Nudne i nudne! osada Istron dziura!

Pisemny: 23 wrzesień 2009
Czas podróży: 8 — 18 wrzesień 2009
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 2.0
Mieszkaliś my w tym hotelu od 08.09. 09 do 18.09. 09.

Hotel poł oż ony jest w miejscowoś ci Istron. Ze stolicy Kreta-Heraklion, przejazd 2 godz. Po przyjeź dzie spotkał się z nami nasz przewodnik i zabrał nas do autobusu. Najpierw zabraliś my wszystkich turystó w wzdł uż wybrzeż a, a dopiero potem udaliś my się do hotelu Mistral Mare.
Hotel jest zbudowany na skale nad morzem, z widokiem na zatokę Mirabello, bardzo pię kną zatokę.

Wszystkie pokoje w hotelu wychodzą na morze. Na 2. i 3. pię trze hotelu znajdują się baseny. Wejś cie do morza znajduje się po drugiej stronie ulicy od hotelu. Oznacza to, ż e trzeba zejś ć na autostradę , przejś ć przez drogę wzdł uż przejś cia podziemnego, a takż e stromo zejś ć po kamiennych schodach - zejś ć do morza.


Wejś cie do morza jest piaszczyste, piasek jest dobry, drobny, wejś cie do morza jest gł adkie, dł ugie. Morze jest pię kne! Bł ę kit jak w bajce! Nad morzem pł atne leż aki. 2.5 euro za dzień , jeś li weź miesz parasol, to kolejne 2 euro za parasol.

Recepcja szybko się pojawił a. Ale! Hotel przyjmuje rosyjskich turystó w dopiero od 3 roku, w ogó le nie ma rosyjskoję zycznego personelu!
To znaczy na poziomie prymitywnego angielskiego oczywiś cie wszystko jest moż liwe do zrozumienia, ale trudne. Dostaliś my pokó j z widokiem na morze. Pokó j jest ogromny. Ale w ł azience jest kabina prysznicowa - trafiliś my na starą , przeciekał a, po umyciu cią gle był y kał uż e wody.
Rę czniki zmieniane są co trzy dni. Codziennie sprzą tanie pokoju.

Uwaga! Opró cz mydł a hotel nie zapewnia ż adnych akcesorió w, ż eli pod prysznic, szamponó w. W europejskim stylu wszystko jest powś cią gliwe i oszczę dne.
Minibarek jest pusty. W pokoju jest sejf. Wynajem 20 euro za 10 dni daliś my. Ale zostawił em wiele rzeczy w pokoju na widoku - ż adnych strat. W pokoju jest el. czajnik, kubki, moż na zrobić herbatę , kawę . Tylko wszystko do tego trzeba zabrać ze sobą lub kupić w sklepie w wiosce.

Ż ywnoś ć . Zminimalizowany w europejskim stylu. Ogó lnie rzecz biorą c, wcale mi się nie podobał o jedzenie! Wybó r jest kiepski i monotonny. Na ś niadanie pł atki, mleko, warzywa, jajecznica. Omlet, kieł baski sojowe, ser. Jogurty. Rogaliki.
Generalnie wszystko mieś ci się w zakresie jednego rodzaju. W pieczeniu nie ma takiej ró ż norodnoś ci, jak na przykł ad w Turcji-Egiptu!
Soki - z automatu, kawa z ekspresu.


Kolacja. Mię so, ozdoba-ryż , makaron, ró ż ne duszone warzywa. Ale wszystko jest takie samo! W wiosce idziesz do tawerny - wszystko wydaje się takie samo, ale o wiele smaczniejsze, a porcje ogromne. A w hotelu stawiasz jedzenie, no có ż , wszystko jest puste i mdł e. Mię so czę sto był o przesolone, nie wiem co to jest. Z owocó w, arbuza, melona lub winogron to jedno.

Lody są ogó lnodostę pne - pyszne, kilka rodzajó w.
Kolacja jest mniej wię cej taka sama jak na lunch, z ró ż nymi odmianami. Ale powtarzam, wszystko jest takie samo. Nie ma sł odyczy! Ró ż ne galaretki to sł odycze i deser zrolowane w jeden (((

Począ tkowo wydawał o się , ż e jedzenie jest w zasadzie do przyję cia. Drugiego trzeciego dnia po prostu się zmę czył em. Ponieważ nie ma ró ż norodnoś ci. I szczerze mó wią c, gotowanie jest bez smaku!

Picie w ALL INCLUSIV piwa, lokalnego wina, whisky, ginu, coli, sprite, lemoniady, wody.
Piwo-woda. Rozwodnione i cał kowicie bez smaku piwo. Whisky jest ró wnież rozcień czana.
Ogó lnie wszystko jest smutne.

Animacja w hotelu nie jest zapewniona. Wieczorem wł ą czają nudną grecką muzykę i tyle. Ludzie siedzą w holu, piją piwo i patrzą na zatokę . W pokoju znajduje się telewizor. Z jednym rosyjskim kanał em RTR-Planet.
We wsi Istron znajduje się wiele ró ż nych tawern i kawiarni. Zamiast zjeś ć kolację w hotelu, czasami chodziliś my tam coś zjeś ć . O wiele smaczniejszy i bardziej uduchowiony. A Grecy są tam bardzo przyjaź ni.

Najbliż sza mniej wię cej osada to miasto Agios Nikolaos. Autobus kursuje do niego bezpoś rednio z przystanku przed hotelem, co godzinę zgodnie z rozkł adem. Autobus podjeż dż a, zatrzymuje się , jeś li na przystanku są ludzie. Jest na nim napisane „HERAKLION”, to znaczy jedzie do miasta Heraklion, przez Agios Nikolaos. Wystarczy sprawdzić z kierowcą przy lą dowaniu „Agios Nikolaos? i usią dź . Zazwyczaj pł acisz za przejazd, kiedy wsiadasz na pokł ad z kierowcą . Wycieczka do Agios kosztuje 1.40 euro.

Agios jest 20 minut jazdy. To miasto z jedynym jeziorem widokowym w centrum miasta. Wszystkie ulice handlowe ze sklepami z pamią tkami gromadzą się nad jeziorem. Wokó ł jeziora znajdują się tawerny, kawiarnie, restauracje. To najbardziej centralne i malownicze miejsce.

Moż na przejś ć się po Agios jednego wieczoru, obejrzeć pamią tki, kupić coś w supermarkecie i zjeś ć pyszny posił ek. Nie ma tam nic wię cej do zrobienia.

Zwykle chodziliś my tam o 5 wieczorem i wracaliś my do hotelu o 8 rano. Miał em nawet czas na obiad.

Nasz przewodnik pojawił się w hotelu drugiego dnia zameldowania. Widać był o, ż e nie chce iś ć do naszej dziury. Oferował powolne wycieczki, bez wię kszego entuzjazmu. Ponieważ byliś my Rosjanami, w hotelu był o tylko 6 osó b, był o jasne, ż e nie chce się wygł upiać . Nieś miał o zapytał , czy nasze futra są interesują ce, otrzymał negatywną odpowiedź i pię ć minut po spotkaniu po cichu znikną ł . Wszystkie wycieczki został y wysł ane z miasta Agios Nikolaos.
Zaproponowano nam, ż e dojedziemy do Agios na wł asną rę kę . Zaproponował , ż e zaaranż uje indywidualne dla trzech par. wycieczka krajoznawcza - z ceną.700 euro. Na dwie wycieczki.

Odwoł aliś my wycieczkę . Pewnego dnia pojechaliś my sami do Heraklionu. Podró ż autobusem trwa 2 godziny. Autobus jest wygodny. Z klimatyzacją , mię kkimi siedzeniami. Opł ata za przejazd w jedną stronę wynosi 7.5 euro. Heraklion to stolica Krety. Gł ó wnym „okablowaniem” jest Muzeum Archeologiczne w Heraklionie. Poł oż ony w pobliż u dworca autobusowego. Wejś cie kosztuje 4 euro. Cał a ekspozycja antykó w mieś ci się w mał ym pomieszczeniu, któ re moż na obejrzeć w 5 minut - i polubownie w drodze do wyjś cia.

Dla mnie to nie jest warte 4 euro, czyste oszustwo. Kilka gablot z artefaktami, kilka posą gó w, freskó w, dzbankó w, odł amkó w i to wszystko.

Przy okazji pł acą c 10 euro, opró cz tego muzeum moż na zwiedzić sł ynny Pał ac w Knossos. Oznacza to, ż e cena ta obejmuje odwiedzenie dwó ch miejsc.
Do pał acu moż na dojechać z dworca autobusowego linią autobusową nr 2. Dojazd 10 minut.

Nie poszliś my. To był o gorą ce. A my nie chcieliś my podziwiać ruin pał acu.

Chodziliś my po Heraklionie. Bardzo pię kne centrum miasta, koś ció ł na centralnym placu, widok na morze. Jedliś my w tawernie. Wypró buj danie mussaka - bardzo satysfakcjonują ce i smaczne. Sał atka grecka radzę zamó wić jedną dla dwojga. Porcja jest po prostu ogromna.

Potem poszliś my na targ, gdzie kupiliś my pamią tki, olej i wiele innych drobiazgó w.
Mnó stwo pię knej biż uterii, biż uterii srebrnej i zł otej, któ rą warto kupić!
Ogromnym plusem greckiego handlu jest to, ż e nikt nie jest narzucany swoim towarem. Grzecznie się witają , uś miechają , ale nikt nie skacze wokó ł ciebie i nie chwyta za rę ce, ż eby kupić.
Jechaliś my wzdł uż wybrzeż a w drodze powrotnej do hotelu. Jest tam takie miejsce Chersoness. Tam był ruch. Istnieją ró ż ne sklepy, a takż e karting i wypoż yczalnia koni, a takż e park wodny i siatkó wka plaż owa.
Takie miejsce spotkań.

W ogó le strasznie ż ał ował em, ż e trafiliś my do tego Istrona (((

Goś cie hotelowi - solidny pensjonat! Drodzy przystojni starzy mę ż czyź ni i kobiety! Wieczorami piją wino i grają w karty.

Nie ma warunkó w dla dzieci! Dla mał ych dzieci opró cz pluskania się w basenie (jest mał y padok z pł ytkim dnem) i w morzu nie ma nic innego do roboty!


Generalnie ten hotel jest firmą rodzinną . Cał y personel to wł aś ciciel hotelu, jego ż ona i syn, pracują w recepcji. Nie mó wią po rosyjsku. W barach pracuje dwó ch Grekó w i jedna Rosjanka, Irina. Sprzą tają ró wnież stoł y po posił kach.
Wszystko wskazuje na to, ż e wł aś ciciel jest chciwy i oszczę dny. Ponieważ jej personel jest nieliczny, jest nał adowany do granic moż liwoś ci ró ż nymi zwią zanymi z tym obowią zkami.

Nawet jeś li jest napisane na stronie internetowej hotelu. Ż e w pokoju po przyjeź dzie jest butelka wina, szlafrok i kapcie, DVD z filmami...Nic z tego nie ma!
Gdyby wiedzieli – wzię liby laptopa i oglą dali filmy – nie był oby tak smutno! Swoją drogą , są dzą c po reklamie w recepcji, hotel wydaje się mieć Wi-Fi.
A nawet nie zaszkodzi zabrać gł oś niki do laptopa, abyś wieczorem sam przynajmniej posł uchał muzyki i urzą dził dyskotekę!

W koń cu oszukał nas Pegasus. Mieliś my wylecieć o 14:30, zamiast tego powiadomiono nas, ż e wylatujemy o 8 rano. Oznacza to, ż e ostatni dzień odpoczynku wypadł cał kowicie w drogę , ponieważ zabrano nas z hotelu o 3 nad ranem. Jechaliś my wzdł uż wybrzeż a przez 3 godziny, zbierają c turystó w z innych hoteli i przybyliś my na lotnisko o 6 rano….

Podsumowanie: hotel nie jest wart swojej ceny ze wzglę du na: a) sł abą lokalizację (wieś! ), b) ekstremalnie sł abą zawartoś ć , c) monotonne jedzenie, c) brak animacji...
Dobre tylko dla tych, któ rzy chcą zasną ć przy szumie morza, podziwiać widoki z okna i opalać się , pł ywać bez natrę tnej obsł ugi i specjalnej rozrywki.
Po prostu weź ze sobą wię cej ksią ż ek...

Ocena hotelu 2
Ś wię to był o rozczarowaniem. Sł yszał em wiele entuzjastycznych recenzji o Grecji. Ale nie mieliś my szczę ś cia.
Za drugim razem za nic bym nie pojechał a do tego kraju.

Hotel nie jest wart swojej ceny.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał