Normalny hotel, ale zasady chamstwa?

Pisemny: 1 wrzesień 2019
Czas podróży: 17 — 30 sierpień 2019
Komu autor poleca hotel?: W przypadku podróży służbowych; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 5.0
Czystość: 5.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 6.0
Odpoczywaliś my z rodziną z dzieckiem i przyjació ł mi od 17.08. 2019 do 30.08. 2019. Ł ą cznie pł atne 13 nocy i 14 dni. Ten hotel został nam polecony. Dlatego w niektó rych sprawach byliś my spokojni, bo mieliś my informacje. Przyjechaliś my wcześ nie i oczywiś cie nie dostaliś my ś niadania. Ale oni się nie liczyli. Zapł acił em 20 dolaró w za wybó r pokoju i czekał em. 4.5-letniemu dziecku bardzo trudno był o czekać dł uż ej niż.3 godziny. Opaski zakł adano dopiero przed faktycznym zasiedleniem pokoju.
W recepcji pracowali bardzo mili ludzie. Musieli tylko uzyskać ró ż ne informacje, w tym o Internecie. Kiedy zaprowadzono nas do pokoju, szybko postawili ł ó ż eczko dla dziecka. Obaj pracownicy otrzymali napiwki. Nastę pnie poszliś my na obiad do wspó lnej restauracji. Mieś ci się w tym samym budynku co recepcja, tam odbywają się ś niadania i obiady. Wszystko był o cudowne. Napoje podawali bardzo sympatyczni ludzie, za co otrzymywali napiwki. Sam bierzesz jedzenie.
Obiady odbywają się w restauracji na ś wież ym powietrzu. Ale nadal nie jest gorą co, jest mił o.

Już pierwszego wieczoru czekał o mnie i cał ą moją rodzinę pierwsze ogromne rozczarowanie. Wzię liś my stolik od kelnera o imieniu Atef. Jego kolega zapytał nas, co wypijemy? Kiedy skł adał em zamó wienie na pię ć osó b, ten Atef wcisną ł się mię dzy nas i zaczą ł być dla mnie niegrzeczny. Powiedział o moim zł ym angielskim io tym, jak zabieram ich cenny czas. Okazuje się , ż e beze mnie mają duż o pracy. Jestem po prostu w szoku! W rezultacie przez cał y wieczó r ł apał em wzrok innych ludzi potę piają cych mnie i obserwował em. Widział em, jak dzielił się wskazó wkami ze swoim kierownictwem.
W rezultacie, gdy mą ż poprosił o kieliszek wina dla mnie, zaż ą dali od niego dolara. A pod koniec wieczoru Atef prawie przyprowadził do ł ez kobietę z dzieckiem, któ ra przyjechał a z nami. Poprosił a tylko o 2 butelki wody, któ rej nie chcieli dać . Rozumiem, ż e to jest zasada – „All inclusive”. Oczywiś cie nie poszł am narzekać , bo mają taką bezkarnoś ć . Kobiety są dla wielu materiał em drugorzę dnym. Tak zaczę ł y się nasze wakacje.
Z pewnoś cią nie miał am apetytu po zaledwie trzech dniach. Unikaliś my tego czł owieka przez dwa tygodnie. I wszystko był o super! Mam ś wietnego, przyjaznego i wydajnego kelnera. Wystarczył o podejś ć do niego, a on sam znalazł dla nas stolik i dostarczył sprzę t. Jedzenie był o doś ć monotonne, już pią tego dnia udał o się znudzić . Ale zawsze był o coś do jedzenia najważ niejszego dla dziecka. Na ś niadanie jajka (smaż one/gotowane), buł ki, naleś niki z ró ż nymi dż emami, mleko ze zboż ami, owoce, jogurty. Herbata, kawa, napoje (Sprite, Cola, Fanta, Schweppes) bez problemu.
Obiady i kolacje ró ż nił y się gł ó wnie miejscem. Zawsze dwa rodzaje zup, mię so (woł owina i/lub kurczak), ryba (panga/makrela), ziemniaki, makaron (makaron był ugotowany osobno). Ś wież e warzywa (moż na tak jeś ć lub samemu zrobić sał atkę , czasem sał atki), zawsze oliwki. Był y pieczone warzywa, duszone i grillowane. Wieczorem dwa razy był y kraby (cał kowicie puste i brzydko pachną ce). Desery - mał y wybó r. Owoce - pomarań cze, banany, guawa, melon, gruszki. Zwykle trzy typy. Jedzenie jest cał kiem ś wież e - z dzieckiem wszystko w porzą dku. Resztę dodajesz sam (só l, pieprz, sosy).

Talerze nie zawsze był y czyste. Ale miał am nadzieję , ż e normalnie są leczeni jakimś ś rodkiem dezynfekują cym. Przy wejś ciu do gł ó wnej restauracji znajdował się dozownik do dezynfekcji rą k. Toaleta za recepcją jest daleko. W zwią zku z tym moż liwoś ć umycia rą k był a ograniczona. Ale zabraliś my ze sobą ś rodki dezynfekują ce.
Pokoje był y codziennie sprzą tane, ł ą cznie z wymianą rę cznikó w i wyrzucaniem ś mieci. Po kilku wskazó wkach przestaliś my uzupeł niać mydł o i ż el pod prysznic. Musiał em poż yczyć od są siadó w. Wtedy oczywiś cie koń có wka się skoń czył a. Najwyraź niej jeden dolar dziennie lub co drugi dzień im nie wystarcza. Ale dla nas takie czyszczenie nie był o problemem. Nasze dziecko jest wystarczają co zadbane, wię c. . . Pokó j był też na drugim pię trze. Bardzo wygodne - zaró wno balkon, jak i drzwi wejś ciowe był y zamknię te. Wygodnie był o kontrolować dziecko.
Zlew cał y czas przeciekał , ale nie narzekaliś my. Po prostu uż ywaj go ostroż niej. Woda jest zawsze gorą ca, praktycznie nie ma ciś nienia. Z trudem, ale szybko moż na był o się umyć i umyć dziecko. Lodó wka jest stara, ale dział a dobrze. Telewizor, choć pokryty kurzem, ale też nic. Wł ą czyliś my go kilka razy. Klimatyzator jest stary, ma dzwonki i gwizdki, ale znaleź liś my program, któ rego uż ywaliś my cał y czas. Wszystko nam odpowiadał o. Poduszki są strasznie kł ują ce, twarde. Spanie na nich jest nierealne.
Plaż a jest daleko, ale jest pię kna. Trudno był o kogoś znaleź ć i poprosić o leż ak i materac. Wszystko robiliś my sami. Ż aden problem! Rę czniki plaż owe są zawsze czyste. Morze jest niesamowite! Kupiliś my maski i popł ynę liś my oglą dać ryby. Bardzo ró ż norodny podwodny ś wiat. Wszyscy są zachwyceni! Dziecko ma wł asną maskę . Za każ dym razem był o tyle emocji! Potrzebne są koralowe kapcie. Są miejsca czyste, bez koralowcó w, ale i tam moż na skaleczyć się o kamień . Morze nie jest gł ę bokie. To jest ś wietne dla dzieci. W drugim tygodniu był y silne fale. Dwukrotnie wyrzucił duż o meduz na plaż ę i bliż ej plaż y. Niektó rzy doroś li zostali nawet pogryzieni. Ale wszyscy ż yją i mają się dobrze. To po prostu nieprzyjemne. Z nikim się w tej sprawie nie kontaktowano.

Na plaż y piwo i drinki - weź się . Są buł eczki. Chł opiec przez pierwszy tydzień przygotowywał dla dzieci bardzo pię kne i smaczne koktajle bezalkoholowe z pomarań czą lub limonką . Dzieci są zachwycone! Potem ten chł opak został przeniesiony do basenu. Wszyscy biegali tam na koktajle. Animacja na zaję ciach na plaż y! Chł opaki dyskretnie zaproponowali udział w czymś (rzutki, bocha, siatkó wka plaż owa itp. ). Ci sami faceci prowadzili wieczorem animację dla dzieci. Naprawdę nam się podobał o. Tak, jest monotonna i kró tka (jak ktoś napisał w swojej recenzji), ale moje dziecko lubił o oglą dać , a w drugim tygodniu odważ ył a się nawet wyjś ć i uczestniczyć . Bardzo sympatyczni faceci. A animacja dla dorosł ych jest doś ć zró ż nicowana, biorą c pod uwagę , ż e wielu przychodzi tylko na 7 dni. Osobno chcę zwró cić uwagę na pracownika Klubu dla dzieci. Jesteś my nią zachwyceni. Bardzo przyjemny i przyjazny. Zostawiliś my nawet dziecko na kilka godzin z nią bez obaw. Có rka jest zachwycona!
Jeź dziliś my na wycieczki. Bardzo podobał o mi się oceanarium, batyskaf, rejs jachtem i park wodny. Chciał bym pojechać do Luksoru, ale dziecko nie wytrzyma drogi. Lepiej kupować wycieczki z Jamajki (na plaż y lub w pobliż u restauracji). Kupiliś my (pomimo tego, ż e wiedzieliś my o Jamajce) z trasy. I kilka razy tego ż ał ował em. Nie popeł niaj naszych bł ę dó w! Na trasie moż liwy jest tylko Luksor.
Robiliś my duż o zakupó w w lokalnych sklepach. Najmilsza Sasha w sklepie Grishy. Zawsze targują c się , zawsze przyjaź nie. On (wł aś ciwie jak inni) moż e mieć coś na zamó wienie. Dlatego lepiej nie kupować olejkó w i sł odyczy w tzw. fabrykach i markowych sklepach. Tam jest duż o droż ej.
Wymeldowanie był o o godzinie 12 w poł udnie. Wszystko wydaje się być w porzą dku. Szybko. Poproszono nas o wypeł nienie formularza zwrotnego. Zasadniczo hotel jest dobry. Ale w ostatnich dniach zachorowaliś my na wymioty i wszystkie konsekwencje. Reklamacje mogą dotyczyć tylko czystoś ci naczyń . I po raz kolejny zobaczył em, jak arabskie dzieci tę sknił y za suchymi ś niadaniami wł asnymi rę kami. Wię c nikt nie jest bezpieczny.

O 13.00 powinien być obiad. Odchodzą ce matki postanowił y nakarmić swoje dzieci. Podobno 10 minut przed otwarciem restauracji poprosili, ż eby tam pojechali. I dzieci został y uprzejmie przyję te. Dodatkowo za ten dzień zapł acili wszyscy. A potem, ską d się wzią ł ten Atef, zaczą ł krzyczeć na wszystkich i wypę dzić ich. Moje dziecko się bał o, reszta był a zdenerwowana. Jakie jest nastawienie? I najwyraź niej nie jest to pierwszy taki przypadek. I nikt nie moż e nic zrobić . Jestem zszokowany! Jeden czł owiek swoim zachowaniem wszystko psuje! Po co?
Poszedł em do kierownictwa ich restauracji, ż eby poskarż yć się na tę bestialską postawę . Niech bę dą ś wiadomi. Atef wstał i szyderczo się uś miechną ł , a ich przywó dcy stali oboję tni. Kiedy zapytał em, jakie ś rodki miał yby do niego zastosowanie, nie odpowiedzieli mi. Jestem zszokowany? Poprosili mnie o wybaczenie ludzie o idealnej reputacji, któ rzy nie mieli z tym wszystkim nic wspó lnego. I nikt inny niczego nie potrzebuje. Wyjechaliś my wię c z mocnym przekonaniem, ż e nie ma tam sprawiedliwoś ci i wszelkie grubiań stwo pozostanie bezkarne! Prawdopodobień stwo, ż e powró ci tam jeden z obraż onych Biał orusinó w, jest zbyt mał e.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał