Życzenia się spełniają

Pisemny: 20 październik 2012
Czas podróży: 10 — 19 wrzesień 2012
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 9.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 8.0
Jadą c do Grecji szukaliś my z koleż anką mał ego rodzinnego hotelu poł oż onego na pierwszej linii, najlepiej z wł asną plaż ą . Chciał em odpoczą ć , popł ywać i oczywiś cie zafundować sobie grecką kuchnię , któ rej wspomnienia mam zachowane od 1985 roku, kiedy zdarzył o mi się je po raz pierwszy skosztować .
A teraz jesteś my już w Salonikach i po 2 godzinach wysiadamy z autobusu pod drzwiami Ocean Hotelu.
Mał y hol, lada, na nim pę k kluczy do pokoi, przechodzą szczę ś liwi ludzie w kostiumach ką pielowych. Czekamy pokornie, bo jest dopiero 10 rano, a osada jest po 14. Nie zajmuje to nawet 10 minut, gdy pojawia się mł ody czł owiek z brodą , jak się okazał o, jeden z wł aś cicieli hotelu, Dimitros bierze nasz voucher, poró wnuje go z czymś , wybiera klucz z pokoju, podnosi walizki i wesoł o klepią c bosymi stopami po schodach, zaprasza nas do pó jś cia za nim. Na drugie pię tro, gdzie siedzimy, biał y prowadzą marmurowe schody, absolutnie czyste o każ dej porze dnia.

Dostajemy dobry pokó j ze standardowymi meblami, jasny, przestronny, z duż ą ł azienką z promiennie czystą instalacją sanitarną , lodó wką zamontowaną prawie pod sufitem, telewizorem. Ł ó ż ka okazał y się bardzo wygodne, nasze krę gosł upy ś wietnie się na nich czuł y. Regularnie zmieniana poś ciel i rę czniki zawsze był y ś nież nobiał e. Przytulny balkon z widokiem na hotelową plaż ę i oczywiś cie morze. Do dyspozycji jest okrą gł y stó ł i 2 krzesł a na balkonie. Wszę dzie jest bardzo czysto.
Teren hotelu jest doś ć mał y, ale bardzo przytulny, zaaranż owany tak, aby każ dy czuł się komfortowo. Zielony trawnik chroni przed sł oń cem ozdobna korona drzew, z któ rą dobrze komponuje się kryty strzechą dach baru.
Mał a plaż a z parasolami peł na leż akó w, a wszystko za darmo. Plaż a piaszczysta i kamyczkowa, ł agodne zejś cie do morza, czysta woda. W barze moż na zamó wić napoje, któ re moż na przynieś ć bezpoś rednio na plaż ę , ale to już za te pienią dze. Pomię dzy leż akami stoją niewielkie „szafki nocne" z wnę kami na butelki, szklanki i urny, wypeł nione wieczorem, już rano puste. Na plaż y cał y dzień w tle gra muzyka. Jest stó ł do ping-ponga, boisko do siatkó wki, w tym
Wi-Fi. Teraz w jednym ką cie, potem w drugim, ktoś siedzi z laptopem.
Nasz pokó j znajdował się nad restauracją , a każ dego ranka budził nas zapach ś wież o parzonej kawy. Zaledwie czekają c na ś niadanie pospieszyliś my w dó ł . Ś niadanie europejskie, obfite, z niezbę dnymi oliwkami, każ da wielkoś ci dobrej ś liwki , ś wież o upieczone rogaliki, grecki jogurt Obfite, pyszne.
Obiad rozpoczą ł się od zupy, któ rą nalał sam szef kuchni, nie pró bowaliś my wszystkiego, ale nie był o bez smaku. Potem zaczę ł a się udrę ka, ponieważ ten kucharz ugotował bardzo smacznie, chciał em spró bować , jeś li nie wszystko, to dą ż yliś my do tego, ale nie mogliś my. Przez 10 dni w zestawie potraw nie był o powtó rzeń . Tradycyjne był y tylko sał atką wiejską , któ rą nazywamy grecką i oliwkami.

Nawiasem mó wią c, w tej sał atce Grecy nie kroją fety na mał e kawał ki, ale kł adą ją na wierzchu warzyw w jednym duż ym kawał ku. Owoce morza, ryby, wszelkiego rodzaju mię so i na ró ż ne sposoby, ziemniaki w zupeł nie nietypowych odsł onach, warzywa, czę sto grillowane.
Obiad zakoń czył niezbę dny arbuz i melon, a nastę pnie spacer po, jak to nazywaliś my, naszej wiosce.
Kiedy jedliś my w hotelowej restauracji, deser był bonusem.
Każ da nasza proś ba spotkał a się z peł nym zrozumieniem, w czym aktywnie pomagał a nam hotelowa przewodniczka Mouzenidis - Nina, sł odka, bardzo sympatyczna mł oda kobieta.
Z jej pomocą nie tylko cieszyliś my się morzem i kuchnią grecką , ale takż e wspinaliś my się na Olimp, wę drowaliś my po staroż ytnym Dias, widzieliś my zbroję Filipa II w Vergen, pł ywaliś my w deszczu w basenie z wodą termalną , ale co najważ niejsze , byliś my w klasztorach na Meteorze, wraż enie zwiedzania nieporó wnywalne z niczym innym. I mieliś my też szczę ś cie, ż e Maryana był a przewodnikiem na tej wycieczce.
Hotel podobał się zaró wno mnie jak i mojej towarzyszce. Cieszymy się , ż e "Oceana" sprostał a naszym oczekiwaniom. Czysto, przytulnie, wygodnie, smacznie, wł aś ciciele, pokojó wki, kelnerzy po prostu promieniują dobrą wolą i zaczynają już rozumieć rosyjski. Grecy odpoczywają , wielu Kievans , mał ż eń stwa, czę sto z dzieć mi, nawet do roku. Na mał ym parkingu hotelowym samochody z numerami ró ż nych krajó w.
Doradziliś my naszym przyjacioł om i znajomym wybó r Hotelu Oceana, znajdują cego się w Neos Panteleimonas, na wakacje w Grecji.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał