Отдыхали в отеле с 17 по 24 июля 2009 г. Останавливались в нем самостоятельно.
С самого начала в этом отеле привлекло то, что в Интернете о нем не было ни одного плохого отзыва. Отрицательное сводилось к одному: то, что в нем очень маленький лифт (мы нашли это даже прикольным, никогда такого лифта не видели, но нам вдвоем было очень удобно).
Нашли отель сразу. Карта, скаченная с указанием месторасположения отели, оказалась очень удачной (совет: качайте карты с Интернета, бумажные карты не содержат маленьких улиц, а это главная причина плутания, когда все рядом! ).
Путь до отеля по приезду в Париж на автобусе RossyBus из аэропорта Шарль де Голль. Главное, от Гранд Опера в разбегающихся во все стороны улицах найти Boulevard Des Italiens и далее прямо по нему будет Boulevard Montmartre, затем Boulevard Poissonniere, потом повернуть налево на Rue du Faubourg Poissonniere и там второй поворот налево на маленькую улочку Sainte Cecile и сразу направо на Rue de Conservatoire, где находится отель.
Едва вошли, так поняли – это то, что искали. Может быть, сказалось то, что мы тщательно изучили все фото в Интернете, поэтому было чувство, что оказались в знакомом месте.
Привлекло и то, что в отзывах говорилось о том, что на ресепшене работает русская девушка. На самом деле, там работают две девушки, говорящие на русском, да еще один поляк, знающий русский. Вообще, поначалу, думали, что это отель для русскоязычных, т. к. и на двери комнаты для завтрака и на лифте инструкции на русском, по телевидению канал “РТР-Планета”, на завтраке тоже рядом сплошь русская речь (это уже потом мы поняли, что только наши встают к завтраку к открытию ресторана, а иностранцы подтягиваются через часок).
Завтрак приличный: два вида мясных нарезок, два вида твердого сыра, ассорти из фруктов, хлопья, круассаны, масло и джемы в маленьких пачках, булочки. Чай в пакетах, кофе сваренный (очень неплохой).
Убирали каждый день, белье меняли через 3 дня. Всё чисто. Мыло, гели и стаканы давали каждый день.
Сантехника, кондиционер работали исправно.
Окна у нас выходили на улицу (как мы и заказывали). Кстати, номера в отеле с видом на улицу все большие, а вот во двор, наоборот, маленькие. Бронировали мы отель за 2 месяца. В наших пожеланиях, которые турфирма препроводила в Париж, мы расписали все до мелочей, включая этажность, вид из окон на улицу, двуспальную кровать и т. п. Что приятно, учли почти все наши пожелания.
Как я думаю, при заблаговременном бронировании учитываются все заявки, а вот при горящем бронировании номера достаются, как говорится, “что осталось”.
До метро минут 10 пешком. Ближайшие станции: Bonne Nouvelle (линии 8 и 9) или Cadet (7 линия). Мы пользовались седьмой линией, когда ехали в центр, поскольку очень удобно приезжать к Лувру (5 остановок), а обратно старались сесть на восьмую или девятую, чтобы пройти по Boulevard Montmartre и зайти в супермаркет купить еды и воды или возвращались пешком.
Питание. На завтраке можно наесться надолго. Что касается обеда, то при полном отсутствии знаний французского, несмотря на обилие кафешек, есть там избегали. Пару раз обедали, когда у нас были экскурсии в ресторанах самообслуживания с группой, да еще в ресторане Лувра (там тоже самообслуживание и все подписано), а также в кафе небоскреба Монпарнас (там говорят по-английски). Наудачу нам подвернулся ресторан “Chez Aleksandrе” с русскоязычным официантом. Там мы попробовали знаменитый луковый суп и лягушачьи лапки. Этот ресторан находится по адресу La Fayette, 16 по пути от отеля к Гранд Опера. Кстати, путь к отелю от Гранд Оперы лежит именно по La Fayette, но, не зная этой улицы, сложнее ориентироваться, поэтому в первый раз рекомендую идти по пути, указанному в начале отзыва.
Ужин закупали в супермаркетах. Ближайшие супермаркеты по пути: Monoprix (Boulevard Montmartre) и G20 (Rue Bleue по пути к метро Cadet). Салаты, сыры, багеты и бутылка вина обходились на двоих в 12-15 евро.
Неделя прошла как в сказке. Приятного отдыха!
Odpoczywaliś my w hotelu od 17 lipca do 24 lipca 2009 roku. Mieszkaliś my w nim sami.
Hotel od samego począ tku przycią gał fakt, ż e w Internecie nie był o ani jednej zł ej recenzji na jego temat. Negatyw sprowadzał się do jednego: faktu, ż e ma bardzo mał ą windę (nawet uważ amy, ż e jest fajny, nigdy nie widzieliś my takiej windy, ale we dwoje był o bardzo wygodne).
Znaleź liś my hotel od razu. Pobrana mapa z lokalizacją hotelu okazał a się bardzo udana (wskazó wka: pobierz mapy z Internetu, mapy papierowe nie zawierają uliczek, a to jest gł ó wny powó d wę dró wki, gdy wszystko jest w pobliż u! ).
Droga do hotelu po przylocie do Paryż a RossyBusem z lotniska Charles de Gaulle. Najważ niejsze to znaleź ć Boulevard Des Italiens od Grand Opera na ulicach biegną cych we wszystkich kierunkach, a nastę pnie prosto wzdł uż niego bę dzie Boulevard Montmartre, potem Boulevard Poissonniere, potem skrę ć w lewo w Rue du Faubourg Poissonniere i tam drugi skrę ć do w lewo w mał ą ulicę Sainte Cecile i zaraz w prawo do Rue de Conservatoire, gdzie znajduje się hotel.
Gdy tylko weszli, zdali sobie sprawę , ż e tego wł aś nie szukali. Moż e to dlatego, ż e dokł adnie przestudiowaliś my wszystkie zdję cia w Internecie, wię c był o poczucie, ż e jesteś my w znajomym miejscu.
Przycią gnę ł o mnie ró wnież to, ż e recenzje mó wił y, ż e w recepcji pracował a Rosjanka. W rzeczywistoś ci pracują tam dwie dziewczyny mó wią ce po rosyjsku i jeszcze jeden Polak znają cy rosyjski. Ogó lnie rzecz biorą c, począ tkowo myś leli, ż e jest to hotel dla rosyjskoję zycznych, ponieważ zaró wno instrukcje w ję zyku rosyjskim znajdował y się na drzwiach sali ś niadaniowej, jak i w windzie, w telewizji kanał RTR-Planet, takż e przy ś niadaniu, w pobliż u był a cał kowicie rosyjska mowa (to już wtedy zdaliś my sobie sprawę , ż e tylko my wstają na ś niadanie na otwarciu restauracji, a obcokrajowcy podjeż dż ają za godzinę ).
Ś niadanie przyzwoite: dwa rodzaje wę dlin, dwa rodzaje twardego sera, ró ż ne owoce, pł atki ś niadaniowe, rogaliki, masł o i dż emy w mał ych opakowaniach, buł ki. Herbata w torebkach, kawa parzona (bardzo dobra).
Sprzą tane codziennie, zmiana poś cieli po 3 dniach. Wszystko jasne. Codziennie dostarczano mydł o, ż ele i szklanki.
Hydraulika, klimatyzacja dział ał a prawidł owo.
Nasze okna wychodził y na ulicę (tak jak zamó wiliś my). Nawiasem mó wią c, pokoje w hotelu z widokiem na ulicę są duż e, ale na dziedziń cu są mał e. Zarezerwowaliś my hotel 2 miesią ce wcześ niej. Na nasze ż yczenia, któ re biuro podró ż y przesł ał o do Paryż a, pomalowaliś my wszystko w najdrobniejszych szczegó ł ach, ł ą cznie z iloś cią pię ter, widokiem z okien na ulicę , podwó jnym ł ó ż kiem itp. Co mił e, wzię li pod uwagę prawie wszystkie nasze ż yczenia.
Jak mi się wydaje, przy rezerwacji z wyprzedzeniem wszystkie zgł oszenia są brane pod uwagę , ale przy rezerwacji last minute pokoje dostają , jak mó wią , „to, co został o”.
Do metra 10 minut na piechotę . Najbliż sze stacje: Bonne Nouvelle (linie 8 i 9) lub Cadet (linia 7). Skorzystaliś my z sió dmej linii, gdy jechaliś my do centrum, ponieważ bardzo wygodnie jest przyjechać do Luwru (5 przystankó w), a w drodze powrotnej staraliś my się jechać ó smą lub dziewią tą linią , aby pojechać bulwarem Montmartre i jechać do supermarketu, aby kupić jedzenie i wodę lub wró cić na piechotę .
Odż ywianie. Na ś niadanie moż na jeś ć przez dł ugi czas. Jeś li chodzi o lunch, to z cał kowitym brakiem znajomoś ci francuskiego, mimo obfitoś ci kawiarni, unikali tam jedzenia. Kilka razy jedliś my obiady w samoobsł ugowych restauracjach z grupą , a nawet w restauracji Louvre (jest też samoobsł uga i wszystko jest podpisane), a takż e w kawiarni wież owca Montparnasse (oni tam mó wić po angielsku). Na chybił trafił trafiliś my do restauracji „Chez Aleksandre” z kelnerem mó wią cym po rosyjsku. Tam spró bowaliś my sł ynnej zupy cebulowej i ż abiej udka. Ta restauracja znajduje się pod adresem La Fayette, 16 w drodze z hotelu do Wielkiej Opery. Swoją drogą droga do hotelu od Grand Opera przebiega dokł adnie wzdł uż La Fayette, ale bez znajomoś ci tej ulicy trudniej się nią poruszać , dlatego po raz pierwszy polecam podą ż ać ś cież ką wskazaną na począ tku recenzji.
Kolację kupiono w supermarketach. Najbliż sze supermarkety po drodze to Monoprix (Boulevard Montmartre) i G20 (Rue Bleue w drodze do metra Cadet). Sał atki, sery, bagietki i butelka wina kosztują.12-15 euro za dwie osoby.
Tydzień miną ł jak w bajce. Mił ych wakacji!