Были в этом отеле в сентябре 2010 года. В первый день, когда автобус выгрузил нас среди пустыря, с каким -то скромным зданием у дороги, и потом, когда мы прошли по территории отеля и зашли в наш номер, у нас был такой шок, что нельзя было передать.
Территория маленькая, все старое, потолок в ресторане течет. Номер –отдельная тема: темный, плафон у бра разбит, часть лампочек не горит, страшные стены и шторы, вообщем, мрак. Из банных принадлежностей только мыло. Полотенец при заселении не было, горячей воды тоже. Пошли выяснять, пришла горничная дала одно банное полотенце и на наш вопрос : « А где еще? », ответила : «Нет». Правда, через 2 часа принесла. Вода появилась через 2 часа.
Бассейн в отеле не чистят , зато хлорку каждый вечер кидают от всей души.
В отношении еды: первую неделю, как-то еще можно было выбрать что-то съедобное, а на вторую- вообще есть стало не возможно, ели вне отеля. Из напитков пить можно только пиво. , вино - уксус. Кофе –сплошная химия, напитки – юпи.
Что касается пляжа: такого грязного пляжа я не видела ни разу за свою жизнь ( а видела я много пляжей и на Черном море, на Средиземном и Красном). Все, что выбрасывают волны (а они были практически постоянно) все лежит на песке годами, и никто это не убирает. Найти место, где лечь, крайне проблематично – кругом грязь, в основном отходы человеческой деятельности.
Хорошо , что заранее заказали через интернет машину, и в отель приезжали только ночевать. Места на Крите потрясающие, а какие там пляжи, особенно на юге острова! Купались в другом месте и путешествовали весь отпуск . Если бы не машина, отпуск был бы напрочь испорчен.
В дополнение хочу отметить: этот отель не тянет даже на европейские 3*, не говоря уже от 4*. Правильно, ранее в отзыве , его назвали: мотель у дороги. Не более. А берут наши турагентства за него как за 4*. Видели мы недалеко от нас 4* Отель Орион- небо и земля.
Действительно , хозяин экономит на всем: кондиционер платный, сейф тоже, в холе разбитые стекла на тумбочке, все такое бюджетное. Коктейли делать не из чего. Даже бармен сказал, что все кончилось и хозяин ничего не везет. Один единственный плюс в этом отеле- русскоговорящий персонал. Хозяин настолько жадный, что нанимает на летний сезон наших студентов из бывшего Союза, платит им копейки , а выжимает максимум, они на все руки: и убирают в номерах, на пляже, в ресторане и т. д.
Господа, не выкидывайте свои деньги! Выбирайте что-то другое.
Mieszkaliś my w tym hotelu we wrześ niu 2010 roku. Pierwszego dnia, gdy autobus wył adował nas na ś rodku pustkowia, przy jakimś skromnym budynku przy drodze, a potem, gdy przeszliś my przez teren hotelu i weszliś my do naszego pokoju, przeż yliś my taki szok, ż e to niemoż liwe wyrazić .
Teren jest mał y, wszystko jest stare, sufit w restauracji przecieka. Pokó j to osobna sprawa: jest ciemno, klosz zepsuty, czę ś ć ś wiateł zgaszona, okropne ś ciany i zasł ony, w ogó le ciemnoś ć . Z akcesorió w do ką pieli tylko mydł o. Nie był o rę cznikó w ani ciepł ej wody. Poszliś my się dowiedzieć , przyszł a sł uż ą ca i dał a jeden rę cznik ką pielowy i na nasze pytanie: „Gdzie jeszcze? ”, odpowiedział a: „Nie”. To prawda, po 2 godzinach przyniesiono. Woda pojawił a się po 2 godzinach.
Basen w hotelu nie jest sprzą tany, ale wybielacz jest rzucany każ dego wieczoru z cał ego serca.
Jeś li chodzi o jedzenie: w pierwszym tygodniu jakoś moż na był o jeszcze wybrać coś jadalnego, a w drugim w ogó le nie dał o się jeś ć , jedliś my poza hotelem. Z napojó w moż na pić tylko piwo. , Wino - ocet. Kawa to solidna chemia, napoje to UPI.
Jeś li chodzi o plaż ę : nigdy w ż yciu nie widział em tak brudnej plaż y (a widział em wiele plaż nad Morzem Czarnym, Ś ró dziemnym i Czerwonym). Wszystko, co wyrzucają fale (a był y prawie bez przerwy) od lat leż y na piasku i nikt tego nie sprzą ta. Znalezienie miejsca do leż enia jest niezwykle problematyczne - dookoł a jest brud, w wię kszoś ci odpady ludzkiej dział alnoś ci.
Dobrze, ż e wcześ niej zamó wiliś my samochó d przez internet, a do hotelu przyjechaliś my tylko na nocleg. Miejsca na Krecie są niesamowite, a jakie plaż e są , zwł aszcza na poł udniu wyspy! Ką pał em się gdzie indziej i podró ż ował em przez cał e wakacje. Gdyby nie samochó d, wakacje był yby kompletnie zrujnowane.
Ponadto chcę zauważ yć : ten hotel nawet nie cią gnie na europejską.3*, nie wspominają c o 4*. Zgadza się , wcześ niej w recenzji nazywano go: motel przy drodze. Już nie. A nasze biura podró ż y biorą to za niego jak za 4*. Niedaleko od nas widzieliś my 4* Hotel Orion - niebo i ziemię .
Rzeczywiś cie, wł aś ciciel oszczę dza na wszystkim: klimatyzacja jest pł atna, sejf też , potł uczone szkł o na stoliku nocnym w przedpokoju, wszystko jest takie budż etowe. Nic do robienia koktajli. Nawet barman powiedział , ż e wszystko się skoń czył o i wł aś ciciel nie miał szczę ś cia. Jedynym plusem w tym hotelu jest rosyjskoję zyczny personel. Wł aś ciciel jest tak chciwy, ż e na sezon letni zatrudnia naszych studentó w z był ego Zwią zku Radzieckiego, pł aci im grosz i wyciska maksimum, robią co w ich mocy: sprzą tają pokoje, na plaż y, w restauracji itp.
Panowie nie wyrzucajcie pienię dzy! Wybierz coś innego.