Zmęczony dobrą Turcją, wylądowaliśmy w Grecji...

Pisemny: 29 czerwiec 2012
Czas podróży: 17 — 27 czerwiec 2012
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 3.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 4.0
Co roku moja koleż anka i moje dzieci wyjeż dż ają nad morze. Zwykle jeź dziliś my do hoteli DeLuxe w Turcji, ale w tym roku chcieliś my urozmaicić się i wylą dowaliś my na Minos. Wybraliś my hotel ze zdję ć , bo. Biura podró ż y nie mają informacji. Tak, zdję cia terenu odpowiadają rzeczywistoś ci: ró ż norodna roś linnoś ć , wiele kwiató w, niesamowite widoki - bardzo pię kne. Wszystko! ! ! Wtedy wszystko zaczyna się od sł owa „ź le”: kiepskie sprzą tanie, kiepskie jedzenie, kiepska obsł uga. Obok ekskluzywnych pokoi okropny zapach kanalizacji, klimatyzatory w recepcji nie dział ają dobrze. Meble i naprawy w pokojach nie są godne dobrych 5 gwiazdek. Te szlafroki, któ re wisiał y w szafie po przyjeź dzie, nie, nie był y noszone, był y przeż uwane! Jedzenie jest sł abe, ale znoś ne. Rano mieliś my diamentowy sok pomarań czowy i wybó r restauracji. A w odniesieniu do kawy to generalnie smutne - tylko na ś niadanie chudnie, normalnie w barze przy lobby, ale dział ał o od 18. Morze to osobna piosenka, chociaż dedykowany brodzik nam odpowiadał - nie jest gł ę boki dla dzieci, ale ci, któ rzy lubią pł ywać , bę dą musieli wejś ć do morza na kamieniach (jeś li nie ma fal. Z naszych 10 dni, 7 dni był o fale).
Dwucentymetrowy karaluch wyczoł gał się , ż eby nas poż egnać.. .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał