Я геолог, и с удовольствием могу жить и в пустыне, и в палатке, и даже в иглу . По-этому мне все понравилось. И если вернуть это время , проведенное в Шони Бэй Ресорт назад, и предложить мне обмен на семи-звездочный отель в ОАЭ с президентским обслуживанием и 20-разовым питанием дорогущими деликатесами - я бы не согласился. Потому-что я ехал в этот в отель только из-за богатого подводного мира Марса Алам. И я это получил в полной мере. Невероятно разнообразная рифовая живность, прозрачная вода и очень-очень-очень мало хомо-сапиенс в акватории.
Насчет отеля - полный отстой. Еда своебразная, для европейца непонятная. То тыкву с луком нарежут, то неупотребимым соусом все перемажут. НО, с голода не умрете - всегда есть РИС без ограничения ( ALL INCLUSIV )/ А ведь многие китайцы всю жизнь живут, довольствуясь чашкой риса. А у Вас его будет неограниченное количество. На десерт всегда есть мед и хлеб: тоже в неограниченном количестве. Чай будет не всегда, но кофейный напиток всегда в бойлере оставался( скорее всего из-за низкого качества). Пару дней была неплохая запеканка. Несколько раз давали свежие огурцы и помидоры, но народ их быстро разгребал по тарелкам, не всегда съедая, но их в этом не стоит винить- так как, будь эти овощи всегда в рационе - никто бы на них не кидался. Придете на 15 минут после начала трапезы - ни овощей, ни фруктов, ни чего вкусного не увидите !
Пиво наливают в пластиковые стаканчики, предварительно встряхнув бутылку, по-этому сильно не напьешься. Одна пена. Да и пиво не каждый день есть. Да и бар работает не в соответствием с заявленным расписанием - по-этому можно считать, что отель занимается КИДАЛОВОМ. Перед поездкой стоит рассмотреть альтернативы, где Вас не обманут и предоставят гарантированные условия обслуживания.
Персонал в основном очень дружелюбный. Но есть конечно и уроды. Например - МИНА - парень с заячьей губой- работает на раздаче алкоголя целый день, во всех точках розлива отеля. Но, с другой стороны у него работа такая КИДАТЬ ОТДЫХАЮЩИХ! Выстраивать огромную очередь, напитки наливать по 20 грамм. Управляющий отеля, тоже урод- конечно, не на стороне отдыхающих, десять раз просил его предоставить доску для пинг-понга, только доску. Ракетки, шарики и сетку привез с собой и обещал подарить отелю - но он тянул резину до последнего и так и не выполнил свои обещания. Кормил "завтраками" до отъезда. Еще его просил купить хотя-бы шахматы. За мои деньги. В подарок отелю. Ведь вокруг нет ни одного магазина, а он куда-то ездит периодически в цивилизацию , но он так и проморозился.
Насчет клиентов отеля: Нет ни одного иностранца, только СНГ. Люди все приятные. НО, в семье не без урода - приехали в середине отдыха настоящие отбросы общества. Всем отдыхающим предупреждение - покупая самые дешевые путевки в регион (как я и поступил) рискуете общаться с самым отвратительным быдлом!! ! )
Быдло выглядело в форме четыре ребят из Москвы 20-30 лет, довольно симпатичных, но постоянно матерящихся. Самое обидное, что они везде таскали с собой триколор, и своим поведением, его унижая.
Итог отзыва: Если Вам пофиг условия- с голоду не умрете - МЕСТО КЛАССНОЕ !! !
ПОЛЕЗНАЯ ИНФОРМАЦИЯ: Отель удовлетворительный. Сейф в номере бесплатный, ноутбук в сейф не влазит, оставить на ресепшене - доллар на весь период. Вай-фая нет. Вода в апреле - 23 градуса. Желательно гидрокостюм 3 мм. Дюгоней нет. Биссы есть. Рыб экзотических валом. Осьминоги, скаты, каракатицы. Кораллы очень ядовитые- при контакте на руках волдыри на месяц. Рядом заповедники- 40 баксов в день- не намного лучше рифа в отеле, но можно встретить дюгоня ( вероятность 10 процентов).
Ежедневно в город ( Порт Галиб ) возят на микроавтобусе - 6 баксов с рыла с 20.00 до 23.00 ). Делать там особо нечего, но сувениры можно купить.
Людей на пляже очень мало. Шезлонгов много свободных , матрасиков, полотенец - полно. Бассейны - ледяные. Анимации нет. Дискотека вроде была - но я ни разу ни ходил. Нет впечатлений.
Два канала русских - 1-й и РТР.
Тараканов, мышей, крыс - не видел.
Благодаря ошибке нашей турфирмы- вместо Ростова- нас посадили в Мин Воды. Посадка была успешная, хотя на аэродроме была огромная стая ворон. И к чести нашей Луганской турфирмы "СмартТур" - она оплатила нам такси МинВоды-Ростов (6500руб). Спасибо.
И напоследок: набрал с собой пару килограмм кораллов. С берега, уже окаменевших. Никто в аэропорту меня не оштрафовал. Стоят сейчас дома на полке.
И пост скриптум- в связи с извержением вулкана - наш вылет задержали на сутки- а мы и дальше жили в своем номере, и питались (хреново, но питались) - СПАСИБО! ! ПЕГАС-Туристик. Видимо они оплатили проживание в нашем ШониБэйРесорт.
Jestem geologiem iz przyjemnoś cią mogę mieszkać na pustyni iw namiocie, a nawet w igloo. Dlatego wszystko mi się podobał o. A jeś li cofniesz ten czas spę dzony w Shawnee Bay Resort i zaoferujesz mi zamianę na siedmiogwiazdkowy hotel w Zjednoczonych Emiratach Arabskich z obsł ugą prezydencką i 20 posił kó w dziennie z drogimi przysmakami – nie zgodził bym się . Ponieważ trafił em do tego hotelu tylko ze wzglę du na bogaty podwodny ś wiat Marsa Alam. I mam to w peł ni. Niesamowicie ró ż norodne ż ycie rafowe, czysta woda i bardzo, bardzo, bardzo mał o Homo sapiens w obszarze wodnym.
Jeś li chodzi o hotel, to jest do bani. Jedzenie jest oryginalne, niezrozumiał e dla Europejczyka. Albo pokroją dynię cebulą , a potem posmarują wszystko bezuż ytecznym sosem. ALE nie umrzesz z gł odu - zawsze jest RYŻ bez ograniczeń (ALL INCLUSIV) / Ale wielu Chiń czykó w ż yje cał e ż ycie, zadowalają c się kubkiem ryż u. I bę dziesz mieć ich nieograniczoną liczbę . Na deser zawsze jest mió d i chleb: takż e w nieograniczonych iloś ciach.
Nie zawsze bę dzie herbaty, ale napó j kawowy zawsze pozostawał w bojlerze (najprawdopodobniej z powodu zł ej jakoś ci). Kilka dni to dobra zapiekanka. Ś wież e ogó rki i pomidory podawano kilka razy, ale ludzie szybko grabili je na talerze, nie zawsze je jedzą c, ale nie należ y ich za to winić , ponieważ gdyby te warzywa zawsze był y w diecie, nikt by się na nie nie rzucił . Przyjdź.15 minut po rozpoczę ciu posił ku - nie zobaczysz ż adnych warzyw, owocó w ani niczego smacznego!
Piwo wlewa się do plastikowych kubeczkó w, po potrzą ś nię ciu butelką za bardzo się nie upijesz. Jedna pianka. A piwo nie jest na co dzień . Tak, a bar nie dział a zgodnie z zadeklarowanym harmonogramem – w ten sposó b moż emy zał oż yć , ż e hotel zajmuje się oszustwami. Przed wyjazdem warto zastanowić się nad alternatywami, w któ rych nie da się oszukać i zapewnią gwarantowane warunki obsł ugi.
Personel jest w wię kszoś ci bardzo przyjazny. Ale są oczywiś cie brzydkie.
Na przykł ad - MINA - facet z rozszczepioną wargą - pracuje nad dystrybucją alkoholu przez cał y dzień , we wszystkich punktach rozlewniczych hotelu. Ale z drugiej strony jego zadaniem jest WYRZUCANIE Ś WIĄ T! Ustawiaj się w ogromnej kolejce, wlewaj napoje w 20 gramó w. Kierownik hotelu, też dziwak - oczywiś cie nie po stronie wczasowiczó w, prosił go dziesię ć razy, ż eby zapewnił mu tablicę do ping-ponga, tylko tablicę . Przywió zł ze sobą rakiety, pił ki i siatkę i obiecał oddać ją do hotelu - ale gumę wycią gną ł do koń ca i nigdy nie speł nił swoich obietnic. Karmione "ś niadaniem" przed wyjazdem. Poprosił go też , ż eby kupił przynajmniej szachy. Za moje pienią dze. W prezencie dla hotelu. Przecież nie ma w okolicy ani jednego sklepu, a okresowo podró ż uje gdzieś do cywilizacji, ale i tak zmarzł.
Co do klientó w hotelu: Nie ma ani jednego cudzoziemca, tylko WNP. Wszyscy ludzie są mili. ALE rodzina ma swoją czarną owcę - prawdziwe mę ty społ eczeń stwa pojawił y się w ś rodku reszty.
Ostrzeż enie dla wszystkich wczasowiczó w - kupują c najtań sze wycieczki do regionu (tak jak ja) ryzykujesz komunikowanie się z najbardziej obrzydliwym bydł em ! ! ! )
Bydł o wyglą dał o pod postacią czterech facetó w z Moskwy, 20-30 lat, cał kiem sympatycznych, ale cią gle przeklinają cych. Najbardziej obraź liwe jest to, ż e wszę dzie nosili ze sobą tró jkolorowego, a swoim zachowaniem go upokarzali.
Wynik recenzji: Jeś li nie zależ y Ci na warunkach, nie umrzesz z gł odu - MIEJSCE JEST FAJNE ! ! !
PRZYDATNE INFORMACJE: Hotel zadowalają cy. Sejf w pokoju gratis, laptop nie mieś ci się w sejfie, zostaw go w recepcji - dolar na cał y okres. Nie ma wi-fi. Woda w kwietniu - 23 stopnie. Najlepiej pianka o gruboś ci 3 mm. Nie ma diugonó w. Byss jest. Trzon ryby egzotycznej. Oś miornice, pł aszczki, mą twy. Korale są bardzo trują ce - w kontakcie, pę cherze na dł oniach przez miesią c. W pobliż u rezerwató w - 40 dolcó w dziennie - niewiele lepiej niż rafa w hotelu, ale moż na spotkać diugonia (prawdopodobień stwo 10 procent).
Codziennie jeż dż ą minibusem do miasta (Port Ghalib) - 6 dolcó w z pyska od 20.00 do 23.00). Nie ma tam wiele do zrobienia, ale moż na kupić pamią tki.
Na plaż y jest bardzo mał o ludzi. Wiele bezpł atnych leż akó w, materacy, rę cznikó w - peł ne. Baseny są zimne jak ló d. Nie ma animacji. Był a taka dyskoteka - ale nigdy nie poszł am. Brak wraż eń.
Dwa rosyjskie kanał y - 1. i RTR.
Karaluchy, myszy, szczury - nie widział em.
Dzię ki bł ę dowi naszego biura podró ż y zamiast Rostowa zostaliś my umieszczeni w wodach mineralnych. Lą dowanie zakoń czył o się sukcesem, chociaż na lotnisku był o ogromne stado wron. I na korzyś ć naszego biura podró ż y w Ł ugań sku „SmartTour” - zapł acił a nam taksó wkę z Minvody-Rostowa (6500 rubli). Dzię kuję Ci.
I na koniec: zabrał em ze sobą kilka kilogramó w koralowcó w. Z brzegu już skamieniał y. Nikt na lotnisku nie ukarał mnie grzywną . Są teraz na pó ł ce.
I post scriptum - z powodu wybuchu wulkanu - nasz lot był opó ź niony o jeden dzień - i nadal mieszkaliś my w naszym pokoju i jedliś my (gó wniany, ale jedliś my) - DZIĘ KUJĘ ! ! Pegas Touristik.
Najwyraź niej zapł acili za pobyt w naszym Shawnee Bay Resort.