Hotel Ilatia Village

Pisemny: 13 październik 2010
Czas podróży: 11 — 25 wrzesień 2010
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 3.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 2.0
Mieszkaliś my w tym hotelu we wrześ niu 2010 roku. Pierwszego dnia, gdy autobus wył adował nas na ś rodku pustkowia, przy jakimś skromnym budynku przy drodze, a potem, gdy przeszliś my przez teren hotelu i weszliś my do naszego pokoju, przeż yliś my taki szok, ż e to niemoż liwe wyrazić .
Teren jest mał y, wszystko jest stare, sufit w restauracji przecieka. Pokó j to osobna sprawa: jest ciemno, klosz zepsuty, czę ś ć ś wiateł zgaszona, okropne ś ciany i zasł ony, w ogó le ciemnoś ć . Z akcesorió w do ką pieli tylko mydł o. Nie był o rę cznikó w ani ciepł ej wody. Poszliś my się dowiedzieć , przyszł a sł uż ą ca i dał a jeden rę cznik ką pielowy i na nasze pytanie: „Gdzie jeszcze? ”, odpowiedział a: „Nie”. To prawda, po 2 godzinach przyniesiono. Woda pojawił a się po 2 godzinach.
Basen w hotelu nie jest sprzą tany, ale wybielacz jest rzucany każ dego wieczoru z cał ego serca.

Jeś li chodzi o jedzenie: w pierwszym tygodniu jakoś moż na był o jeszcze wybrać coś jadalnego, a w drugim w ogó le nie dał o się jeś ć , jedliś my poza hotelem. Z napojó w moż na pić tylko piwo. , Wino - ocet. Kawa to solidna chemia, napoje to UPI.
Jeś li chodzi o plaż ę : nigdy w ż yciu nie widział em tak brudnej plaż y (a widział em wiele plaż nad Morzem Czarnym, Ś ró dziemnym i Czerwonym). Wszystko, co wyrzucają fale (a był y prawie bez przerwy) od lat leż y na piasku i nikt tego nie sprzą ta. Znalezienie miejsca do leż enia jest niezwykle problematyczne - dookoł a jest brud, w wię kszoś ci odpady ludzkiej dział alnoś ci.
Dobrze, ż e wcześ niej zamó wiliś my samochó d przez internet, a do hotelu przyjechaliś my tylko na nocleg. Miejsca na Krecie są niesamowite, a jakie plaż e są , zwł aszcza na poł udniu wyspy! Ką pał em się gdzie indziej i podró ż ował em przez cał e wakacje. Gdyby nie samochó d, wakacje był yby kompletnie zrujnowane.
Ponadto chcę zauważ yć : ten hotel nawet nie cią gnie na europejską.3*, nie wspominają c o 4*. Zgadza się , wcześ niej w recenzji nazywano go: motel przy drodze. Już nie. A nasze biura podró ż y biorą to za niego jak za 4*. Niedaleko od nas widzieliś my 4* Hotel Orion - niebo i ziemię .
Rzeczywiś cie, wł aś ciciel oszczę dza na wszystkim: klimatyzacja jest pł atna, sejf też , potł uczone szkł o na stoliku nocnym w przedpokoju, wszystko jest takie budż etowe. Nic do robienia koktajli. Nawet barman powiedział , ż e wszystko się skoń czył o i wł aś ciciel nie miał szczę ś cia. Jedynym plusem w tym hotelu jest rosyjskoję zyczny personel. Wł aś ciciel jest tak chciwy, ż e na sezon letni zatrudnia naszych studentó w z był ego Zwią zku Radzieckiego, pł aci im grosz i wyciska maksimum, robią co w ich mocy: sprzą tają pokoje, na plaż y, w restauracji itp.

Panowie nie wyrzucajcie pienię dzy! Wybierz coś innego.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар