Życzymy wszystkim udanych wakacji na Halhidiki i dobrze się zastanówcie przed wyborem Pall

Pisemny: 19 lipiec 2011
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2011
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Ja i mó j mą ż byliś my w tym hotelu od 1 lipca do 13 lipca 2011 roku. Widać , ż e kiedyś odpowiadał o to 3 gwiazdkom, ale nie teraz. Po pierwsze, przyzwoite pokoje wynajmowane są gł ó wnie dla par z dzieć mi, niewiele jest przyzwoitych pokoi dwuosobowych. Dostaliś my mał y pokó j pod dachem, mą ż musiał się lekko schylić , bo w niektó rych miejscach dostał gł owę do sufitu, gdy poprosiliś my o zmianę pokoju, powiedziano nam, ż e pokoje nie są przeznaczone dla tak wysokich ludzi , po 4 dniach zaoferowali inny pokó j, ale wyszedł przez okna na brudną alejkę od sł onecznej strony, a my odmó wiliś my. Ogó lnie wszystkie ich pokoje są mał e i stare (klamki i drzwi są stare i zardzewiał e, nie zamknę liś my drzwi do toalety i ł azienki, któ re są poł ą czone i mają prosty rozmiar decylowy, to nie jest tak, ż e się odwracam, mó j sam z mę ż em naprawiliś my gzyms, bo są siedzi czekali na naprawę.3 dni, a my nie chcieliś my tracić czasu, niektó rzy narzekali na zepsutą kanalizację i lodó wki nie w każ dym pokoju, w ogó le nie zadeklarowano suszarki do wł osó w). Kiedy poskarż yliś my się kierownikowi hotelu, wygadał o mi się , ż e mam wł asną suszarkę do wł osó w, wię c wieczorem tego samego dnia są siadka zapukał a do moich drzwi i poprosił a o suszarkę , mó wią c, ż e powiedziano jej w recepcji, ż e Mam suszarkę do wł osó w!!!!!!!!!!!!! ! Drugą , a moż e i najważ niejszą , jest jedzenie. Skojarzenie ze stoł ó wką w stylu sowieckim, zresztą brak obsł ugi, a menu jest marne, a racje ż ywnoś ciowe, któ re nam tam dawali, tak, tak, dobrze sł yszeliś cie, przy dystrybucji najpierw był kucharz, potem mł oda dama z „narzekają cym” wyrazem twarzy, któ ra porcjował a gł ó wne danie na obiad. Porcje był y niesamowite swoją hojnoś cią , patrzył am na mę ż czyzn z ż alem, jak kilka ziemniakó w lub makaron 2 ł yż ki i 2 kawał ki mię sa, z czego pó ł tora kawał ka boczku, to nie jest obiad!!! ! ! ! ! Nie był o darmowych napojó w, obrusy nie był y zmieniane od tygodni, byli też nadzorcy zaglą dają cy w usta wczasowiczom, co jemy i w jakiej iloś ci i co tam był o? ! ? Arbuz z chlebem, to wszystko, co był o jadalne. Pomidory przeszkadzał y wczorajszym, raz się otruliś my i baliś my się jeś ć.....A to jest w Grecji! Byliś my na Krecie w zeszł ym roku i trochę zaznajomiliś my się z tradycjami tego kraju, któ rego gł ó wną zaletą jest doskonał a kuchnia i duż e porcje. Jedliś my w tawernie na plaż y Tapari, gdzie zostaliś my ciepł o przyję ci i pysznie nakarmieni do sytoś ci za niewielkie pienią dze, ponadto wino i sł odycze nie był y za każ dym razem wliczone w cenę - był to prezent od lokalu. Jest trochę rosyjskoję zyczny kelner, Tony, któ remu jesteś my szczegó lnie wdzię czni, chę tnie pomó gł w wyborze menu i był po prostu ś wietny, aby się z nami komunikować . Chcemy też powiedzieć , ż e w hotelach i w wiosce jest duż o Serbó w, niegrzecznych wieś niakó w, z któ rymi nie da się wł aś ciwie zachowywać . I to im odpowiada, moż e dlatego hotel wcale się nie przejmuje wszystkimi swoimi problemami. Na wybrzeż u jest po prostu SUPER! ! ! Zamawiają c napoje na wybrzeż u, moż na skorzystać z leż akó w i parasoli, co jest tań sze niż pł acenie za czynsz (w poró wnaniu do innych krajó w).
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał