reszta mi się podobała

Pisemny: 30 lipiec 2010
Czas podróży: 30 czerwiec — 14 lipiec 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 5.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 9.0
Odpoczywaliś my z synem od 30.06 do 14.07. 2010. Kiedy przyjechaliś my trochę osł upieliś my, wszystko w tym hotelu jest zrobione z prawdziwego materiał u, drewna, kamienia, metalu, nawet recepcje moż na oglą dać cał ymi dniami, niezwykł e figury, stoł y, wszystko z niezwykł ymi nogami, szufladami, byliś my zadowoleni z braku plastikowych krzeseł i stoł ó w, któ re uwielbiają w Turcji, nawet na ulicy wszystkie krzesł a są wykonane z rattanu. Jesteś my turystami z wieloma krajami za sobą , z cał ą pewnoś cią moż emy powiedzieć , ż e sama El Gouna został a zbudowana z mił oś cią , a hotele są stworzone dla ludzi. Dostaliś my bardzo pię kny ogromny pokó j, z garderobą , duż ym balkonem, ogromną ł azienką , telewizorem i lodó wką . Jedna wada, ogromna iloś ć mał ych mró wek, był y wszę dzie, na ł ó ż kach, w czajniku, w moich kosmetykach, nawet przegryzł y paczkę z ciasteczkami i czekoladą . Jest ich tak duż o, ż e w wodzie w czajniku utworzył y nawet jakiś egipski wzó r. Bardzo zadowoleni z jedzenia. Szczerze mó wią c, czytają c recenzje o kiepskim jedzeniu, był em trochę zaskoczony. Jeś li na obiad był do wyboru trzy dania mię sne, a nie sojowe, a mianowicie mię so, kalmary, kraby lub kuropatwy na grillu - to jest zł e jedzenie, to nie ma sł ó w. Z owocó w codziennie był y bardzo smaczne pomarań cze, syn wzią ł dla siebie 10 sztuk, choć w domu są mu oboję tne, daktyle. Co drugi dzień dawali melony i arbuzy, a na ś niadanie i kolację zawsze był a mieszanka owocó w, bardzo mi się podobał o, w tym pokrojone jabł ka, brzoskwinie, melon, wszystko jest ś wież e. Do przystawki - frytki, ryż , gotowany makaron, był też kuskus, gulasz ziemniaczany i duszone warzywa, hot-dogi i hamburgery. Na ś niadanie smaż ono omlet, z ró ż nymi dodatkami, moż na by zapytać , z serem, kieł basą i pomidorami smaż ono cebulę i naleś niki. Nie był o jogurtó w. Był y też jajka na twardo, croissanty, tosty, jajecznica, ale nie wzię liś my reszty, chyba gotowana kieł basa i baaaardzo duż y wybó r przez cał y dzień wszelkiego rodzaju ciastek, któ rych nie mieliś my sił y spró bować , a z orzechami i kokosem daje plus trzy kilo. Jeś li chodzi o odż ywianie, po raz pierwszy z synem objadaliś my się mię sem, drobiem i krabami i to jest prawda! Spodobał y się też napoje, nie tak brudne i rozcień czone jak w Turcji, ale smakują jak nasze soki w pudeł kach. O meritum mogę duż o napisać . Teraz wady. Jeś li pracownicy sł yszeli rosyjską mowę , zmieniali twarze i jakby nic nie rozumieli ani nie sł yszeli. W restauracji Rosjanie serwowani są na koń cu, za wino i napoje cią gle sami podchodzili do okna, bo kelnerzy po prostu nas nie zauważ ają , dopó ki nie podają innym, ten fakt oczywiś cie był denerwują cy, ponieważ zawsze staraliś my się być przyjaź ni . Czyli wyraź ny niesmak dla turystó w z krajó w był ego ZSRR. Nie wiem, jak obrazili ich nasi ludzie, ale bardzo ich obraził em. Wadą jest ró wnież sprzą tanie. W zasadzie nie potrzebował em sprzą tania, ale zmiana rę cznikó w pod prysznicem jest po prostu konieczna. Sprzą tacz czekał , aż przyjdziemy z plaż y, weź miemy prysznic, osuszymy się mokrymi rę cznikami, któ re leż ał y w kupie na podł odze, bo inaczej ich nie zmienia, mają takie zasady, potem idziemy na obiad , wró cimy, poł oż ymy się odpoczą ć , potem wpadł do nas i zaproponował , ż e wyjdzie. W rezultacie szukał em jego samochodu na podł odze i sam zmieniał em rę czniki. Ró wnież w pokoju masz darmową kawę , herbatę , cukier, butelki szamponu i ż elu pod prysznic oraz mydł o. Mieliś my to wszystko tylko pierwszego dnia, kolejne dni, albo go bł agał am, albo sama brał am razem z czystymi rę cznikami, biorą c pod uwagę , ż e zostawił am mu dolara na pierwsze pię ć dni, potem nawet nie chciał am, ja nie zasł ugiwał na to. Kró tko mó wią c, oceniam personel na „3-”. Codziennie pł ywaliś my ł odzią na plaż ę lub spacerowaliś my po willach, 10 minut spokojnym tempem. Nie pł ywaliś my w pobliż u hotelu, do morza wychodził o kilka rurek, ską dś lał a się woda z pianą . Na plaż y nastawienie personelu był o takie samo, Arabom nalewa się piwo, Rosjanom nalewa się pianę . Kiedy moje nerwy zawiodł y, gdy mó j syn, 9-letnie dziecko, poprosił o drinka, powiedzieli, ż e są zamknię te, chociaż zamykają się o 5, a był a dopiero 4.30, nie widzieli, ż e stoję na uboczu. Zapamię tał em cał e moje sł ownictwo w ję zyku angielskim. Byli przeraż eni, nie spodziewali się , ż e blondynki bę dą w stanie tak krzyczeć , szybko nalali synowi drinka, przeprosili, a potem nalali dziecku drinka, nie zdą ż ył nawet podejś ć do stoł u. No i oczywiś cie Egipcjanie bardzo denerwują , nie udał o mi się wyjechać z mę ż em, pierwszy raz jesteś my w Egipcie i wniosek jest tylko jeden, bez mę ż czyzny, jeś li nie szukacie przygody to nie mogą wyjś ć , lub nie wychodzić z hotelu, Egipcjanie są bardzo nachalni, wszyscy starają się po omacku, natychmiast się podniecają i stają się jak byki, ich oczy są czerwone, a dym wydobywa się z nosa, przeraż enie, nigdy podał powó d. Poszedł em tylko z dzieckiem, ale ich to nie obchodzi. Ogó lnie wakacje zakoń czył y się sukcesem. Bardzo podobał o nam się czyste Morze Czerwone i kolorowe ryby. Przy okazji kupiliś my w Egipcie buty do pł ywania i maski. Oddają.5 dolaró w. Nurkowanie, oglą danie koralowcó w, to uczucie niezbywalne. Miasto jest bardzo pię kne. Powietrze jest niesamowite, a my zakochaliś my się w Morzu Czerwonym.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał