kradzież

Pisemny: 9 listopad 2011
Czas podróży: 15 — 22 październik 2011
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 4.0
Czystość: 4.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 4.0
Kradzież w hotelu PEYRIS.
Moja ż ona i ja byliś my w Paryż u w dniach 15-22 paź dziernika tego roku. na trasie „Walk in Paris” z biurem podró ż y „Pac Group”. Mieszkaliś my w hotelu PEYRIS. Na ś niadanie ż ona zabrał a ze sobą torebkę , kł adą c ją obok stoł u lub wieszają c na oparciu krzesł a. To samo zrobili inni turyś ci i tak samo był o w dniu wyjazdu - w sobotę.22 paź dziernika o godzinie 9.00. Kiedy nalaliś my kawę (mniej niż.2 metry od stoł u), torebka zniknę ł a. W torbie mojej ż ony był paszport, dwa telefony...Administratorka Elena powiedział a, ż e ​ ​ ż aden z obcych nie wszedł ani nie wyszedł . Poprosiliś my ją , aby zadzwonił a na policję , ale powiedział a, ż e ​ ​ policja nie przyjdzie i zalecił a, abyś my sami skontaktowali się z policją .
Zadzwoniliś my do agencji „Paris-Etoile Voyage” pod nr. +33.45 2.64 80 i mob. tel. +33.08 9.57 72, ale odpowiedział a tylko automatyczna sekretarka w ję zyku francuskim. Potem zadzwonili do serwisu Pac Group 24/7 pod numer +7(495)93.09 58. Dziewczyna odpowiedział a, ż e ​ ​ chyba (! ), powinnam iś ć na policję i do ambasady, choć nie był a pewna (! ) czy ambasada był a otwarta w sobotę . Nie podano konkretnych zaleceń , wspó ł rzę dnych i numeró w telefonó w.

Administrator hotelu podał nam adres policji. Dzię ki temu, ż e moja ż ona mó wi po angielsku, a policja znalazł a jednego angloję zycznego, udał o nam się wypeł nić ankietę , wedł ug któ rej zarejestrowano kradzież . Dopiero policja przekazał a nam numer telefonu i adres ambasady i udał o nam się skontaktować z funkcjonariuszem dyż urnym, któ ry udzielił nam szybkiej i dokł adnej informacji o tym, co musimy zrobić , aby uzyskać ś wiadectwo wyjazdu/wjazdu. Czasu był o katastrofalnie mał o na zebranie wszystkich dokumentó w z policji, zabranie ich do ambasady, wypisanie zaś wiadczenia i powró t do hotelu, a na wyznaczoną godzinę wyjazdu z hotelu nie mieliś my czasu. Moja ż ona zadzwonił a do administracji hotelu (znowu pomogli Anglicy i nieznajomi) i poprosili kierowcę , aby odebrał nas jako ostatni, co pomogł o nam wyjechać na lotnisko i wylecieć na czas. Moż esz powiedzieć bardzo szczę ś liwy.
Tak wię c wszystkie dział ania podję te przez nas w celu zorganizowania naszego wyjazdu po kradzież y miał y miejsce w hotelu nie z powodu, ale pomimo braku zarzą dzania kryzysowego Grupy Pac. Pomogł y nam ró ż ne osoby, ale nie pracownicy „Pac Group”, któ rym powierzyliś my organizację naszego urlopu.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał