Hotel dla niewymagających turystów

Pisemny: 17 kwiecień 2007
Czas podróży: 18 — 25 wrzesień 2005
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Rezerwację zrobię od razu, reszta nam się tu podobał a, chociaż moja dziewczyna i ja wcale nie zaliczamy się do tych, któ rym nie zależ y gdzie spać , co zjeś ć , w jakich warunkach ż yć...Powiedzmy, ż e w pionierskim dzieciń stwie i mł odoś ci Komsomola na turystykę skł adał y się namioty i ogniska, co oznacza, ż e ​ ​ każ dy hotel, a tym bardziej za granicą , jest ziemskim rajem. . . Nie!
Obejrzeli wszystko dokł adnie, ale ze skrupulatną starannoś cią nie szukali drobinek kurzu na ekranie telewizora w pokoju ani pod ł ó ż kiem. . . Jeś li chodzi o czystoś ć ł azienki, ś wież e rę czniki i prześ cieradł a, wentylację - wszystko był o na poziomie tutaj. Ale w Europie nie moż e być inaczej. Nawet z tak trudnych krajó w sanitarnych jak Egipt, Maroko, Turcja nauczył y się już wyraź nie przestrzegać podstawowych zasad higieny dla goś ci.
Ale porozmawiajmy o wszystkim w porzą dku. . . Do Barcelony dotarliś my 3 wrześ nia, dotarliś my do hotelu nie bez incydentó w (trudnoś ci powstał y tylko z powodu gospodarza, nie pamię tam, przepraszam, po prawie 2 latach jakie był y zadzwonił em. . . Ale moż e ci faceci nadal pracują z "Coralem") Zameldowaliś my się do hotelu. . . Co tu duż o mó wić o goś ciach: jest duż o Niemcó w i Francuzó w, mał o Rosjan, ale są Ukraiń cy - ty rozpoznać ich po niezró wnanym akcencie, a jeszcze bardziej przestraszonych spojrzeniach osó b, któ re pierwszy raz przebywają za granicą , czy chamstwa, któ rym w ró wnym stopniu zasł aniają wspomnianą lę kliwoś ć , bo w epizodach znajomy już wyraz prześ ladowania pada na twarze naszych Bracia Sł owianie. . . Staraliś my się nie krzyż ować z nimi, by nie odpowiadać na liczne pytania. Có ż , Bó g z nimi, z herbami...

Musieliś my stać w kró tkiej kolejce w recepcji, ale to nie ma znaczenia. . . Nasz pokó j był na trzecim pię trze - doś ć mał y w poró wnaniu np. z Egiptem, ale czysty, wygodny, balkon wychodzi na ulicę i na ulicę . są siedni hotel Indalo Park. W pokoju jest telewizor, ogromna szafa z lustrem, w któ rej bez problemu zmieś cimy wszystkie nasze walizki, a pó ź niej zakupy, wannę . Foyer jest urzą dzone w stylu arabskim, ale wykonanie projektu pokazał o, ż e ostatni raz wnę trze hotelu był o aktualizowane gdzieś pod koniec lat 90-tych. Nie, nigdzie nie był o retuszowane, natł uszczone i wytarte. . . Nic nie wyglą dał o na odrapane i wyblakł e, tylko styl mebli i wystró j wnę trz z koń ca lat 90-tych.
Hotel skł ada się z 2 budynkó w, doś ć duż ych. A to, jak pokazał pierwszy wieczó r, spowodował o pewną trudnoś ć ! Faktem jest, ż e restauracja w podziemiach hotelu jest niewielka, a jej pojemnoś ć nie odpowiada liczbie goś ci. W ogó le codziennie wieczorem musiał em bronić przyzwoitej kolejki do restauracji. . . Bywał y dni, kiedy ludzie stali na schodach, a nawet w foyer pierwszego pię tra. . .
Ze ś niadaniem nie był o takich problemó w - podobno Niemcy i Francuzi, któ rzy dzień wcześ niej mieli dobry spacer w nadmorskich kawiarniach, rano spali w swoich pokojach. Dla nas, ludzi, któ rzy przybyli z Syberii, czyli z zupeł nie innych stref czasowych, wczesne wstawanie nie był o trudne. Jak się okazał o, okazaliś my się bardzo aktywnymi turystami. . . W hotelu nie siedzieliś my w dzień - w najlepszym razie na plaż y. . . A potem pogoda się zepsuł a, przeszł o nawet tornado, a na morzu wezbrał a burza, a my każ dego dnia wł ó czyliś my się po Barcelonie, studiowaliś my jej starą dzielnicę gotycką , podziwialiś my dzieł a Gaudiego, a nawet zwiedziliś my stadion Cam Nou, na któ rym gra sł ynna Barcelona (do dziś ż ał uję , ż e nie na mecz - wielki kataloń ski klub grał tego dnia w Sewilli).
Potem był a wycieczka do Francji, a potem. . . potem musiał am wracać do domu. . . Szkoda! Z przyjemnoś cią kolejne dwa tygodnie. Co jeszcze moż na powiedzieć o zaletach hotelu „Alhambra”? ? ? Sejf - na parterze obok recepcji. Są dwa podejś cia do tego. Wydaje się to niewygodne, gdy rano wybierasz się na przygody - musisz zejś ć , a potem znowu w gó rę...Jednak jesteś my uzależ nieni od zabierania wszystkiego, czego potrzebujemy, albo przy wyjś ciu, albo przy wejś ciu poprzedniej nocy. Okazał o się też , ż e jest to bardzo wygodne, gdy kupujesz coś w pobliż u hotelu, nagle brakuje pienię dzy - nie musisz biegać na gó rę , wchodzić , brać i wychodzić...

Wię c zdecydujcie sami - dla nas to nie był problem, bardzo waż ne jest, ż e w pobliż u tego hotelu znajduje się kluczowy przystanek wszystkich autobusó w wycieczkowych jadą cych do Andory, Francji, Barcelony. . . Fajnie! Zwł aszcza wychodzą c wcześ nie rano – moż na dł uż ej spać , podczas gdy turyś ci z innych hoteli musieli wcześ nie rano chodzić , a nawet biegać , jeś li zaspaliś cie, aby dą ż yć do Alhambry.
Morze. Aby dostać się na plaż ę , trzeba przejś ć przez tory kolejowe, po któ rych co pó ł godziny kursują pocią gi elektryczne z Blanes do Barcelony iz powrotem. Jeszcze raz mił o! Ponieważ przejś cie podziemne znajduje się naprzeciwko Alhambry. Spacer do morza okoł o 5 minut, czyli 200 m. I to / spacerkiem / nie przeszkadza. . . Ale przystanek tych bardzo elektrycznych pocią gó w jest daleko od hotelu - 10 minut szybkim tempem lub 15 minut zmierzone chodzenie Hał as pocią gó w w ogó le nie przeszkadza w odpoczynku, z jakiegoś powodu nie jest sł yszalny...Czy są magiczne, czy co?
Dla mił oś nikó w dobrej zabawy: hotel jest najpopularniejszą dyskoteką w miejscowoś ci Santa Susanna - zawsze jest tam gł oś no i wesoł o! Nie ma ochoty się ruszać - moż na usią ś ć w kawiarni i posł uchać zapalają cych hiszpań skich piosenek, popatrzeć na wspaniał e wykonanie tań có w kataloń skich - animatorzy pracują w dobrej wierze. . . A sł uchanie i oglą danie to przyjemnoś ć ! A jeś li w tej chwili popijasz tradycyjną sangrię (to wcale nie jest to, co był o kilka lat temu w naszych sklepach i straganach), to cał kowicie wtapiasz się w lokalny kolor - i wydaje się , ż e gwiazdy ś wiecą tu jaś niej, ż e bryza znad morza jest ł agodniejsza niż w domu, na rodzimych stepach syberyjskich, wiatr podsyca pierzastą trawę...ż e ludzie tutaj są bardziej uś miechnię ci, bardziej przyjaź ni i goś cinni (To prawda, nieważ ne ile sobie wmó wisz w rano, ż e te uś miechy w koń cu kosztują portfel pewną i niemał ą kwotę euro ).
Jedzenie cał kiem przyzwoite i urozmaicone - duż o ró ż nych owocó w - ja tradycyjnie tł oczył am na brzoskwiniach - bardzo je uwielbiam - był y ich trzy rodzaje . Przyjaciel na melonach, gruszkach i arbuzach. Dwa razy w tygodniu był y owoce morza (nie liczę ryb - zwykle zdarzał o się to codziennie) i wszelkiego rodzaju duszone mą twy, kalmary, mał ż e. Szczerze mó wią c, ustalone menu praktycznie nie ustę pował o jedzeniem i 5 gwiazdkom w Egipcie (ale znacznie stracił o pod wzglę dem liczby ciastek i obję toś ci. I jest mał o prawdopodobne, aby w Europie moż na był o znaleź ć takich wirtuozó w omletó w jak Arabowie i Turcy, ktokolwiek był , zrozumie, o czym mó wię...)

Personel jest uprzejmy i cierpliwy, nawet dla tych, któ rymi byliś my - któ rzy nie znali ani jednego ję zyka europejskiego (WSTYD! ) Ale uratował o nas kilka fraz wyrwanych z rosyjsko-hiszpań skiego rozmó wek. Kto jednak wie, moż e teraz w hotelu pojawili się już rosyjskoję zyczni pracownicy. . . Niech wię c ci, któ rzy zdecydują się na niedrogie wakacje w Hiszpanii - nie zwracajcie uwagi na opinie turystó w, zamiast na ciekawy kraj, skrupulatnie odkrywanie wad usł ugi. Uwierz mi, ci ludzie robią wszystko, co moż liwe, aby reszta był a kompletna i aby nie był o poczucia goryczy z powodu straconego czasu i pienię dzy. Prawdopodobnie nawet najbardziej prawdopodobny. są lepsze i wygodniejsze hotele, w któ rych cię wyliż ą i pocał ują w dupę...Od Ciebie zależ y - odpoczniesz czy podmienisz dupę!!!! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał