co robić w Grecji... oj na Krecie?

Pisemny: 28 lipiec 2010
Czas podróży: 15 — 22 lipiec 2010
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Co powinniś my robić w Grecji… och, na Krecie. .

Terminy podró ż y: 15-22.07. 2010.
Turyś ci: Zachar i Dusia.
Lokalizacja: Kreta, Grecja.
Hotel: Miramare hotel i wille milenijne centrum podró ż y
Operator: Biblio-Globus, gospodarz: milenijne centrum podró ż y


Na etapie przygotowań : Generalnie nie są zadowoleni z pracy Biblio-Globus, a raczej z szybkoś ci potwierdzania przez nich hoteli, to znaczy, ż e mają ją online na stronie, pytasz, a nastę pnego dnia otrzymasz odpowiedź , ż e jest na przystanku. Zrobiliś my to z trzema hotelami. Szczerze mó wią c, generalnie nie jesteś my fanami zorganizowanych wycieczek i turystyki grupowej, ale w tym przypadku cena (862 euro za AI, zabrana dwa dni przed wyjazdem, już z istnieją cymi wizami) był a czynnikiem decydują cym. Nie są dzę , ż e to zasł uga Biblio-Globusa, wedł ug informacji otrzymanych na miejscu w hotelu jest to specjalna oferta samego hotelu, zwią zana z nieistotnym obcią ż eniem i rokiem kryzysu dla kraju .
Ró wnież wedł ug informacji otrzymanych w hotelu planują remont w tym roku, a jeś li tak się stanie, to w przyszł ym roku takich cen nie należ y się spodziewać.

Lot: „Transaero: ś niadanie w porze lunchu i regularny lot czarterowy. . »

Wylot z DMD regularnym lotem Transaero nr 555 był opó ź niony o trzy godziny dzień wcześ niej. Są dzą c po recenzjach z sieci, ten „regularny lot” lata regularnie. Zmieniono ró wnież deskę z B767 na B737-400. Deska jest trochę sfatygowana, ale mił ym zaskoczeniem był a odległ oś ć mię dzy fotelami w ekonomii. Nie zakł adam, ż e wszę dzie jest ró wnie duż a, ale takie wraż enie. Opcja wygrana-wygrana to od rzę dó w 17 do 19 (przy wyjś ciach awaryjnych), poproś o nie przy rejestracji.
Podzię kowania dla zał ogi za profesjonalizm, linia lotnicza pomniejszona o jedzenie. Nakarmić ś niadanie w porze lunchu „regularnym lotem”, a mimo to, delikatnie mó wią c, skromne. .
Mimowolnie zainspirował o to poró wnanie z zeszł orocznym przymusowym lotem VIM-Avia z Solonnik… tak naprawdę nie konkurują , moim zdaniem nadal ż ywią się resztkami dostaw wojskowych, w porcjach należ nych personelowi wojskowemu tamtych lat.
W zestawie 4 krzesł a, wszystko wydaje się być w porzą dku.

I tu kolejna obserwacja: w pierwszej poł owie dnia ogł oszono 4 loty z DMD i wszystkie został y przesunię te, opó ź nione, przesunię te tak, ż e wszystkie przyleciał y do ​ ​ Heraklionu w tym samym czasie.
Jestem pewien, ż e jest to wspó lna praca touroperatoró w, któ rzy są bardzo korzystni w zakresie obsł ugi naziemnej… (autobusy itp. ).

Co z tego otrzymuje turysta: ogromne kolejki nie do zniesienia pod 4 okienkami kontroli granicznej w maleń kiej, dusznej hali, przy akompaniamencie „zadowolonych już rodakó w”, któ rzy wedł ug nagromadzonej bezczelnoś ci i zł ych manier ustalają wł asne zasady ustawiania kolejki.
Nie wiem, czy jest usł uga VIP w dniu przyjazdu, czy szybka ś cież ka, ale zdecydowaliś my się zamó wić nastę pnym razem, jeś li taka bę dzie. Wszystkie te obozy nie wpł yną pozytywnie na Twó j odpoczynek. Moż liwe jest ró wnież wcześ niejsze zamó wienie samochodu z Moskwy przez Budget lub Europcar, ponieważ na przykł ad czekaliś my godzinę na odjazd autobusu, a czę ś ć tego czasu na niewł aś ciwy autobus. . Nie wiem, czy to wina gospodarza, czy innych turystó w, któ rych oczekiwaliś my.
Swoją drogą , jeś li chodzi o gospodarza (tysią cletnie centrum podró ż y), generalnie ż adnych skarg. Autobusy są nowe, wszystko ł adnie i cicho, latem bez narzucania futer. .

Lot do DMD (powró t) był opó ź niony o okoł o godzinę . Tablica B737-500, zalecenia dotyczą ce miejsc są takie same. . biznes jest taki sam. Tym razem serwowali lunch w porze lunchu, ale znowu, nieważ ne (pamię tają c Aeroflot, któ ry jest poza zawodami i ponownie zadajemy sobie pytanie, czy to naprawdę taki regularny lot?
Z tego, co nie należ y do hotelu z deklarowanej kategorii (nie był o to dla nas kryterium, ale ktoś bę dzie potrzebował tej informacji): mał y kwadratowy telewizor, nie jedno duż e ł ó ż ko, ale dwa przesunię te pó ł tora, dla tych par któ rzy nadal aktywnie prowadzą ż ycie rodzinne, powstawanie pę knię ć podczas aktywnych ruchó w nie bę dzie plusem, cał kowity brak produktó w higienicznych, z wyją tkiem mydł a, a same pokoje są na ogó ł odrapane.


Nie moż emy ocenić zalet basenó w, ponieważ z nich nie korzystaliś my, z tych samych powodó w nie moż emy ocenić sił owni, któ ra wydaje się tam być . W hotelu nie ma animacji, dzię ki Bogu (jesteś my bez dzieci), wi fi wydawał o się dział ać za opł atą (nie korzystał em).
Sejf 3.5 euro dziennie, 20 euro tygodniowo, ró wnież nieuż ywany (wszystko w walizce).
Suszarka do wł osó w, szczegó lnie dla dziewczynek z dł ugimi wł osami, lepiej zabrać z domu. Suszenie za pomocą lokalnego „boa dusiciela” jest problematyczne. Wzię liś my też wł asne ż elazko. W pokoju nie ma desek do prasowania.
Wyż ywienie: ś niadanie nie jest sł abe, jest monotonne. Jedyną ró ż nicą jest to, ż e czasami tace był y zamieniane. Obiad jest dobry, nie bę dziemy wspierać demagogii osó b, któ re mają do wyboru w domu na obiad w każ dy dzień tygodnia 6 rodzajó w dodatkó w, 5 rodzajó w mię s, 3 rodzaje ryb i gał ą ź namiotu warzywnego z ulicy. Jedyną rzeczą jest to, ż e nie ma zup.
Kolacja jest tak samo dobra jak obiad. Przez cał y dzień są bezpł atne lody, co szczegó lnie ucieszył o moją ż onę.
Personel jest doskonał y. Nie znam Grecji jako cał oś ci, ale tutaj jest wszę dzie na temat i na temat. Ż adnych tł ustych, swobó d i innej degradacji w sł uż bie. Przy kasie jest dziewczyna, któ ra rozumie i mó wi po rosyjsku (dla tych, któ rzy nie mó wią po angielsku).

Wieczorami przy barze przy fortepianie Giorgio. Rewelacyjnie wykonuje wszystkie klasyczne przeboje w duchu Stinga itp. Tworzy ś wietną atmosferę . Doskonał a alternatywa dla animacji i wszelkiego rodzaju klubó w w hotelu.

Na plaż ach: jest jedna najbliż ej hotelu, kamienista i mał a, przy drodze. Ogó lnie dobre na szybką lub poranną ką piel. Druga, 500 metró w na prawo od hotelu, jest znakomicie wyposaż ona (prysznic, bar, przebieralnia) i oznaczona niebieską flagą . Woda jest niesamowicie przejrzysta i czysta. Leż aki i parasole są pł atne, taniej jest wykupić tygodniowy abonament w recepcji hotelu. Uż ywaliś my rę cznikó w zabranych z domu.

W przypadku wynajmu samochodó w, zakoń czonych i nieudanych wycieczek:
Zdecydowanie warto wybrać się na Santorini, internet, zdję cia i recenzje to potwierdzają . To, czego nie powinieneś robić , to wybrać się na jednodniową wycieczkę od operatoró w (nie zalecają tego nawet najuczciwsi z nich). Po pierwsze mę czą ce, do pię ciu godzin w drodze (autobus + ł ó dka lub prom) i tyle samo z powrotem + 4 godziny kosztem 137 euro od osoby, a po drugie to po prostu nielogiczne i absurdalne. W Internecie jest wiele odpowiedzi na pytanie, dlaczego warto tam pojechać na 2-3 dni.
Wię c nie pojechaliś my, bo nie odważ yliś my się spę dzić.2-3 dni z 7. Przeł oż one na nastę pny raz.
Pojechaliś my samochodem przez „europcar” (mają biuro w centrum miejscowoś ci Agios Nikolas, gdzie znajduje się hotel), dostaliś my nowego (przebieg niecał y 2000 km) Peugeota 207 na automacie za 70 euro za sztukę dzień bez franczyzy, ale peł ne ubezpieczenie z dostawą do hotelu.... Benzyna 1.6 euro litra. Jeś li weź miesz mechanikó w, powinieneś liczyć na koszt 35-40 (czytaj 50) euro dziennie + benzyna. Ceny z przewodnika hotelowego i w hotelu są odpowiednio droż sze. Najlepszą opcją jest zabranie Hyundaia ATOS lub I 10 lub Peugeota 107, któ rych jest najwię cej.
Pojechaliś my do Heraklionu, do Pał acu w Knossos. Nie pod wraż eniem. Nie polecamy nikomu, kto był w Kambodż y i odwiedził ś wią tynie Angkor Wat. Koszt biletu wstę pu to 6 euro za osobę , wycieczka z hotelowego przewodnika to 43-47 euro za osobę.

Radzimy po prostu wzią ć samochó d i jeź dzić po wyspie, jeś ć w restauracjach, w któ rych jedzą miejscowi (w mał ych miasteczkach) i po prostu zobaczyć lokalne pię kno.
Widać , ż e miejscowi starają się kultywować jakieś zabytki (musi być …), ale szczerze mó wią c, na samej wyspie nie ma nic specjalnego do zobaczenia.
Jedyne, co nas uderzył o, to mał e prywatne muzeum znalezione przypadkowo (patrz zdję cie) gdzieś na terenie miasta Armenii (mogę się trochę mylić ), któ rym kieruje dziadek opiekun. W muzeum znajduje się ogromna iloś ć antykó w, w tym sprzę t wojskowy, broń ró ż nych armii, pienią dze z ró ż nych krajó w, w tym z okresu sowieckiego od począ tku XX wieku po wspó ł czesne banknoty, wojenny motocykl BMW. Nie moż esz wymienić wszystkiego. Nie moż esz wymienić wszystkiego. To muzeum nie jest opisane w przewodnikach, nie jest oferowane przez operatoró w. Jeś li ktoś jest zainteresowany, mogę podać dokł adny adres. Jedyną rzeczą jest to, ż e mó j dziadek mó wi tylko po grecku i niemiecku oraz trochę po angielsku.
Ró wnież za radą recepcjonistki w hotelu wybraliś my się na „rajską wyspę ”, do któ rej trzeba dopł yną ć.45 minut od portu w miejscowoś ci Lapetra (mogę się trochę mylić w poprawnej pisowni). Wyspa nazywa się wyspą Chrissi. Opł ata za rejs szkunerem w obie strony wynosi 25 euro za osobę (kupuj bilety bezpoś rednio w porcie przed odpł ynię ciem, bez poś rednikó w). Wyjazd gdzieś o 12.00, powró t o 16.00-17.00 Tego miejsca ró wnież nie oferują hotelowe przewodniki. Kontyngent skł ada się gł ó wnie z cudzoziemcó w.

Nie bardzo nam się to podobał o. Woda jest tam naprawdę czysta i niesamowicie pię kna, ale wejś cie do wody jest straszne. Plaż a wyposaż ona jest w pł atne parasole i leż aki oraz pł atny prysznic. Są też.2 bary, któ re nam się nie podobał y.
Poró wnaliś my z rajskimi wyspami w tej samej Tajlandii (pł ynę liś my z Krabi). Nie poró wnywane. . Ogó lnie rzecz biorą c, z naszego punktu widzenia „Wyspa Chrissi” jest pł atną i niezbyt potrzebną opcją do wyboru.
Ró wnież za radą pracownika wybraliś my się na „sześ ciogwiazdkową plaż ę ” w miejscowoś ci Agia-fortia. Plaż a jest naprawdę dobrze wyposaż ona, kamienista, pię kny widok, moż na wynają ć apartamenty w pobliż u (nie dowiedzieli się o kosztach, sami na nie nie zajrzeli), ma dobry bar. Myś lę , ż e jeś li chcesz, moż esz znaleź ć jego lokalizację na mapie.
Nie radzilibyś my jechać tam celowo, ale w ramach ogó lnej eksploracji Krety samochodem warto się zatrzymać.

Bę dą pytania, pisz.

Z szacunkiem,
Zachar i Dusia.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał