Dobry hotel ze okropnym zarządzaniem?

Pisemny: 12 lipiec 2019
Czas podróży: 1 — 10 lipiec 2019
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 1.0
Czystość: 4.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 3.0
Mał y hotel (okoł o 30 pokoi). Znajduje się w samym centrum miejscowoś ci Platomonas. W pobliż u koś cioł a i na tym w zasadzie lista atrakcji się skoń czył a. Do plaż y 50 m (kamyczkowa). Metró w przez 100 piaszczystych.
Konkretnie o hotelu, standardowe pokoje są mał e, jest tam wszystko, co potrzebne, sejf udaje, ż e dział a, ale nikomu nie udał o się z niego skorzystać w ż adnym pokoju, có ż , niech go Bó g bł ogosł awi.
Sama wł aś cicielka hotelu przyjmuje i wysył a goś ci. W cią gu dnia na przyję ciu siedzi dumnie z papierosem w ustach przez cał y dzień - czy palisz, czy nie - dym papierosowy bę dzie za Tobą wszę dzie towarzyszył . W tym samym czasie tuż przy wejś ciu do hotelu có rka gospodyni spę dza wakacje z dzieckiem - na stole zainstalowany jest kojec, krzeseł ko do karmienia, butelki, smoczki, pieluchy i wszystko, co potrzebne do opieki nad dzieckiem. Wszystkie zabiegi higieniczne odbywają się wł aś nie tam - nie ma znaczenia, ż e ​ ​ ludzie jedzą ś niadanie lub lunch tuż przed nimi - najwyraź niej każ dy powinien być zachwycony dzieckiem i jego brudnymi pieluchami. Jednocześ nie odnosi się wraż enie, ż e nie zapł acił eś za hotel, ale przyjechał eś jako biedny krewny i musisz omijać gospodynię lub jej có rkę , pró bują c dostać się do twojego pokoju. Tak, na tych samych krzesł ach w holu, gdzie có rka gospodyni zmienia pieluchy dla dziecka, pies wł aś cicielki prawie cał y dzień leż y - oczywiś cie nie mam nic przeciwko psom - ale najpierw biega po ką pieli w morzu, potem dumnie tarza się w kurzu - a potem kł adzie się na fotelu i tam je.

Swoją drogą , o jedzeniu - szalenie ską py, absolutnie ten sam asortyment na co dzień - wymieniam punktami, zdję cie dodam na koń cu recenzji - jajecznica (albo wczoraj podgrzana, albo niedopieczona), chleb, muffinka, maksymalnie 20 croissantó w wielkoś ci mał ego palca, jajka na twardo, lokalny jogurt o wą tpliwej ś wież oś ci, brzoskwinie w puszkach, oliwki absolutnie niejadalne oraz 2 rodzaje papierowej kieł basy i sera (kieł basy w ogó le nikt nie jadł ). Wszystko jest rozł oż one w minimalnej iloś ci, a do 8.30 zwykle prawie nic nie zostaje. Tak, wię cej owocó w, pokrojonych na 1 miskę arbuza i melona (podobno Madame nie wie, ż e melon je się osobno). Albo nektarynka z jabł kiem tego samego kawał ka. Jeś li 5 osó b jadł o ś niadanie, nie zobaczysz owocó w.
W tym samym czasie gospodyni podeszł a do mojego syna, kiedy szedł po rogaliki i powiedział a, ż e ​ ​ rogaliki już wzię liś my, uważ a, ż e ​ ​ już nie. Zjedliś my doś ć.... Nigdzie czegoś takiego nie widział em. . .
Nie ma mowy o publikowaniu jak to się robi we wszystkich hotelach, listach odlotó w i godzinie transferu… wszyscy sami wszystkiego dowiedzieli się od przewodnika hostessy. Ogó lnie hotel jest grubym minusem, wł aś nie ze wzglę du na zachowanie wł aś cicieli.
Swoją drogą , o bezpieczeń stwie w hotelu - sugeruje się oddanie kluczy przy wyjś ciu, powszechna praktyka, zgadzam się , ale tu jest w tym hotelu niespodzianka - klucze są starannie uł oż one w recepcji - w koń cu każ dy powinien wiedzieć , ż e nie ma Cię w pokoju, prawda? I tak kł amią cał y dzień , mimo ż e recepcja jest pusta - gospodyni spaceruje po placu z wnuczką i papierosem w ustach. Gospodyni został a przez nas wysł ana z ofertą przekazania kluczy, ale wielu korzystał o z tej luksusowej usł ugi. , a zabranie dowolnego klucza i przejś cie do pokoju (dowolnego) nie jest trudne...I ostatnia rzecz w hotelu - stosunek do turystó w rozkł ada się tak - Grecy - 1 miejsce, Serbowie -2, wszyscy pochodzą z krajó w, w któ rych mó wią po rosyjsku-35. przyjdą do Ciebie w ostatniej chwili - po zjedzeniu, zrobieniu selfie, zapaleniu itp. .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał