Stralsund pod mikroskopem

29 Lipiec 2012 Czas podróży: z 16 Lipiec 2012 na 18 Lipiec 2012
Reputacja: +1752.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Z niemieckiej diaspory Stralsund został przedstawiony do przeglą du. W 1234 roku Lubeka nadał a Stralsundowi prawo do miana niezależ nego miasta. Nawet ja pamię tam.

A ja sam nie wiedział em, jakie mam szczę ś cie, bo nie był o to proste, nę dzne portowe miasteczko. Kiedyś należ ał do wielkiej ligi hanzeatyckiej, któ ra niezbyt zawstydzona rozprzestrzenił a swoje posiadł oś ci w 7 krajach pó ł nocnej Europy. A w 2002 roku miasto, dzię ki staraniom o ochronę gotyckich zabytkó w staroż ytnoś ci, został o wpisane na listę ś wiatowego dziedzictwa. Wię c myś lę , ż e był o jasne, z czym mam do czynienia. Dlatego znajomoś ć nie chciał a być przeprowadzana w poś piechu, jakby przechodził a obok. Potrzebne był o tutaj podejś cie z szacunkiem i poczuciem sensu.


Runda wieczorna o godzinie 23:00 nie przyniosł a specjalnych rezultató w, poza tym, ż e udał o mi się zajrzeć przez okno jednej z lokalnych tawern na finał ową serię rzutó w karnych Hiszpania-Portugalia. Miasto pogrą ż ył o się w gł ę bokim ś nie, a mó j aparat po prostu nie był w stanie poradzić sobie z ciemnoś cią , jaka zapadł a tej nocy w Stralsundzie. Po okrą ż eniu kilku przecznic i zobaczeniu 2 lokalnych gotyckich katedr w przecię tnych promieniach fluorescencyjnego ś wiatł a, musiał em wró cić .

Nastę pnego dnia już wiedział em, co mnie czeka i celowo pobiegł em na centralne place znaną już ś cież ką . Po drodze zobaczył em dwó ch zawił ych emerytó w, któ rzy na pró ż no przekrę cali turystyczną mapę miasta, pró bują c ustalić , gdzie jest pó ł noc. Zapytawszy ich czysto rosyjską wersją niemieckiego, ską d mają taki urok, wycofał em się we wskazanym kierunku przy akompaniamencie ich instrukcji. Biuro podró ż y znajduje się tuż przy Starym Rynku. Opró cz biura znajdował o się kilka atrakcyjnych kawiarenek i oczywiś cie centralny bohater – Ratusz. Po zapoznaniu się z planem miasta i lekką wersją przewodnika poszedł em wyznaczonymi w nich ś cież kami, aby poczuć ducha ś redniowiecza i docenić wspaniał oś ć gotyku ceglanego. Podziwem dla miasta był fakt, ż e pracowici Niemcy nie szczę dzili ani pienię dzy, ani wysił ku, aby wyprostować stare i zachować nowe. Systematyczna renowacja zawł adnę ł a niespokojnymi umysł ami lokalnej gminy.

Niestety peł ne zanurzenie nie był o moż liwe. Nie starczył o czasu na zwiedzanie muzeó w, a miejscowe akwarium odstraszył o wysokimi cenami. W dodatku gdzieś po mszy zaczę ł o padać , bardzo nie w porę , a wszyscy miejscowi Niemcy ze swoimi Niemkami, któ re wcześ niej przechadzał y się imponują co, ukryli się w pobliskich zakł adach.

Ukrywał em się też.2 razy. Jeden w lokalnym supermarkecie i jeden w lokalnej księ garni, co był o niesamowite z szeroką gamą produktó w i drukó w.


Oczywiś cie jak zwykle planował am nastę pnym razem odwiedzić koś ció ł ś w. Mikoł aja i skosztować lokalnej czekolady w cudownej cukierni znajdują cej się na dziedziń cu ratusza. Wraz z koś cioł em ś w. Mikoł aja z zewną trz mogł em zobaczyć nie mniej gigantyczne budowle jak koś ció ł Mariacki i ś w. Jakuba. Istnieje ró wnież kilka klasztoró w otwartych dla publicznoś ci i kilka muzeó w dla mił oś nikó w dziedzictwa kulturowego. Opró cz wspomnianego kompleksu akwariowego, w któ rym wedł ug przeraż ają cych opowieś ci linia jest prowadzona od wczesnych godzin rannych, znajduje się tu ró wnież muzeum kultury i muzeum morskie.

W odległ oś ci od rzuconego kamienia spojrzenie otworzył o kilka miejsc do rekreacji z zielonym wypeł nieniem, któ re oblegał o kilka wspaniał ych jezior.

Stralsund oczywiś cie nie naś laduje rytmó w Hamburga i nie pulsuje wraz z Berlinem. Jest bardziej nastawiony do społ eczeń stwa z dzieć mi i do społ eczeń stwa mniej aktywnej religii robotniczej - emerytó w.

Wzdł uż obszaru portu moż na znaleź ć wiele mał ych kawiarenek, w niektó rych miejscach poł oż onych bezpoś rednio na szkunerach i ł odziach typu longboat, studni lub w ich pobliż u. Stamtą d gł oś ni Niemcy relacjonują wam o dzisiejszych innowacjach w rybnym menu. „Rybę smaż ę na parze i podaję z buł eczkami, kieł baskami i sosami musztardowymi”. Coś takiego wyglą da jak instrukcja pracy dla pracownikó w gastronomii prezentują cych owoce morza gł odnym przechodniom.

Có ż , jeś li zabraknie grubych kanapek, ze smaż onymi buł eczkami wystają cymi poza smaż one brzegi, raz jeszcze mieszają cymi morskie zapasy biał ka i wapnia, to moż na zjeś ć obiad w jednej z restauracji za stał ą kwotę.8-9 euro. Oferują bufet i niemieckie stoł ki. Bufet wyglą da apetycznie, a niemieckie stoł ki są niezawodne. Tak, w niektó rych miejscach, wś ró d tego europejskiego duetu, bę dą się mieszać koreań scy kelnerzy w chiń skich fartuchach. Có ż , lub odwrotnie, to nie jest takie waż ne.

Tak wię c Stralsund był , jest i bę dzie, ale widział em, ucieszył em się i nie mam nic przeciwko temu, ż eby tam wró cić . Tylko lepiej, ż eby towarzyszył a mu ta sama romantyczna natura, ż eby ktoś podyskutował o umieję tnoś ci ukł adania wypalanych cegieł i stromoś ci zbocza ł ukó w przy kopuł ach katedr. A wieczorem spokojnie skosztuj wspaniał ych lodó w w jednej z otwartych kawiarenek w pobliż u Ratusza.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Podobne historie
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara