Dobry hotel, ale „loteria” z numerami?

Pisemny: 3 może 2013
Czas podróży: 9 — 16 kwiecień 2013
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 7.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 8.0
Zalety:

-Dogodna lokalizacja hotelu;

-Rozwinię ta infrastruktura na terenie hotelu;

- personel rosyjskoję zyczny;

-Bezpł atne rozmowy do Rosji z recepcji.

Niedogodnoś ci:

-Pokoje z widokiem na "dobrze", poza tym wszystko jest cał kiem przyzwoite.

Recenzja:

Od 9 do 16 kwietnia 2013 odwiedziliś my Paryż z dzieckiem w wieku 9 lat.


Na począ tek dokonam rezerwacji, ż e dwa miesią ce przed proponowanym wyjazdem był a pró ba samodzielnej rezerwacji Hotelu Fiat - nie wyszł o, bo wszystkie miejsca na ten okres w hotelu został y wykupione . W rezultacie musiał em zarezerwować pakiet wycieczkowy (zakwaterowanie w hotelu + przelot) w agencji. Na począ tek zarezerwowaliś my bilet przez operatora "Pax Group" - tydzień oczekiwania, a hotel nie jest potwierdzony. Powodem, zdaniem pracownika biura podró ż y, jest duż a popularnoś ć „Fiata” wś ró d rodakó w. Ponadto zarezerwowaliś my bilet przez operatora "Transaerotour" - hotel został potwierdzony.

Lot.

Transaero przyleciał z Wnukowa. Samolot Boeing-737-300 jest bardzo czysty i schludny.
Duż a odległ oś ć mię dzy rzę dami (mieliś my 14 rzę dó w). Tym razem Transaero wyró ż nił o się - wydał o osobiste przepaski na oczy (do spania), pł yn do pł ukania ust oraz tradycyjny zestaw dla dzieci z grą , flamastrami, notesem i naklejkami. Jedzenie na pokł adzie nie był o szczegó lnie zaskakują ce - znowu wszystkie te same znajome naleś niki i jajecznica.

Ale w drodze powrotnej jedzenie był o lepsze (obiad) - mię so z makaronem i kurczakiem z ryż em do wyboru, sał atka Olivier w pudeł ku, wę dliny i wszelakie tradycyjne drobiazgi jak buł ki, majonez, masł o itp. Od drinkó w-cola, sprite, soki, herbata-kawa. Wino był o oferowane tym, któ rzy chcieli, zaró wno w drodze tam, jak i w drodze powrotnej.

Spotkanie na lotnisku i transfer

Wylą dowaliś my na Orly, bardzo szybko przeszliś my kontrolę paszportową , a takż e szybko odebraliś my bagaż . Organizator wycieczki poinformował , ż e przedstawiciel strony spotkania (w tym przypadku France Car Tour) bę dzie czekał na lotnisku dokł adnie 1 godzinę po wylą dowaniu i nie wię cej.
Trochę się tym martwił em, ale w rezultacie jako jedni z pierwszych spotkaliś my się z przewodnikiem i czekaliś my okoł o pó ł godziny na pozostał ych. Po oczekiwaniu na wszystkich przewodnik Nadież da zabrał nas do autobusu. Szedł em przez okoł o 5 minut. W drodze do autobusu pogoda się popsuł a, zaczę ł o padać.


Do hotelu jechaliś my okoł o 2 godzin, po drodze Nadież da udzielił a nam wszystkich niezbę dnych informacji, opowiedział a o wycieczkach i umó wił a się na 16-30 w Operze.

przesiedlenie

Wedł ug opinii z grubsza wiedział em, doką d się wybieram, wię c nie spodziewał em się po tym hotelu niczego nadprzyrodzonego. Z recenzji wynikał o ró wnież , ż e w tym hotelu odbył a się loteria z pokojami. My, podobnie jak inni, któ rzy napisali recenzje poniż ej, nie mieliś my szczę ś cia z liczbą . Dał em pokó j numer 637, z widokiem na "sł ynną " studnię , 6 pię tro. Jedna kondygnacja schodó w musiał a przecią gną ć walizkę , ponieważ winda jedzie tylko na 5. pię tro.

Nie przeklinał em, naprawdę muszę potrzą sną ć nerwami. Spaliś my tylko w pokoju, wię c nie zawracał em sobie gł owy.
Ogó lnie w hotelu są normalne pokoje. Na przykł ad sł yszeliś my o pokoju 208, któ ry ma 3 ł ó ż ka, dwa okna, peł ną ł azienkę i widok na ulicę . Ale my oczywiś cie tak nie „ś wieciliś my”, bo ten numer jest przeznaczony dla trzech osó b.

Numer

W zasadzie nie mogę powiedzieć nic zł ego o samym pokoju. Pokó j jest bardzo mał y, ale ma wszystko, czego potrzebujesz. Mieliś my jedno podwó jne ł ó ż ko, dwie szafki nocne, lustro, stolik i komodę . W pokoju nie ma szafy jako takiej, ale był o mnó stwo wieszakó w.

Po przeczytaniu recenzji, ż e trzeba wzią ć suszarkę do wł osó w w recepcji, zabrał em ze sobą suszarkę do wł osó w. Na pró ż no noszone - w ł azience jest. Ł azienka jest cał kiem normalna - wszystko jest czyste, odnowione.

Widok z okna, jak już pisał em, na studnię i dach, na są siedniej ś cianie są napisy typu „Wasia tu był a”. Nad dachem widoczny jest niewielki fragment nieba.


Pokó j był codziennie sprzą tany. Wyrzucono ś mieci, zmieniono rę czniki (wyrzucaliś my brudne na podł ogę przed prysznicem).
Poś ciel, jak rozumiem, nie był a zmieniana, tylko ł ó ż ko był o poś cielone. Zostawiliś my napiwki. W naszym pokoju nie był o owadó w.

Pogoda nam nie poszczę ś cił a, przez cał y czas naszego pobytu był o chł odno, od czasu do czasu padał o. Tylko przez ostatnie dwa dni pogoda dopisał a: sł oń ce i +19-22. A jednak pokó j był ogrzewany. Był o bardzo duszno, wię c spaliś my przy otwartym oknie. W pokoju nie ma klimatyzacji.

W pokoju nie był o Wi-Fi, ale moż na był o zejś ć na 1. pię tro, tam się ł apie. Hasł o do Wi-Fi i mapa Paryż a otrzymasz w recepcji.

Odż ywianie

Ś niadanie w hotelu jest doś ć skromne - jogurt, croissant i chrupią ca buł ka. Dla nas osobiś cie te buł eczki miał y doś ć twardą skó rkę (zę by na miejscu, tylko trochę inny problem zwią zany z trawieniem) i zabraliś my je ze sobą , a potem karmiliś my ptaki w parkach. Dż em jednorazowy, ser i masł o moż na spoż ywać w nieograniczonych iloś ciach. Musli dwó ch rodzajó w.
Napoje - sok pomarań czowy (yuppies) i kawa (espresso, cappuccino, kakao). Moż na też polać samą gorą cą wodą (dla tych, któ rzy wolą herbatę są też torebki) lub mlekiem, a nawet zupą.

Jeś li komuś brakuje tego zestawu produktó w, moż na zaopatrzyć się w pobliski sklep Monoprix (sł odycze, sery, sł odycze, owoce itp. ) i wyją ć z lodó wki. Wszystkie paczki ż ywnoś ciowe są sygnowane numerem pokoju i przekazywane w recepcji.


Czę sto kupowaliś my truskawki (po 3.89), jeż yny (ceny nie pamię tam), soki w Monoprix. Byliś my też surowo ostrzegani, ż e nie moż na jeś ć w pokoju, ale nosiliś my truskawki i jedliś my spokojnie. Wypiliś my też sok w pokoju. Nie widzę w tym nic przestę pczego.

Mó j syn naprawdę lubił jeś ć w azjatyckiej jadł odajni. Tam moż na był o zabrać jedzenie lub jeś ć przy stole. Sprzedawca podgrzeje dla Ciebie cał e jedzenie i poł oż y je na talerzach.
Za 7 euro zjedli razem z dzieckiem cał kiem satysfakcjonują co (pudeł ko krewetek + pudeł ko ryż u, pudeł ko kurczaka + pudeł ko makaronu, butelka wody). To, co nazywa się „tanim i wesoł ym”.

Naprzeciwko hotelu znajduje się piekarnia. Na popoł udniową przeką skę jedliś my tam czę sto ciasta ze ś wież ymi owocami, makaronami i innymi smacznymi smakoł ykami.

I tak w zasadzie jedliś my w Galeries Lafayette. Jeś li wyjdziesz z ruchomych schodó w na 5 pię trze, musisz iś ć w prawo (za sklepem z pamią tkami, obok herbaciarni) i zobaczyć go do koń ca. Porcje w tej kawiarni są doś ć duż e, duż y wybó r potraw i pię kny widok z okien. Bardzo lubiliś my ł ososia, zawsze go braliś my.

A mó j syn ró wnież lubił tam lody (sklep na terenie kawiarni). Do jedzenia plus napoje takie jak sok i woda butelkowana dla dwojga z dzieckiem wyszł o okoł o 25-30 euro. A jeś li weź miesz „menu”, oczywiś cie bę dzie jeszcze taniej.
Widział em, jak niektó rzy z naszych rodakó w w wieku emerytalnym brali porcję dla dwojga.


Ostatniego dnia naszego pobytu w Paryż u wybraliś my się z przyjació ł mi do restauracji Leon de Bruxcelle. Zamó wił am mule „a la Provence” (pyszne! ), wzię ł am dziecię ce menu dla dziecka, któ re zawierał o rondel z mał ż ami, colę i wiedeń skie gofra na deser, zabrali też darmową karafkę wody. Zapł aciliś my 28 euro. Myś lę , ż e cał kiem do przyję cia.

Infrastruktura

Jak już wielokrotnie pisano, infrastruktura na terenie hotelu jest bardzo rozwinię ta. Metro Blanche, przystanek autobusowy 68 i 30, sklepy, kawiarnie, restauracje, apteki, bank - wszystko w zasię gu spaceru.

Jedyne, co chciał bym przestrzec przed sklepami Arabó w, ż eby inni nie dostali jak my. W sklepie kupili truskawki od Arabó w. Wracaliś my z Disneylandu o pierwszej w nocy. Ż adne restauracje i sklepy nie był y otwarte, a dziecko chciał o coś zjeś ć . W rezultacie zamiast truskawek kupili pudeł ko peł ne zgnilizny!
Nie dał o się jeś ć , wię c musiał em to wyrzucić.

A teraz napiszę jakim ś rodkiem transportu dojeż dż aliś my z hotelu do zabytkó w.

PRZED OPERĄ

Do Opery chodziliś my gł ó wnie pieszo. W dniu przyjazdu o godz. 16-30 zaplanowano spotkanie z przewodnikiem w Operze. Na wszelki wypadek wyszliś my wcześ niej. Organizator wycieczki dał nam schemat, na któ rym szczegó ł owo opisano, jak i gdzie iś ć z hotelu, ale mimo to byliś my zdezorientowani. Wró ciliś my, zapytaliś my ponownie w recepcji i poszliś my ponownie, no có ż , nie bez pomocy przechodnió w, niemniej jednak zorientowaliś my się i dotarliś my : -) Wcale nie jest konieczne, aby ktoś miał takie problemy jak my mieć . Po prostu mam kretynizm topograficzny i to mó wi wszystko : -)

Do Opery moż na ró wnież dojechać autobusem linii 68, któ rego przystanek znajduje się w pobliż u hotelu. Bilety moż na kupić u kierowcy (2 euro). Kupiliś my CARNE (10 biletó w na raz za 11-60 euro, jak się wydaje) bezpoś rednio na stacji metra Opera, w kasie.

DO LUWRU

Do Luwru moż na dojechać autobusem 68. Wjeż dż a prosto do bram Luwru. Wejś cie do Luwru przez Piramidę . Bilet dorosł y 11 euro, dzieci (do 18 lat) - bezpł atnie.

DO PARKU TUILIES

Jak ró wnież do Luwru, autobusem 68. Wyjdź w prawo i idź do ł uku karuzeli. Dalej jest park.

DO WIEŻ Y EIFFLA

Do Wież y Eiffla moż na dojechać autobusem linii 30. Zatrzymaj się w pobliż u m. Blanche (Moulin Rouge bę dzie z tył u, po prawej stronie). Musisz udać się do ostatniego przystanku - Trocadero. Wysią dź z autobusu, przejdź przez ulicę na ś wiatł ach i skrę ć w prawo.

Wież a został a wspię ta na 3 poziom. Bilet dla dorosł ych – 14.50 euro, dzieci – 10 euro.

PRZED AKWARIUM

Autobus 30 do Trocadero. Zejdź na dó ł , Akwarium bę dzie po lewej stronie, jeś li spojrzysz na Wież ę od przodu.

Bilet dla dorosł ych – 19.90 euro, dzieci – 12.90 euro.

DO Ł UKU TRIUMFALNEGO

Pojechaliś my autobusem nr 30 do przystanku Sharlle De Golle L Etoille.

Wspię liś my się na Ł uk Triumfalny pieszo, ale moż na też skorzystać z windy.

Bilet dla dorosł ych – 9.50 euro, dzieci za darmo.

DO Ś WIĘ CIA RDZENIA
Wejś cie do Sacre Coeur jest bezpł atne.

Do Sacré Coeur pojechaliś my pocią giem turystycznym PROMOTRAIN. Jeś li zmierzysz się z Moulin Rouge i Metro Blanche, to przystanek PROMOTRAIN bę dzie po Twojej lewej stronie, w pobliż u szybu wentylacyjnego, gdzie każ dy lubi robić zdję cia. Bilet dziecię cy - 4 euro, dorosł y - 6 euro. Bilety należ y zachować , ponieważ są waż ne zaró wno tam, jak i z powrotem. Pojechaliś my do Sacré Coeur, spacerowaliś my i wró ciliś my do pocią gu. Przynosi to z powrotem do pana Blanche.

DO PARKU LA VILLETTE


Usiedliś my na m. Blanche, poszliś my do m. Stalingrad, dokonaliś my transferu do oddział u pomarań czowego na stację . Port de Pantin. Przeszliś my obok pawilonu informacyjnego do Cite Scence. Ale prawdopodobnie był oby to wygodniejsze z Port de la Vilette.

Koszt programu w La Villette Cite des enfants + kino Geode: dorosł y-18.50 euro, dzieci-15 euro.

PRZED DISNEYLANDEM

Dotarliś my do Opery, zeszliś my do metra. Bilet na RER kupiony w kasie. Poprosili o bilet do Disneylandu, tam iz powrotem, dali nam po 2 bilety. Koszt w jedną stronę : dorosł y 6.7 euro, dzieci (do 9 lat wł ą cznie) - 3.35 euro.
Jeś li staniesz plecami do kasjera, to po prawej stronie zobaczysz przejś cie na RER, linia A (czerwona) ul. AUBER. Musisz udać się w stronę Marne-La-Vallee, do ostatniego. Zachowaj swoje bilety, ponieważ bilet trzeba skasować.2 razy (przy wejś ciu i przy wyjś ciu).
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał