Dziwne uczucia miłości, a nie niedopowiedzenia

Pisemny: 29 wrzesień 2010
Czas podróży: 25 sierpień — 8 wrzesień 2010
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Od razu powiem, ż e leciał am zgodnie z programem zadeklarowanym przez hotel Mama i Dziecko! Moje wakacje rozpoczę ł y się od tego, ż e dokumenty dotarł y do ​ ​ mnie na lotnisku na trzy godziny przed wylotem. Moje dwoje dzieci, 10 i 1.5 roku, i ja dotarliś my zgodnie z ustaleniami do Szeremietiewa za trzy godziny, ale okazał o się , ż e nasz lot był opó ź niony i musieliś my czekać nie trzy, ale cztery godziny, okazał o się , ż e wszystko nie jest tak przeraż ają ce, ł atwo je znosiliś my, przy kontroli paszportowej przez dł ugi czas nie mogli zrozumieć , dlaczego lecimy do Grecji, a nasz samolot do Turcji tł umaczyli to jako awarię systemu. Przez cztery godziny byliś my zmę czeni, spaliś my w samolocie, linia lotnicza Nord nakarmił a nas niezbyt smacznie, po 3.5 godzinach byliś my już w pobliż u. Kos, gdzie spokojna osoba przy kontroli przez 2 godziny sama sprawdzał a i chybił a, tymczasem zabrakł o nam wszystkich zapasó w wody i jedzenia, bo byliś my w drodze prawie 10 godzin, ja też naliczył em dwie godziny do Szeremietiewa, oczywiś cie powiedziano nam, ż e wkró tce bę dziemy w hotelu i szybko wsiedliś my do autobusu, niezbyt nowego, ale z klimatyzacją , gospodarza Beleon Tour, dł ugo jeź dziliś my woż ą c innych turystó w po wyspie, dzieci już chciał em jeś ć , pić i spać , mimo ż e wyszliś my z domu o 9.00 w hotelu byliś my o 21.20, bo był em sam, pomogli mi nawet wycią gną ć walizkę z autobusu.
Potem był o już ł atwiej, ale mił a dziewczyna w recepcji, któ ra w ogó le nie rozumiał a rosyjskiego, uznał a, ż e ​ ​ wygodniej bę dzie mi z wó zkiem i dzieć mi na drugim pię trze ostatniego budynku, dł ugo szliś my czasu i kiedy zdał em sobie sprawę , ż e na gó rę są jeszcze dwie kondygnacje schodó w, zasmucił em się cał kowicie, nie. mini bar jest bezpł atny i w tej chwili moż na zjeś ć obiad w gł ó wnej restauracji, pokó j okazał się przytulny, ale klimatyzacja nie dział ał a, poza tym nie był o trzeciej poduszek, garnka i wanienki dla dzieci, wszystko to wydawał o się jak drobiazg i zaczę liś my szukać gł ó wnej restauracji, ku naszemu szczę ś ciu okazał o się , ż e niedaleko, nie ma rosyjskoję zycznego kelnera, ale na szczę ś cie był bufet i w pobliż u był y soki do samodzielnego nalewania bardzo rozcień czona, nakarmiwszy dzieci, sama już nie mogł a, poszliś my do pokoju, godzina był a 10.30, wię c skoń czył się pierwszy dzień .
Morze okazał o się być w pobliż u, co nie mogł o się nie radować , ale widok zasł aniał a ogromna sosna, rano jedliś my ś niadanie i przyjechaliś my nad morze, ale okazał o się , ż e nie ma darmowych leż akó w, po siedzeniu z nim przebraliś my się , zostawiają c rzeczy i rę czniki na wó zku, któ ry cią gle cią gnę liś my z drugiego pię tra iz powrotem, spacerowaliś my po terenie, jedliś my obiad, okazał o się , ż e nie wolno go wynosić z restauracji , wię c wszystkie pozostał e dni musiał y być budowane wokó ł godzin otwarcia tej restauracji.

Pod koniec dnia okazał o się , ż e najmł odszy jest chory, jak wezwać lekarza? zadzwonił a do przewodnika, kazał a zadzwonić po ubezpieczenie, to przez Moskwę wezwali do nas lekarza, potem z ubezpieczenia uprzejmie ostrzegali, ż e moż emy zachorować za 100 USD, a wszystko inne z wł asnej kieszeni zaczą ł em się zastanawiać kto obliczył tę kwotę , telefony skoń czył y się , ż e skoń czył się dzień pracy na oddziale i dziewczyna po prostu odł oż ył a sł uchawkę zapominają c o tym powiedzieć , oczywiś cie po tym, jak czekał am na lekarza przez trzy godziny i wyję ł am mó zg towarzystwa ubezpieczeniowego, nie wzię li ode mnie pienię dzy, lekarz był mę ż czyzną , mó wił tylko po grecku, na szczę ś cie rozmawialiś my przez telefon, przewodnik tł umaczył sobie nawzajem, wypisał receptę i ż yczył jej wszystkiego dobrego.
Potem zaczę ł y się poszukiwania garnka, okazał o się , ż e nie tak ł atwo kupić , pojechaliś my na miasto rowerem, któ ry wypoż yczyliś my przed hotelem 5 euro dwa rowery na dzień do 19.30, sklepy czynne od 9 -13.30 i od 17.30-21 też apteki i wszystko inne, są ską pe targowiska dla turystó w, ale mają wszystko, czego potrzebujesz, ale nie był o puli, zostawiają c ten pomysł , znaleź liś my wiele mał ych turystycznych uroczych sklepó w z pamią tkami, bombkami , ubrania itp. , w gł ó wnej czę ś ci miasta widzieliś my i spacerowaliś my po ruinach antycznej Agory, wokó ł był o morze gó r i wspaniał e ogromne kwiaty, któ re nadają powietrzu sł odkawy posmak .
Wracają c do hotelu spotkaliś my sprzą taczkę , któ ra pokazał a, ż e ​ ​ klimatyzator dział a tylko przy zamknię tych wszystkich drzwiach i oknach, poduszkę znaleziono trzy dni pó ź niej, na antrisol na korytarzu, zapakowane w beztlenowe opakowanie. Tydzień pó ź niej spotkał am kelnerkę , któ ra mó wił a po rosyjsku i myś lał am, ż e ją pocał uję , pod koniec wakacji wiedział am, gdzie są lody na plaż y, jak prosić o drinki, kiedy cię nie rozumieją , gdzie są sklepy z wyprzedaż ami markowej odzież y, gdzie najtań sze jest ouzo (to narodowy napó j, wó dka anyż owa), któ rą kupił am w prezencie, prawie wszyscy mieszkań cy spotkali mnie w hotelu i na mieś cie za dwa tygodnie, tł umaczyli, ż e sklep dla dzieci znajduje się w centrum handlowym przy gł ó wnej drodze 4 km. m. z miasta, na zwykł ym targu, znalazł am jedzenie dla niemowlą t, soki Nestle, ale kefiru czy jogurtu pitnego zupeł nie nie ma.
Restauracja obiecywał a menu dla dzieci, ale nie ma, oczywiś cie jest zagroda, jest bufet, na któ rym jak u dorosł ego ryż , ogó rki, pomidory, gotowane mię so i wszystko tam jest zawsze, nie ma tł uczone ziemniaki obiecane w promocji, bez owsianki, nawet na ż yczenie.

Co prawda są krzeseł ka dla dzieci, któ re oczywiś cie nie są zbyt wygodne, ale nie musiał am wybierać , woda do picia też jest stresują ca, wł aś nie ją kupił am, jedzenie pyszne, wszelkiego rodzaju napoje, bezalkoholowe koktajle, alkohole i cokolwiek dusza zapragnie, są jeszcze dwie restauracje Wł ochy i Japonia, muszę się tam zapisać , po prostu fizycznie nie mogł em, mó wią , ż e tam też wszystko jest pyszne, mini bar nie był stale uzupeł niany, zawiera po dwie butelki: lokalne piwo, cztery rodzaje sł odkiej sody, zwykł a soda, woda mineralna i dwie 1.5 litra, powtarzam, musiał em kupić zwykł ą wodę , w ż adnym wypadku nie moż na pić z kranu, bo woda jest lekko solone a nawet trochę chlorowane, cię ż ko się tam prać , bo wtedy rzeczy wyglą dają jak wykrochmalone, ż eby wysuszyć ubrania radzę kupić sznurek i spinacze do bielizny w hotelowym sklepie, czę sto wieje i nie jest to realistyczne suszyć po prostu na krześ le.
Aby wzią ć pierwszy rzą d „muszli” na plaż ę , trzeba zabrać ze sobą rę czniki, dmuchane akcesoria i wszystko tam o 7 rano, ż eby nie rzucał y się na nie rzeczy, trzeba poł oż yć kostkę brukową , to wszystko odstawić do wieczora, nikt nie dotknie, ale wieczorem trzeba posprzą tać , bo wtedy pracownicy sprzą tają wszystko, wszystko, co gdzieś zapomniane, zabiera się na recepcję . Rę czniki plaż owe nie są zmieniane do koń ca wakacji. Poś ciel i rę czniki codziennie, radzę krem ​ ​ z filtrem co najmniej 50, sł oń ce jest bardzo gorą ce, a ponieważ zawsze jest lekki wiaterek, ciepł o nie jest odczuwalne, poparzył em się w godzinę drugiego dnia, po prostu spacerują c po hotelu , nawet zdarł em skó rę z gł owy, kapelusz to obowią zkowe, wszystkie leki trzeba zabrać ze sobą , zwł aszcza antybiotyki, bo są wydawane tylko na receptę , pantenol też jest konieczny, bo wszystko bardzo szybko pali nawet opalone ciał o .
Teren jest zadbany, kwitną dwa baseny, bary, skromnie, ale gustownie. Wię kszoś ć pracownikó w jest przyjazna, ale kelnerzy są inni, czasami nie podają krzeseł ka dla dziecka, czasami nie podają herbaty, a na począ tku, gdy powiedział em, ż e ich nie rozumiem, nie był o ich poś piech, aby mi w ogó le pomó c.
Miasto Kos jest ró ż norodne i pię kne, wszystkie rodzaje transportu, mał e otwarte samochody, skutery, rowery, któ re mają swoje osobne ś cież ki, autobusy, gł ó wne drogi są bardzo wą skie, ale deptaki są szerokie z wieloma wspaniał ymi restauracjami, barami z przeką skami i herbaciarnie, są nawet McDonald's, w centrum jest wiele bankomató w, banki też , przelewają ruble na euro po kursie Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej, wszyscy ludzie są mili i sympatyczni, zawsze szczę ś liwi, co jest natychmiast zauważ alny. Wycieczki są ciekawe, bo ks. Kos to miejsce narodzin Hipokratesa, został o tam nawet drzewo, jak mó wią , zasadzone przez niego, ale nie jeź dził em na wycieczki, ponieważ pozostawienie dziecka nie był o realistyczne, wł aś nie kupił em mapę przewodnika i poszedł em opowiadać mojej najstarszej có rce o ż yciu tej wspaniał ej wyspy. Swoją drogą , w cią gu dwó ch tygodni intensywnych ką pieli, jedzenia sł odyczy i jazdy na rowerze udał o mi się zrzucić.5 kg, z czego bardzo się ucieszył em.

Kiedy zasmakował em i nauczył em się wszystkiego, nadszedł czas, abyś my odeszli. To inna historia. O 12.00 po prostu zgasili ś wiatł o w naszym pokoju, wszedł ogrodnik i zaczą ł malować , smarować , szorować , po prostu się strą cił em, okazał o się , ż e to nie koniec, na szczę ś cie zostaliś my nakarmieni i po prostu czekam na autobus w holu, lot był przeł oż ony z 17.30 na 19.00, odebraliś my o 16.00 i potem się zaczę ł o, brak informacji, nie wiemy kiedy wyjeż dż asz, 170 pasaż eró w w tym 20 dzieci do lat 3 lat, na lotnisku, gdzie nie ma pokoju lekarza, matki i dziecka, nie ma jedzenia dla dzieci, a kawiarnia zamknię ta o godzinie 1, dostaliś my suche racje ż ywnoś ciowe, to jest kanapka i napó j do wyboru, a oni pozwolono im spać w autobusie, wszyscy po prostu zapomnieli o dzieciach, wię kszoś ć jedzenia był a odprawiona, no có ż , zebrał a się grupa inicjatywna i zmusiliś my ich do znalezienia i przyniesienia walizek, stamtą d dostaliś my lekarstwa i jedzenie dla dzieci, był o uczucie, ż e w ogó le dla nas nie polecą . Tam dowiedział em się , ż e wszyscy rodzice dostali w hotelu garnki dla dzieci i wszystko, czego potrzebowali, ale najwyraź niej jakoś nie pasował em do tej koncepcji.
Chciał bym podzię kować przewodnikowi, któ ry nas odprowadził , zrobił dla nas wszystko, o co poprosiliś my i co mu wolno był o, naprawdę nas wspierał . Spanie w autobusie był o prawie niemoż liwe, nie był o gdzie postawić nó g, dziecko był o w moich ramionach, o 5 nad ranem przyleciał samolot, któ ry wysiadł pasaż eró w i od razu zaczą ł nas zabierać , bez kocó w, bez poduszek , a nawet nie dali dziecku pasa bezpieczeń stwa, nie obchodził o mnie to, cał a nasza tró jka zemdlał a . Bardziej niż firma lotnicza Muscovy, ja osobiś cie jestem Nini, z dzieć mi nie ma czarteru, a firmę turystyczną LABYRINTH, któ ra nie wspó ł pracuje z Transaero, ominę .
O 10.30 byliś my w Domodiedowie. Kiedy zobaczył am mojego mę ż a, pomyś lał am, ż e bę dę pł akać , bardzo trudna droga do domu. Dzieci wpadł y w lekki szał .
Wszystkie zł e rzeczy został y prawie zapomniane, był y ś mieszne zdję cia i filmy. Odpoczą ł em i wró cę , ale bez dziecka, dzieci poniż ej 5 lat nie mają nic do roboty w tym hotelu, jest animacja dla starszych dzieci i dla dorosł ych, ale nie ma Rosjanina, kontyngent: Niemcy, Holendrzy, mał o Amerykanó w, bardzo mał o Rosjan. Jest miejsce do spę dzania czasu z dzieć mi, nie radzę tam, po prostu im nie pomogą i nie bę dzie nikogo, kto by się z tobą zał atwił , to zdenerwował o.
Odpowiem na wszystkie pytania) Mił ego wypoczynku)
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał