieliś my poś wię cić.40 minut na poszukiwanie hotelu z ich udział em. Wreszcie jesteś my w hotelu, jutro wycieczka do Wiednia.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
парламент
раздевалки в купальнях
купальни
площадь Героев
форинт (поделить на 37 -к гривне)
гуляш в Эгере
сувениры
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara