Witam z Bon Repos-)

Pisemny: 4 sierpień 2010
Czas podróży: 1 — 7 sierpień 2010
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Wł aś nie przybył . Hotel jest oczywiś cie taki sobie. Byliś my wcześ niej w Umag w 3 *, wię c ten hotel jest gorszy od zamó wienia. Podali numer 227 z dostę pem do strony, gdzie każ dego wieczoru do 12 w nocy (czasu lokalnego, a czasu moskiewskiego jest druga w nocy) bawili się i spę dzali czas z ludź mi, któ rzy, ż e tak powiem, "all inclusive" - ))) Krzyki i wrzaski nie mogł y zagł uszyć nawet szczelnie zamknię tych drzwi. Z cał ego sprzą tania tylko codziennie wywozili ś mieci. Kurz miał dł ugoś ć trzech palcó w przez 7 dni, rę czniki był y wymieniane raz, toaleta cią gle przeciekał a na kupę , a telefon był zepsuty (co natychmiast został o dla nas naprawione, gdy tylko poinformowaliś my o tym w recepcji). Powiem od razu, ż e szaleń czo wę drowaliś my wzdł uż gó rskiej serpentyny od Dubrownika do okoł o. Korcula (3 godziny na gó rskiej drodze + 10 minut na ł odzi + wieczorny przylot do samego Dubrownika i czas lotu 3 godziny - 2 godziny temu czasu lokalnego, a ciał o nadal mieszkał o w Moskwie) w skró cie, wczoł galiś my się do naszego pokoju i my nie byli bardziej szczę ś liwi, ż e był o to konieczne-))), a potem splunę li na wszystko i przyszli do pokoju tylko spać -))) Wzię liś my ś niadanie + obiad. Z 7 dni poszliś my tylko na ś niadanie dwa razy i raz na kolację . Jadł em w restauracjach. Rachunek za dwie osoby dorosł e wynosi okoł o 130 kun (7 kun = 1 euro). Jedzenie w restauracjach jest bardzo dobre. Szczegó lnie dobry jest bar obok hotelu tuż nad morzem "Galuba" (mam nadzieję , ż e dobrze pamię tam nazwę ). Wszystko jest tam gotowane. Zwł aszcza mają specjalne danie warte 90 kun. To ogromny talerz z pokrojoną kieł basą grillowaną , dwoma szaszł ykami, 4 ogromnymi kawał kami mię sa mmmmm..... dla dwojga dania wystarczał y do ​ ​ jedzenia, no, po prostu do sytoś ci. Filiż anka herbaty 7 kun. Poszliś my na spacer na Stare Miasto (30 minut spokojnym tempem od hotelu), wymieniliś my tam pienią dze w banku (biorą prowizję w recepcji), kupiliś my owoce, pamią tki. Nie ma odpowiedniej plaż y. Na począ tku hotelu są dwa miejsca i trochę dalej z piaskiem, resztę miejsca zajmują betonowe gzymsy lub kamyczkowe krawę dzie. W Lumbarji znajduje się normalna plaż a o dł ugoś ci 200 metró w z twardym piaskiem. Ale trzeba wejś ć na 100 metró w w samo morze, ż eby zaczę ł a się prawdziwa gł ę bia. Moż na się tam dostać autobusem (15 kun za osobę w jedną stronę ), ktoś z naszego hotelu nawet udał się tam na piechotę . Nie ryzykowaliś my. Ludzie są dobrzy, samochody są otwarte, jedna z naszych kobiet zapomniał a zał adować torbę na ł ó dź . Potem popł ynę li z powrotem po tę torbę , wię c był a tam i stał a w tym samym miejscu-))) niesamowita przyroda, ale z Dubrownika jest za daleko. Na pewno pojadę do Chorwacji, tylko bliż ej lotniska, a na pewno nie do Bon Repos-))) A wię c wszystko ok! Dobre emocje + cudowny kraj!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał