Wspaniały

Pisemny: 14 sierpień 2017
Czas podróży: 20 — 27 lipiec 2017
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 9.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 8.0
Odpoczywaliś my z mę ż em i dzieckiem w hotelu Chrousso Village pod koniec lipca.
Wybrał am hotel tak, ż eby był blisko natury, z dala od zgieł ku miasta, odcię ty od wszelkiej infrastruktury, a co najważ niejsze, ż eby był a animacja dla dzieci!
Powiedzieć , ż e speł nił y się wszystkie moje ż yczenia, to mał o powiedziane. Gdy przyjechaliś my, za bramą czekał na nas kwitną cy ogró d. Pierwsze wraż enie był o bardzo przyjemne. Nastę pnie spotkaliś my się z przewodnikiem hotelowym, pomogliś my w zameldowaniu i umó wiliś my się na spotkanie. W pokoju był o duż e podwó jne ł ó ż ko i pojedyncza rozkł adana sofa, w ł azience dwa dozowniki z ż elem i szamponem, był też sejf. Pó ź niej dowiedzieliś my się , dlaczego wszystkie nasze pró by wł amania się nie powiodł y, potrzebny był klucz. Sejf kosztował.2, 5€ za dzień , a ponieważ byliś my tam doś ć dł ugo, czuliś my, ż e trzeba zapł acić za tę usł ugę . W recepcji pracują bardzo mili faceci, ale wszyscy mó wią po angielsku, wię c nawet w codziennych sprawach pomoc przedstawiciela gospodarza był a nieoceniona.

W hotelu organizowano tematyczne wieczory greckie we wtorki i muzykę na ż ywo w pią tki, a takż e mini dyskotekę dla dzieci codziennie o 20:30.
Plaż a jest miejska, jeden komplet (2 leż aki i 1 parasol) kosztuje 3 €, znajduje się.500 metró w od hotelu, dotarliś my tam spokojnym tempem przez mał y lasek w 10 minut.
Przez pierwszy tydzień leniwie piliś my napoje bezalkoholowe, wygrzewaliś my się na sł oń cu i pł ywaliś my w szmaragdowym morzu. Ale prę dzej czy pó ź niej dusza zaczyna tań czyć , a oczy chcą kontemplować to wszystko, co oferuje ten wspaniał y, bogaty w wraż enia kraj. Przede wszystkim skorzystaliś my z bezpł atnego autobusu wahadł owego z naszego hotelu do najbliż szej wioski - Pefkohori i najdalszej - Hanioti. Oczywiś cie w każ dym z nich zjedliś my bardzo smaczny posił ek i odkryliś my dwa kulinarne cuda, odpowiednio Bakalis i Koliber. Uwielbiam krewetki, a był y tu wielkoś ci dł oni! A o rybach jeszcze nic wam nie mó wił em, zapewniam, ż e to jedzenie bę dzie smakować jak jedzenie bogó w olimpijskich.
Ponadto nasza ciekawoś ć skł onił a nas do wybrania się na wycieczkę na wyspę Korfu. Tam zwiedziliś my majestatyczny Achilleion, ś wią tynię ś w. spacerował am po mieś cie, wą skimi uliczkami z kolorowymi domami, a w efekcie okazał o się , ż e odwiedził am malutką Wenecję , tylko z greckim akcentem.
Nie zatrzymaliś my się tam i pojechaliś my do centrum handlowego, do któ rego kursuje bezpł atny autobus wahadł owy.

Tam zwiedziliś my piwnicę z winami, gdzie spotkał nas wysoki, imponują cy sommelier, któ ry powiedział nam, któ re wino najlepiej pasuje do jakiego dania, z jakich winogron został o zrobione i ile czasu zaję ł o stworzenie takiego czy innego smaku. Kupiliś my kilka butelek i nie martwiliś my się o nadwagę , ponieważ dostaliś my zniż kę na wypadek, gdyby tak się stał o. I oczywiś cie, przewidują c naszą zimną pogodę , kupił am futro, z któ rego bardzo się ucieszył am.
Ogó lnie i ogó lnie hotel speł nił wszystkie moje potrzeby i oczekiwania, reszta poszł a z hukiem. Co najważ niejsze moja có rka był a szczę ś liwa!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał